REKLAMA
Witam
Szykuję się do zakupu mego pierwszego auta. Ponieważ raczkuję, jeżeli chodzi o doświadczenie na drodze i zależy mi na oszczędności nie potrzebuje smoków 130 konnych i wzwyż.
Po przewertowaniu internetu, waszego forum i auto świata wysuwają się mi 3 modele godne uwagi.
Wygląd zewnętrzny dla mnie nie jest ważny, liczy się ekonomiczny dający dobre osiągi silnik. Wiem, że nie ma ideałów, auto to skarbonka i zawsze kupując auto wybiera się coś kosztem czegoś.
Zależy mi na Benzynie + LPG bądź Dieslu.
Auto potrzebuję na dojazdy do szkoły (ponieważ moje połączenie PKP nie nadaje się do tego absolutnie nie wspominając o PKS) trasa jaką bym dziennie pokonywał wynosiła by ok 80km (górna granica) w tym 10km pokonywał przez miasto (90%/10%proporcja). Jeździł bym w 2 osoby, dlatego mogę sobie pozwolić na auto (paliwo po połowie).
Miesięcznie 1600km rocznie 16.000km.
Podsumowując potrzebuję auto które mi jak najmniej będzie palić czy dobrych osiągach o pojemności silnika do 1.9 włącznie o niskich kosztach eksploatacyjnych.
Cena górny pułap to 6000 tyś. W tym chciałbym wliczyć ok 600zł na wymiany płynów + ewentualne niespodzianki związane z naprawą. Istnieje możliwość sprowadzenia mi auta z Holandii (nie ponoszę kosztów transportów).
Zastanawiam się pomiędzy trzema modelami:
Volkswagen Golf III 1.9 TDI - 90KM
Seat Ibiza II 1.9 TDI - 90KM/ 110KM
Toyota Corolla VII z silnikami: 1.4 i 16V XLi (88KM)
1.3 (88KM)
1.3 XLI (75KM)
1.3 XLI 16V (88KM)
Interesują mnie Golfy i Ibizy w Hatchbacku 3 bądź 5 drzwiowe a jeżeli chodzi o toyote to sedan/Hatchback obojętnie.
Boję się o rdzawienie golfa i ibizy (zwłaszcza tylna klapa, nadkola i podłoga) a w toyocie jak by te silniki sprawowały się z instalacją gazową - LPG.
Przy założeniu, że golf, Ibiza spali mi 4.5l On/100km miesięcznie paliwo wynosiło by mnie 260zł a toyota która po założeniu gazu paliła by 8L/100km to miesięcznie gaz kosztowałby mnie 250zł. A więc 10zł różnicy to nie dużo.
Tutaj nasuwa mi się pytanie koszty paliwa są prawie identyczne, lecz toyota cechuje się niesamowitą bez awaryjnością (z gazem gorzej) silniki 1.9 Tdi rzekomo także (gorzej z całym autem) Taniej kupiłbym Golfa III a więcej musiałbym wyłożyć na corolle VII z poprawką taką , że po roku ceny by się zrównały (koszty przeglądów itd. LPG są droższe).
Także puki co ceny są identyczne. Więc drodzy kierowcy, który wybór byłby odpowiedni?
Jak się miało by odpalanie silnika , diesla w zimę przy np. - 20C mrozie? Tego się obawiam, Wiem, że z benzyną + LPG problemu nie będzie a jak z Dieslem? W końcu zima tuż tuż auto stałoby tylko pod zadaszeniem.