Almera: wg mnie ok choć nie lubię tej marki, ze względu na niezbyt tanie części i ponadprzeciętną wg mnie awaryjność, ale na zdjęciach wygląda ok;
Toledo: niby ok ale wydaje mi się że jeżeli do poprawek lakierniczych to musiał być uderzony i źle zrobiony, bo sam z siebie by nie gnił;
Primera: tak samo jak przy almerze, pozatym ma tendencję do rdzy;
Astra: wg mnie najsensowniejsza, silnik trwały, tanie części, nie gnije już tak bardzo, jeżeli nie była robiona i trzeba sprawdzić podwozie. I na fotelach ma chyba pokrowce, dlaczego?
Takie jest moje zdanie.
pozdrawiam
![Wink ;)]()