Kompromisem mogłaby być np. Laguna I. Silniki benzynowe jak najbardziej nadają się pod gaz. Auto duże i wygodne - nawet z climatroniciem. Młodsze roczniki nie mają problemów z rdzą i jak trafisz na zadbany egzemplarz to dłużej blacha wytrzyma niż w Octavii. Wujek taką kupił z silnikem 2.0 benzyna z 1997r. i nie żałuje. Auto ma prawie rok, zero rdzy, a stoi cały czas pod chmurką bo jeździ tirem i auto przepalane jedynie weekendami.
Według mnie wygląda lepiej niż Octavia prze liftem, a przynajmniej zostanie kasy na rozrząd i jakieś inne pierdoły, bo auta używane bez wkładu finansowego bardzo ciężko spotkać.
np. taka złota, chociaż sprzedający opisuje Forda
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]Fajne też są takie Oliwkowe, ale to kwestia gustu. Ja bym szukał 1.8 lub 2.0 benzyna. Tematu diesli nie znam, więc się nie wypowiadam.