Jakich zachowań samochód, silnik nie lubi

19 Mar 2011, 01:30

Witam,
kupiłem ostatnio samochód, mój pierwszy :) Zdobywam na nim pierwsze szlify, doskonale technikę jazdy, uczę się. Początki, wiadomo, są trudne.
Nie chciałbym jednak mojego autka uszkodzić niewłaściwym użytkowaniem.
Dlatego chciałbym się dowiedzieć, jakich zachowań w szczególności nie lubi samochód, silnik?
Z moich błędów przydarzyło mi się:
1. ruszanie z ręcznego
2. ruszanie z biegu drugiego
3. ruszanie z biegu trzeciego
4. ruszanie z obrotami ok. 3-4 tys.
5. podczas jazdy wciśnięcie sprzęgła, gdy jeszcze nie zdjąłem nogi z gazu (autko ryczy)
6. zapaliłem autko i przypadkowo przekręciłem jeszcze dalej kluczyk, silnik nie wydaje przyjemnego odgłosu.

Wiadomo, że powyższych błędów należy unikać, wszystkich bez wyjątku. Ale na początku jest to trudne, dlatego chciałbym się dowiedzieć co z powyższych zachowań jest szczególnie niezdrowe dla autka, a co nie ma większego wpływu na jego stan?
persil91
Nowicjusz
 
Posty: 27
Miejscowość: Pyrlandia

19 Mar 2011, 07:56

Z tego wszystkiego to najlżejszy jest pkt 5. reszta to hardcore.
Generalnie, jeżeli robisz coś za sprawą czego auto zgrzyta, trzeszczy, huczy... to nie rób tak więcej.

Pamiętaj też o sprzęgle przy zmianie biegów i o tym, że nie które skrzynie nie lubią jak im za szybko wrzucasz wsteczny.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

19 Mar 2011, 15:21

Dokładnie. Jako, że się jeszcze uczysz (nabierasz doświadczenia, samo zdanie prawka to żaden wyczyn) na początku musisz postawić przede wszystkim na kulturę jazdy, wyeliminować powyższe błędy. Jak wyrobisz w sobie odpowiednie nawyki to później już będziesz to robił intuicyjnie z korzyścią dla samochodu. Także póki co nie szalej, bo to najczęstszy błąd młodych kierowców - zdają egzamin i już myślą, że są Kubicami polskich dróg ;/
arkadiusz31
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 24
Miejscowość: Szczecin
Auto: Audi A4

19 Mar 2011, 15:56

Wszystko na spokojnie nikt cię nie goni, pomyśl dwa razy sprawdź czy zrobiłeś co trzeba i relaksuj się jazdą. :wink: A gdyby ktoś trąbił że długo stoisz na skrzyżowaniu, nie denerwuj się (to świadczy o jego kulturze).
Zachowując spokój łatwiej korygować błędy. No i jak już kolega pisał kultura przede wszystkim :smile: :!:
karosa
Początkujący
 
Posty: 67
Miejscowość: strumień
Prawo jazdy: 13 04 2000
Auto: SEAT cordoba vario
Silnik: 1,9 TDI 110KM
Paliwo: Diesel
Typ: Kombi
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1999

21 Mar 2011, 17:51

ad. 1. Tylko na większych górkach, w wiadomym celu.
ad. 2. Tylko na śliskiej nawierzchni, także w wiadomym celu :).
ad. 3. Brak logicznego uzasadnienia, dobrze by było wyeliminować (mnie też się to zdarzało :)).
ad. 4. Zależy jak często to robisz i co się wtedy dzieje (opony piszczą czy śmierdzi sprzęgło). Przy codziennym użytkowaniu całkowicie zbędne nadwyrężanie niektórych podzespołów.
ad. 5. Poza siarą to nic wielkiego :P.
ad. 6. Nad szóstym nie ma co kombinować, nie rób tak i tyle :P.

A z tych co wymieniłeś unikaj zbyt szybkiego puszczania sprzęgła no i "zrywania" na zakrętach, jeśli masz przedni napęd, jeśli tylni to też ale z innego powodu :P.

A no i tak jak powiedział poprzednik, spokojnie, nie koncentruj się wyłącznie na eliminowaniu błędów, zagrażają one tylko maszynie ;).
shilay
Początkujący
 
Posty: 83
Miejscowość: Toruń
Prawo jazdy: 27 02 2008
Przebieg/rok: 8tys. km
Auto: BMW 320i E36
Silnik: M52B20 2.0 150KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1995

25 Mar 2011, 00:12

Dziękuję bardzo za wypowiedzi, zwłaszcza Tobie shilay :)
Z tym ręcznym to chodziło mi o to, że ruszam, a nie spuściłem ręcznego.

Z ostatnich błędów to:
1. źle wrzuciłem bieg 3 i wszedł mi luz. A obrotami doszedłem chyba do 6 tys zanim się zorientowałem co źle zrobiłem
2. trochę zbieram dziury
3. w centrum handlowym wjeżdżałem na drugie piętro i musiałem się zatrzymać na górce (a raczej górze) - dałem więcej gazu, samochód mi jechał do tyłu. Potem poczułem lekki smród, nie wiem czy to opony? Mam nadzieję, że to nic ze sprzęgłem, bo to było już jakiś czas temu, autko nadal jeździ.

A wymienione w pierwszym poście błędy w ostatnim czasie już mi się nie zdarzyły. :)

Jeszcze mam takie pytanie. Jadę w korku i staję, albo staję przed światłami. Pierwsze co robię - wrzucam bieg 1. Czy to dobrze? Może powinno się na luzie stać? Albo jedynkę wrzucać dopiero na chwilę przed ruszeniem?
persil91
Nowicjusz
 
Posty: 27
Miejscowość: Pyrlandia
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Kierowco, nie daj się wiosennemu zmęczeniu
    Choć tzw. wiosenne przesilenie nie jest jednostką chorobową, wielu kierowców właśnie o tej porze roku skarży się na gorsze samopoczucie i uczucie zmęczenia. Jak wpływa to na zdolność prowadzenia i bezpieczeństwo jazdy? ...

25 Mar 2011, 00:18

powinno się stać na luzie z wciśniętym hamulcem, w razie czego auto nie wyskoczy Ci na środek skrzyżowania, anie nie wylądujesz komuś na dupci :mrgreen:
co do poprzednich rzeczy to ruszanie z biegu 2-3 i td wszystko zależy od przełożeń i skrzyni, są auta w których w ogóle przy jeździe normalnej nie używa się 1 biegu :wink:
przy ruszniu z obrotami 3-4 tys w zależności od silnika i pojazdu może być zerwanie przyczpeności lub uszkodzenie pojazdu :mrgreen: ale w 99,99% wypadku nic się nie stanie prócz szybszego zużycia sprzęgła i opon :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

25 Mar 2011, 00:19

persil91 napisał(a):Albo jedynkę wrzucać dopiero na chwilę przed ruszeniem?

A od czego masz ręczny...lub ewentualnie trzymac nogę na pedale hamulca zasadniczego a dopiero pozniej sprzęgło i bieg... :!: :!: :wink:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6187
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

25 Mar 2011, 00:28

A bo ja stałem na jedynce i z wciśniętym hamulcem (chyba że auto nie toczy się do przodu/tyłu, to zwalniam hamulec). Ale rozumiem, że lepiej stać na luzie i z hamulcem? Wtedy bardziej oszczędza się samochód? :)
persil91
Nowicjusz
 
Posty: 27
Miejscowość: Pyrlandia

25 Mar 2011, 00:30

persil91 napisał(a):Wtedy bardziej oszczędza się samochód?

To chyba logiczne... :wink:
Co bys nie robił,jak byś nie robił i tak piekło i tak piekło.
Nie odpowiadam na PW.
Migi60
Forumowicz VIP
 
Posty: 6187
Miejscowość: Polska
Prawo jazdy: 10 07 1979
Auto: OPEL CORSA
Silnik: 60KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2014

25 Mar 2011, 00:31

Ok, to dzięki bardzo :)
persil91
Nowicjusz
 
Posty: 27
Miejscowość: Pyrlandia

25 Mar 2011, 00:34

Migi60 napisał(a):
persil91 napisał(a):Wtedy bardziej oszczędza się samochód?

To chyba logiczne... :wink:
do tego bardziej bezpieczne co raczej jest ważniejsze :mrgreen:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)