Jakie auto dla ornitologa - terenowca

03 Lis 2008, 12:32

Witam wszystkich forumowiczów. Jako świeżo upieczony adept sztuki ornitologicznej (czyli podglądactwa ptaków) zacząłem wykonywać swoje pierwsze zlecenia, które polegają na zjeżdżaniu sporych połaci terenu czasem dosyć trudnego (drogi leśne, polne, grunty orne, błoto, kurz, kamienie). Nie posiadam jeszcze własnego auta, jak dotąd za szofera robi mi kolega, ale powoli pieniądze na auto się odkładają i planuję zakup pierwszego w życiu samochodu. Moi starsi koledzy jeżdżą w teren zwykłymi osobówkami, które używają także do wożenia rodziny po mieście, ale przypadki urwanych wydechów, dziurawych misek olejowych i innych uszkodzeń nie są rzadkie. Ja nie potrzebuję auta rodzinnego (bo nie mam jeszcze rodziny), na początku myślałem o kupnie Suzuki Vitara - mały, wytrzymały, ale 8 litrów na setkę to dla mnie trochę za dużo, nie zarabiam aż tak dobrze. Dlatego proszę Was o radę, żeby było łatwiej sprecyzowałem pewne kryteria:

-napęd 4x4 byłby miłym dodatkiem, ale mogę się bez niego obyć, może to być zwykła osobówka
-zalezy mi na wysokim podwoziu i wytrzymałym zawieszeniu
-wolałbym, żeby mało palił
-silnik będzie często pracował na wysokich obrotach - lepiej żeby to wytrzymał
-generalnie powinien być tani w eksploatacji, dopóki nie będzie mnie stać na coś lepszego
-może mnie kosztować do 15 tyś. zł (myślę tu o wszystkich kosztach łącznie z ubezpieczeniem)

nie zależy mi na:
-mocy i prędkość (jestem kierowcą spokojnym, wręcz flegmatycznym, nie jestem fanem czterech kółek, nie kręci mnie wycie silnika, samochód ma mnie dowieźć bezpiecznie do celu)
-estetyce (j.w. - nie jestem fanem czterech kółek, samochód ma jeżdzić)

Z góry dziękuję za rady, jeżeli czegoś nie doprecyzowałem to proszę pytać. Mam nadzieję, że moje kryteria nie są zbyt wygórowane, chociaż jestem gotowy na to, że "takie rzeczy tylko w erze" i będę musiał przełknąć to 8/100 Vitary.
turdusmerula
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: szczecin

03 Lis 2008, 14:38

Może Mercedes W124- niezniszczalny. Za tą cenę kupisz bardzo dobry egzemlarz tylko będziesz musiał długo poszukać. Odwdzięczy Ci się bardzo długą i bezproblemową eksloatacją. Silnik np. 2.5 diesel. Wytrzyma prawie wszystko. Zawieszenie jest bardzo wytrzymałe i komfortowe. Ogólnie samochód jest znakomity. Tylko trzeba trafić na dobry egzemplarz. Jeśli aż tak nie potrzebujesz 4x4 to jest to najlepszy wybór.
slowik93
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 478
Miejscowość: Augustów

03 Lis 2008, 18:27

Ja bym raczej skłaniał się ku jakiemus Oplowi Fronterze tudzież Landroverowi Freelanderowi.
Baqś
 

03 Lis 2008, 18:54

Baqś napisał(a):Ja bym raczej skłaniał się ku jakiemus Oplowi Fronterze tudzież Landroverowi Freelanderowi.

poczytaj opinie na ich temat a od razu zmienisz zdanie. A opinie na temat Landa masz tu na tym forum zobacz sobie ile ludzie mają z nimi kłopotów. A Frontery poczytaj na auto centrum.
Jeśli Ci nie potrzebny jest aż tak napęd 4x4 to bierz coś porządnego i trwałego np. W124.
slowik93
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 478
Miejscowość: Augustów

03 Lis 2008, 19:01

slowik93 napisał(a):
Baqś napisał(a):Ja bym raczej skłaniał się ku jakiemus Oplowi Fronterze tudzież Landroverowi Freelanderowi.

poczytaj opinie na ich temat a od razu zmienisz zdanie. A opinie na temat Landa masz tu na tym forum zobacz sobie ile ludzie mają z nimi kłopotów. A Frontery poczytaj na auto centrum.
Jeśli Ci nie potrzebny jest aż tak napęd 4x4 to bierz coś porządnego i trwałego np. W124.

Przeczytaj uważnie temat, nastepnie 3 pierwsze zdania i pomysl jaką bzdure napisałes.

Faktycznie z FreeLanderem przesadziłem, ale chodziło mi bardziej o nazucenie jakiegos konkretnego typu aut. Można polecic jakiegos starego subaru forestera, Suzuki Jimny czy Toyke rav 4.
Baqś
 

03 Lis 2008, 19:10

Baqś napisał(a):
slowik93 napisał(a):
Baqś napisał(a):Ja bym raczej skłaniał się ku jakiemus Oplowi Fronterze tudzież Landroverowi Freelanderowi.

poczytaj opinie na ich temat a od razu zmienisz zdanie. A opinie na temat Landa masz tu na tym forum zobacz sobie ile ludzie mają z nimi kłopotów. A Frontery poczytaj na auto centrum.
Jeśli Ci nie potrzebny jest aż tak napęd 4x4 to bierz coś porządnego i trwałego np. W124.

Przeczytaj uważnie temat, nastepnie 3 pierwsze zdania i pomysl jaką bzdure napisałes.

Faktycznie z FreeLanderem przesadziłem, ale chodziło mi bardziej o nazucenie jakiegos konkretnego typu aut. Można polecic jakiegos starego subaru forestera, Suzuki Jimny czy Toyke rav 4.

Czytać ze zrozumieniem umiem. Ale ty chyba nie:
napęd 4x4 byłby miłym dodatkiem, ale mogę się bez niego obyć, może to być zwykła osobówka
-zalezy mi na wysokim podwoziu i wytrzymałym zawieszeniu
-wolałbym, żeby mało palił
-silnik będzie często pracował na wysokich obrotach - lepiej żeby to wytrzymał
-generalnie powinien być tani w eksploatacji, dopóki nie będzie mnie stać na coś lepszego
-może mnie kosztować do 15 tyś. zł (myślę tu o wszystkich kosztach łącznie z ubezpieczeniem

Te wszystkie warunki spełni W124. A tak pozatym musze powiedzieć że za 15tys. nie znajdzie dobrego Forestera. A po drugie auto ma być tanie w eksploatacji i ekonomiczne!!! A wątpie żeby to te samochody zapewniły, może oprócz Jimny. Ale z drugiej strony Jimny wogóle się nie nadaje na asfalt. Będzie niewygodnie się jechać z powodu tego że ma zawieszenie na resorach piórowych a co za tym idzie będzie skakać i zakręty to dla tego samochodu przekleństwo.
slowik93
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 478
Miejscowość: Augustów

03 Lis 2008, 20:42

Myślę że mercedes spali więcej niż 8 litrów ale za to przez długie lata nie będziesz zaglądał do silnika(chyba żeby tylko wykonać podstawowe czynności obsługowe)

A jak nie zależy Ci aż tak bardzo na stylistyce, mocy to może jakiegoś Gazika albo Tarpana(mało pali ok.6-7/100) :lol: .
motorro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 651
Miejscowość: Ziemia Lubuska/Dolny Śląsk

03 Lis 2008, 23:15

motorro napisał(a):Myślę że mercedes spali więcej niż 8 litrów ale za to przez długie lata nie będziesz zaglądał do silnika(chyba żeby tylko wykonać podstawowe czynności obsługowe)

A jak nie zależy Ci aż tak bardzo na stylistyce, mocy to może jakiegoś Gazika albo Tarpana(mało pali ok.6-7/100) :lol: .

Mercedes z silnikiem 3.0 diesel dla mojego brata pali 7l na 100km. Także z silnikiem 2.5 diesel powinien 6.5l przy spokojnej jeździe. Chociaż zalezy jak kto jeździ, ale kolega napisał że jest raczej spokojnym kierowcą.
A z tym Gazikiem i Tarpanem to lekka przesada :lol: :lol: :lol: :wink:
slowik93
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 478
Miejscowość: Augustów

04 Lis 2008, 10:35

Dzieki za radę slowik93, chociaż to auto nie wygląda jakby lubiło się kąpać w błocie po lusterka, jest trochę za ciężkie, no i strasznie długaśne, ja chyba wolałbym coś mniejszego. Ten model przestał być produkowany po 1995 roku, trochę obawiam się trafienia na grata, słowa "trzeba trafić na dobry egzemplarz" nie napawają mnie optymizmem...
turdusmerula
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: szczecin

04 Lis 2008, 15:17

turdusmerula napisał(a):Dzieki za radę slowik93, chociaż to auto nie wygląda jakby lubiło się kąpać w błocie po lusterka, jest trochę za ciężkie, no i strasznie długaśne, ja chyba wolałbym coś mniejszego. Ten model przestał być produkowany po 1995 roku, trochę obawiam się trafienia na grata, słowa "trzeba trafić na dobry egzemplarz" nie napawają mnie optymizmem...

No chyba żadne auto nie chce się kąpać po lusterka w błocie :lol:
W124 nie jest ciężkie to jest tylko takie złudzenie. Mojego brata z największym silnikiem 3.0 diesel waży 1340kg, to nie jest dużo. A jeśli obawiasz się że może nie poradzisz sobie w mieście z manewrowaniem bo jest za długie to się mylisz, w Mercedesie jest taki super system że podczas skręcania koła minimalnie się kładą na bok, także średnica zawracania jest znakomita. A wszystko można wyczuć, można się przezwyczaić kiedy maska się kończy(jest gwiazda z tym nie ma problemu :D ) Pozatym napęd na tylne koła to duży plus podczas manewrowania i jazdy. A na dobry egzemplarz można znaleźć tylko trzeba poszukać i poszperać. Wejdź sobie na forum Mercedesa tu http://www.w114-115.org.pl/forum i poczytaj sobie jakie są opinie. Możesz jeszcze na [link do autocentrum.pl wygasł] Każdy chwali ten samochód, nie ma osoby która by nie pochwaliła. :lol:
A jeśli chcesz mniejszy to może C Klasa W202?! Też bardzo dobry samochód i łatwiej znaleźć zadbany egzemlarz. Zawieszenie jest praktycznie te same co w W124- bardzo dobre. Silniki też są bardzo dobre, niektóre te same. Najlepszym byłby 2.5 diesel 113km. poradzi sobie z tym autem i dużo nie spali.
slowik93
Aktywny
Awatar użytkownika
 
Posty: 478
Miejscowość: Augustów