Jakie auto do 6500 zł

25 Maj 2017, 09:33

Mam wrażenie, że ze mną jest coś nie tak lub z osobami odpowiadającymi. Nie jestem ja alfą i omegą i nie neguje racji pewnych. Jednak poza jedną osobą, to w temacie w którym pytam o jakieś konkrety dostaję czcze gadanie dla postów mam wrażenie. Ja rozumiem, że lepiej jest kupić auto w podwójnym ocynku, ale to nie koreluje z kasą przeznaczoną.To tak jakbym chciał nowego Mercedesa a miał kasę na stary rower. Niesamowite jest to, że póki co to sobie sam proponuję coś a na około mnie zamiast podać alternatywę dostaje argumenty dlaczego to MY jesteśmy mądrzejsi a ty nie. Z czego to uparcie jak mantra jest powtarzane, nie do końca rozumiem w jakim celu.

25 Maj 2017, 10:25

Nam chodzi o elementy nośne, a nie estetykę

Patrzysz na podłużnice, podłogę, progi, a nie drzwi, maskę czy klapę bagażnika. O to chodzi w tych wypowiedziach.

25 Maj 2017, 11:15

Elementy nośne, są oczywistą rzeczą do sprawdzenia, jak wiele innych. Ja jednak zawarłem te elementy, które są najbardziej podatne na rudą, jak w każdym innym aucie. Podłużnic nie sprawdzę w domu, a spasowanie elementów (na pierwszy rzut oka) tak. I nie był to jedyny warunek konieczny, dla całych oględzin auta. Mam pojęcie większe bądź mniejsze o samochodach od małego dziecka, jednak to inny temat. Chodzi mi bardziej o to, aby nie rozwodzić się co jest ważne a co mniej, a bardziej kierować się ku głównemu założeniu wyboru auta.

Jakie auto do 6500 zł

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum