Jakie auto 4x4 kupić

21 Lut 2018, 13:37

A znasz jakies 2WD, nie ciezarowe z duzym DMC?
chemik1980
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: NRW DE
Prawo jazdy: 10 01 1998
Przebieg/rok: 45tys. km
Auto: Toyo Previa/Volvo 940
Silnik: 2,4VVTi / B200
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

21 Lut 2018, 22:14

Myślałem o Voyagerze ale jednak tam mało jest. Z suvów zobacz sobie jeszcze
MLa
X5
Frontera
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16612
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

22 Lut 2018, 00:15

Voyek ladne auto, ale tylko ladne, szukalem jakiegos mini Vana dwa lata temu i przerabialem tez temat Voyagera, tez zbieralem informacje wszedzie, ogladalem kilka i odpuscilem, niby wszystko ok, ale odpadl na skrzynie, jest wolna jak mis koala i niestety slaba jak marchewka, jak na forum zapytalem o predkosci przelotowe to jeden gosciu mi napisal "no ja swoim tez potrafie 140 na autostradzie sypac" usmialem sie troche. Na koncu kupilem Previe II, auto moze i malo eleganckie, ale mialo zostac na kilka mies u mnie (wozek, lozeczko itp.), a lata juz dwa lata i zostanie chyba do smierci, auto zaje...cie praktyczne, trwale i cholernie szybkie, moim latam do PL przelotowo 160-180-200km/h, a maksa wg. navi mialem 226km/h i to chyba nie byl koniec. I to nie jest tak ze osiagam 200 na odcinku 1km i odpuszczam, jak moge to cisne tak ciagle.
A Voyager ma na dyszlu tyle samo co Previa 1600kg.
Co do Ml, X5 jakos nie jestem przekonany, no ichyba nie chce tyle wydac, a Frontera...no coz to Opel, czyt. rdzewiej szybciej niz potrafi jechac.
chemik1980
Nowicjusz
 
Posty: 7
Miejscowość: NRW DE
Prawo jazdy: 10 01 1998
Przebieg/rok: 45tys. km
Auto: Toyo Previa/Volvo 940
Silnik: 2,4VVTi / B200
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Van
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2001

12 Lut 2023, 22:49

Hej wszystkim,
mam dylemat co do kupna auta 4x4. Potrzebuję auta o następujących możliwościach w terenie:
- potrafi bez problemu przejechać drogą bitą/błotnistą dłuższy odcinek, również pod górę
- na takiejże drodze potrafi wystartować i ze startu podjechać np. na wzniesienie
- nie będzie miał problemu z jazdą po trawie, również przy odwilży
- przeleci przez bród bez problemu
- bez problemu będzie pokonywał ośnieżone drogi bez jakiegoś ślizgania się i innych
- wjedzie na zasypany śniegiem wjazd do domu (warstwa 10cm+, dla przykładu)
Czyli pewnie rama, 4x4 i reduktor na bank.
Jednocześnie zależy mi na tym, żeby:
- auto było TAK NIEZAWODNE, JAK SIĘ DA! (to w zasadzie najważniejsze, nie mam zamiaru jeździć po serwisach)
- nie było to auto radykalne, do topienia (czyli nie Defender, Wrangler, Samurai), bo chcę tym dojeżdżać 30-80 km po asfalcie w różne miejsca
- aby dało się w nim siedzieć z tyłu (czyli coś większego niż Feroza/Jimny, ale może być 3d)
- nie musi być zbyt mocne czy szybkie, nie będę nim nic holował ani jeździł po autostradach jakoś
- preferowany manual

Najchętniej, aby auto kosztowało max 30 tysięcy, ale trzydzieści kilka po wkładach może być.
Nie mam zamiaru modyfikować auta, co najwyżej zmienić opony na A/T jak trzeba.

Póki co myślałem o (najciekawsze dla mnie jako pierwsze):
- Mitsubishi Pajero II - słyszałem, że w dieslach 2.5 i 2.8 głowica lubi pęknąć, dlatego myślałem o 3.0 V6 - czy rzeczywiście jest on bardzo trwały?
- do tego dołączam Pajero Sport - wiem, że jest bardziej komfortowe i może troszkę tańsze, ale czy nie będzie zbyt słabe w terenie?
- Nissan Terrano (raczej II generacja) - autko byłoby super wyborem, bo nie zbyt wielkie, ale słyszałem, że ma trochę zawodne silniki - to prawda?
- Hyundai Galloper II - zauważalnie tańszy od Pajero ale mam wrażenie, że trudno o ładne egzemplarze
- Nissan Pathfinder II - mała podaż i martwię się trochę awaryjnością, zresztą na ile dobry w terenie?
- Opel Frontera II - jak z niezawodnością? Szukam czegoś naprawdę, naprawdę wytrzymałego

Z innych opcji myślałem o Pajero Pininie - jednak reduktor ma tylko wersja GDI, na której podobno nikt się nie zna i która podobno lubi się sporadycznie ostro popsuć. Nie brałem pod uwagę Land Roverów (awarie) i Jeepów (koszmarne zużycie paliwa benzyniaków, chyba że Liberty?). Grand Vitara podobno ma psujące się silniki i nie wiem, na ile sprosta moim "terenowym" wymaganiom. Pajero III znowu nie wiem, czy jest dalej tak niezawodne i dobre w terenie.

Jak macie, to dajcie inne propozycje ;)

POMÓŻCIE! Nie potrzebuję tego auta szybko, ale bardzo nie chciałbym źle trafić, a wiem, że to forum jest mniej aktywne niż kiedyś...
Pozdrawiam
zenworld
Nowicjusz
 
Posty: 4

21 Sie 2024, 14:35

Cześć,

Drodzy Forumowicze.

Zwracam się z prośba o pomoc w wyborze jakiegoś wozidełka 4x4. Nie jestem off-roadowcem i nie zamierzam nim zostać. Samochód ma służyć jako sporadyczna wozi-dupa w te miesiące roku, kiedy nie można z powodu pogody jeździć motocyklem. Bez hardkora, chodzi mi o możliwość wjechania na gruntówki z głębszymi koleinami czy piaskiem niezbyt głębokim czy błotem też niezbyt głębokim. Nie zamierzam brać udziału w żadnych rajdach itp. ani go pałować w terenie. Samochód ten też nie ma być moim "daily" - od tego moto. Tylko w zimę trochę częściej. Resztę roku będzie stał w większości na parkingu.
Co do rocznika to wiadomo, że najmłodszy jaki się da w tym budżecie (więc raczej dosyć stare roczniki), chociaż wiadomo, że może się zdarzyć starszy rocznik dobrze blacharsko utrzymany.
W dzisiejszych czasach jeszcze pomyślałem, ze norma EURO może być ważna, ale dla mnie nie, bo nie zamierzam tym autem wybierać się do strefy SCT a raczej poza miasto.
Ma potrafić ciągnąć przyczepkę z motocyklem w lekkie góry albo do lasu.

Wolę małe auta nawet te de facto 2 osobowe.

Moje "sympatie" krążą wokół poniższych modeli:

Suzuki: Vitara, Samurai, Jimmy
Opel: Frontera (krótki, 3 drzwiowy)
Daihatsu: Feroza
Land Rover: Freelander
Mitsubishi: Pajero Pinin
Nissan: Terrano
Toyota: Rav4

Coś innego? Tylko CO?

Żadnych koreańców (no chyba, że są jakieś argumenty "za").

Cena do 15 000, najchętniej taniej, żeby starczyło na jakiś serwis na dzień dobry, oleje, płyny, świece, aku, paski itp. i rejestrację). Tak żeby zamknąć się maksymalnie na koniec z kosztami w tej kwocie.

Generalnie preferowałbym mniejszy samochód na ramie (więc z tego co wiem Lada Niwa z samonośną konstrukcją odpada). Z mojej listy to w sumie nie wiem, które konstrukcje są na ramie a które nie. Tutaj też prośba o informacje. Co do Lady Niwy jestem tej daty, że mam uraz do ruskiej "motoryzacji". Do dziś została mi trauma po pewnych wakacjach z GAZ-69.

No i żeby części było dużo, tanio i łatwo dostępne. Nie mam czasu i ochoty szukać tygodniami po internecie byle dupereli, która się popsuje. Kiedyś już to przerabiałem przy pewnym rzadkim aucie sportowym jakie posiadałem.
Nie szukam auta rzadkiego tylko coś powszechnego z dużą dostępnością części.

Z góry dziękuję za wszelkie uwagi i sugestie.

Pozdrawiam
Tomek
Tomendu
Nowicjusz
 
Posty: 3

22 Sie 2024, 13:21

Za 15k to bierzesz to co się kupy trzyma bo w tym budżecie ciezko bedzie . Ale z takich mniejszych twardych że stałym napędem
Rav4 1 i 2 gen
Honda hrv i crv ok 2000r
Samurai jest bardzo niewygodny do jeżdżenia, na jimny Cie nie stać.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16612
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

27 Sie 2024, 08:49

Dzięki, konkretnie.
Budżet niski z powodów opisanych na wstępie. Podoba mi się stwierdzenie
"bierzesz to co się kupy trzyma"

Kiedyś kupiłem osobówkę bez większego sprawdzania a potem się okazało, że podłużnice przegnite i strach na podnośnik wziąć. Więc blacharka od tamtego czasu dla mnie ważniejsza niż mechanika.
A silnikowo czego unikać? Gdzieś czytałem np. o Land Roverach Freelander, że raczej nieudane konstrukcje.
Tomendu
Nowicjusz
 
Posty: 3

27 Sie 2024, 10:09

Czego unikać? Wynalazków typu feroza terios ssang yong do których części nie ma.
Range roverów, Japończyków w dieslu na CR.
No i ogólnych lepiuchow lepiej kupić drożej zadbana fronterę niż zgnojoną Toyotę taniej.
Jak chcesz to napisz na pw to Ci załatwię coś z Francji.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16612
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

27 Sie 2024, 10:17

Dziękuję bardzo za pomoc, odezwę się na priv żeby już wątku nie zamulać.
Tomendu
Nowicjusz
 
Posty: 3