Jakie autko dla świeżaka

07 Sie 2012, 18:23

Witam,
mam problem w wyborze auta dla mnie. kto mógłby mi coś doradzić.
Zastanawiałem się nad golfem 4 1,9 tdi 110km lub 130km, ale kiedy będę jechał do Niemiec to muszę mieć nieco większe zainteresowanie różnymi to autami. Interesują mnie tylko diesle, które w trasie palą nie więcej jak 7l. Mój budżet to ok. 16tyś zł. Szukam auta dynamicznego, sedan/hatchbag, dosyć ekonomicznego i jak potrzeba to ma mieć buciora. Nie interesują mnie jakieś stare i zapyziałe klekoty które wyglądają tylko z zewnątrz. Ma być pełna kulturka. Jestem też napalony na audi a3 w dieslu 1.9, lecz chyba budżet już nie ten, jeśli chciałbym jakiegoś w bdb stanie. A co powiecie o Mercu 2.9tdi? Jak spalanie w trasie? W aucie ma być oczywiście sporo elektryki, klima obowiązkowo, najlepiej jakby była skórzana tapicerka. Nie szukam kombi, francuskich aut(renault,peugeot,citroen). Najlepiej żeby to był niemiec.
mihau321
Obserwowany
 
Posty: 2
Prawo jazdy: 01 01 2009
Auto: bmw 316 105km

07 Sie 2012, 20:57

Jest jeszcze Leon I, ale dobre modele zaczynają się od twojego max budżetu. Oprócz A3 jest model A4 - autko starsze z produkcji i tańsze wbrew temu że wyższej klasy. Jeszcze jest mniejsza Skoda Fabia i większa Octavia - Skody łatwiej wyhaczysz mniej zniszczone niż VW czy Audiole. Dochodzą jeszcze Ople, np. Astra II bo Vectra B to raczej za stara, a na C za mało floty. Opel ma dobre Diesle od Isuzu (1.7) ale moc ok. 70KM 2.0 101KM i 2.2 125KM. Z mercedesów i BMW nie wiem czy będzie coś wartego kupna, bo podobnie jak Audi są to marki premium więc przebiegi i koszty napraw wyższe. Merc 2.9 nie kojarzy mi się z ekonomią ale już z "pełną kulturką i buciorem" bardziej, ale tych aut nie znam to nie powiem nic więcej o nich.
Widze nie chcesz aut na F, ale jest jeszcze niemiecki Focus z dobrym Dieslem 1.8.
Longhorn
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 358
Zdjęcia: 518
Miejscowość: pdk
Auto: Toyota Corolla E12 FL
Silnik: 1.4 VVT-i 97KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Rok produkcji: 2006

09 Sie 2012, 21:47

Jak będziesz nim jeździł po 160 albo co chwilę rozpędzał i hamował to wszystko Ci spali więcej niż 7 litrów.

Te 16 tys. to już po odliczeniu wszystkich kosztów, opłat, tak?
Los_Dawidos
Aktywny
 
Posty: 351
Prawo jazdy: 05 08 2010
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Opel Astra
Paliwo: Diesel

10 Sie 2012, 00:03

niechcesz starego klekota a wymieniasz golfa IV ktorego pewnie trafisz zameczonego, oby nie.. ale wiesz jak jest. na pozcatek poszukaj auta dynamicznego w dieslu ale swiezszego i mniej zuzytego aby nie pakowac w niego duzo kasy, popatrz np na renault megane dci te od 03+ mas ztam silniki np 1.9 130km a idzie to niezle :)
Nethan
Początkujący
 
Posty: 124
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 01 01 2009
Auto: s4
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

10 Sie 2012, 20:43

Co nie spotkam ludzi z francuzami, to 80% żaluje kupna, więc nie wybiorę tych samochodów.
Bardziej napalony jestem na audi a3 niż golfa 4. Co 5 samochód to widzę golfa 4. Audi 1.9tdi 130 ASZ-chcę ją mieć, muszę tylko trafić na mało zajeżdżonego, bo jak będzie ponad 300+ realnego przebiegu to będę musiał się liczyć z tym, że pompowtryski będą do wymiany, a to nie jest mały koszt. Wszystko zależy co tam będzie w Niemczech. Jak będzie i bardzo ładna i zadbana a3 to i wezmę wersję 110konną (AHF) (plus bo nie ma tych pompowtryskiwaczy). To samo z golfem. Nie kupię na bank zajeżdzonego auta, ma być igiełka i koniec.
Na szczęście w Berlinie mam wujka mechanika, on na pewno pomoże przedrzeć się przez gromadę oszukanych aut.
mihau321
Obserwowany
 
Posty: 2
Prawo jazdy: 01 01 2009
Auto: bmw 316 105km

10 Sie 2012, 21:18

u mnie sa jakos same franzucy w rodzinie i nikt nie narzeka :) prawda jest taka ze jak kupisz zadbany samochod to bedzie Ci słuzyl a jak kupisz trupa to bez znaczenia czy to megane czy golf czy a3 bedzie sie tak samo sypal a z tej 3 do audi bedziesz mial najdrozsze czesci :) poprostu na francuzy jest mniejszy popyt i łatwiej wychaczyc jakas perełke niz wsrod fali złomow z zachodu Vw czy Audi, oczywiscie sa to dobre marki ale sam wiesz, albo dopiero sie dowiesz jakie sa w Polsce realia :wink:
Nethan
Początkujący
 
Posty: 124
Miejscowość: Warszawa
Prawo jazdy: 01 01 2009
Auto: s4
Paliwo: Benzyna
Typ: Sedan/Limuzyna
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2007

10 Sie 2012, 22:32

mihau321 napisał(a):Nie kupię na bank zajeżdzonego auta, ma być igiełka i koniec.


To polecam wyprawę do autoryzowanego dealera Audi. Wtedy będziesz miał igiełkę. Zdaj sobie sprawę w końcu z tego, że te 15 czy 16 tysięcy to kontekście samochodu tak naprawdę niewiele i za te pieniądze jak pewnie się spodziewasz trafisz jakieś ponad 10-letnie auto, skoro akceptujesz tylko Audi i VW. To po pierwsze.

Po drugie - twierdzisz, że masz wujka mechanika w Berlinie, więc zapewne tam też będziesz chciał szukać, a Berlin od granicy jest rzut beretem, czyli tamten rynek jest już dawno przez naszych rodaków przebrany, wszak gdyby było inaczej to ludzie nie tłukliby się po auta do aż do Belgii czy Francji.

Następna sprawa - Niemcy nie są głupim narodem i jeśli już mają 10-letnie auto w naprawdę dobrym stanie to albo się go ot, tak nie pozbędą, a jak już przyjdzie do sprzedaży to na pewno nie oddadzą tego auta za grosze. Musisz się zacząć liczyć z tym, że takie auto będzie albo niesamowicie wyjeżdżone z dużym przebiegiem, albo będzie miało powypadkową przeszłość albo w najgorszym wypadku jedno i drugie. Najlepszym wyjściem z tego wszystkiego będzie zakup w miarę lekko uszkodzonego auta i zrobienie go na własną rękę już w Polsce, wówczas masz największą szansę na zakup auta z rozsądnym przebiegiem we w miarę rozsądnych pieniądzach.

I ostatnia rzecz - sądzisz, że wszyscy, którzy kupili VW albo Audi to szczęśliwcy w czepku urodzeni, zaś ci, którzy kupili francuskie auto żałują zakupu? Może czasem lepiej kupić młodszego, mniej wyjeżdżonego francuza niż zarżniętego VW.
Los_Dawidos
Aktywny
 
Posty: 351
Prawo jazdy: 05 08 2010
Przebieg/rok: 30tys. km
Auto: Opel Astra
Paliwo: Diesel