Jakie autko zakupić w UK do 2 max 3 tysiaków GBP

20 Sie 2012, 15:38

Witam, planuję zmienić w niedługim czasie auto w UK ale mam problem co wybrać, ceny tutaj są tak śmieszne za auta że naprawdę może głowa od wyboru pojazdu rozboleć. Aktualnie jeżdżę Audi A6 w benzynie i mam zamiar się przerzucić na jakiegoś oszczędnego diesla, tylko problem co wybrać. Mogę kupić powiedzmy:
Toyote Avensis z lat 2004-2006 za 1200-1600 funtów
Mazde 6 z lat 2003-2005 za 1100-1700
Nissana Primere 2002-2005 za 1300-1800
Honde Accord 2003-2005 za 1800-2400
Opla Vectre 2004-2006 za 1000-1600

Wszystko w dieslu, ceny jakie podałem są cenami za jakie takie auta można wyrwać bez problemu na ebay-u czy też gumtree, można oczywiście znaleźć auta droższe a na cenę ma tutaj duży wpływ upływający road tax.

Może coś jeszcze dorzucić do tej listy? A może coś od razu wywalić?
Z tego co czytałem to Avensis ogólnie bez wad, choć trochę takie tatusiowe autko, mazda design ma bardzo ładny ale coś ten diesel podobno jest nie taki + drogie części zamienne, nissan jest stosunkowo tani jeśli brać pod uwagę wersję europejską, więc produkcja we Francji może coś mieć do rzeczy, Vectra niby auto ładne ale tutaj jest tego od groma i ceny bardzo niskie nie wiem z jakiego powodu, jakieś wady tego rocznika? Honda możliwy najdroższy zakup i najpewniej najbardziej solidne auto tylko czy opłaci mi się wydać na Hondę prawie 2x tyle co np. za Vectre?

Ewentualnie jakieś inne propozycję? Byle nie francuzy bo jakoś ich zbytnio uczuciem nie dążę, dla mnie auto musi mieć jako taką prezencję, tak więc nie proponujcie żadnych VW które w mojej opinii są jak by je ktoś siekierą ciosał :twisted:
Proponując auta bierzcie pod uwagę również emisję spalin, gdyż od tego jest tutaj uzależniony podatek drogowy (road tax), za audi obecnie płacę 270 funtów rocznie....
paprykos
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 10 04 2006
Auto: Audi A6 1.8T 2002r

23 Sie 2012, 21:47

Widzę że zainteresowanie moim postem niewielkie :-/
paprykos
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 10 04 2006
Auto: Audi A6 1.8T 2002r

23 Sie 2012, 21:53

E46 po lifcie 330d z jak największym wyposażeniem. Prosta przekładka, w Polsce chodliwe auto.
Patryk_
Początkujący
 
Posty: 52
Miejscowość: Suwałki
Prawo jazdy: 01 03 2011
Auto: W210 220CDI

23 Sie 2012, 22:20

Ja bym sie nie bawił w żadne przekładki..
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

23 Sie 2012, 22:37

Mój dobry ziomal 2 E46 przytargał z UK, sam wszystko robił ale zna się na rzeczy trzeba przyznać. Jedną E46 jeździ już pół roku po PL i wszystko gra, w środku nic nie trzeszczy czy coś... Lepszy egzemplarz od niejednego sprowadzonego z DE. Tyle w temacie przekładek. Przynajmniej wiesz co masz jeśli sam to robisz ale nie każdy zna się na mechanice.
Patryk_
Początkujący
 
Posty: 52
Miejscowość: Suwałki
Prawo jazdy: 01 03 2011
Auto: W210 220CDI

23 Sie 2012, 22:42

A co tu ma trzeszczenie do tego?Tu chodzi o bezpieczeństwo żeby np w razie wypadku zamiast Tobie to poduszka otworzy sie pasażerowi..
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Zatrzymać się i zwolnic to nie to samo!
    Często można zaobserwować sytuacje, gdy kierowcy zamiast całkowicie zatrzymać pojazd - np. przed znakiem stop czy przy zielonej strzałce do skrętu w prawo – jedynie redukują prędkość. Grozi to kolizją, policja może ...

23 Sie 2012, 23:28

Ma tyle że są osoby narzekająca na złe złożenie elementów deski rozdzielczej. Co do poduszek to zależy kto przekłada i jakie ma pojęcie na ten temat. Przełożonego angola raczej bym nie kupił ale auto w UK które sam sobie przełożę i owszem jeśli to by się mi opłacało. Ale to chyba nie temat o dyskusji o przekładkach?
Pzdr
Patryk_
Początkujący
 
Posty: 52
Miejscowość: Suwałki
Prawo jazdy: 01 03 2011
Auto: W210 220CDI

24 Sie 2012, 00:07

Zgadza się, tutaj żadna przekładka w grę nie wchodzi, ja mam zamiar jeździć tutaj a kto wie może nawet zostać na stałe.
paprykos
Nowicjusz
 
Posty: 3
Prawo jazdy: 10 04 2006
Auto: Audi A6 1.8T 2002r