Radio może i je jakoś pociągnie, ale jak by dostały trochę więcej mocy, to by im nie zaszkodziło ( no chyba że przesadzisz z tą mocą
![Mr. Green :mrgreen:]()
).
Jeżeli chodzi o koszta to tak:
Opcja pierwsza. Kupujesz jakiegoś chińskiego bubla (np. dwu kanałowy wzmacniacz Vioce Kraft + kable też jakieś najtańsze) za 90 zł + kable jakieś 40 zł. Tutaj właściwie jedyne co zyskasz, to głośność. Napewno będzie grało głośniej, ale jeżeli chodzi o jakość to nie spodziewaj się cudów.
Opcja druga. Kupujesz coś co już da trochę mocy i jeżeli chodzi o jakość, to też jakaś poprawa będzie. Np. wzmacniacz Blaupunkta albo Mac audio z filtrami dolno i górno przepustowymi za jakieś 300 zł. Do tego kable (10 mm2 pewnie wystarczą). Możesz kupić te najtańsze za 40 zł. A jak chcesz to możesz się pokusić na lepsze kable np Dietz za jakieś 60-80 zł.
Wszystko zależy od tego ile masz kasy. Jak masz jeszcze więcej kasy na sprzęt, to można złożyć coś lepszego. Napisałem tutaj o nowych wzmacniaczach. Jeżeli chcesz używane, to można znaleźć coś fajnego z Alpine albo Sony też za jakieś 250 - 300 zł.