Jakie auto na wieś?

22 Maj 2011, 12:47

Witam Wszystkich.
Zastanawiam się nad kupnem Frontery lub X-traila do 23 tys.pln z 2001 w górę :mrgreen:
Myślałem że będzie to diesel 2,2, dodam że nogę mam lekką.Auto jest mi potrzebne na dojazdy do miasta ,polna droga(śnieg,wiosenne roztopy,jesienne błotka).Mam nadzieję że zamknę się w 8L/100Km.Raz może dwa razy na miesiąc trasa 400km.
Proszę o wasze opinie.
Pozdrawiam.
sapertorun
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Torun

24 Maj 2011, 09:26

To dwa zupełnie różne podejścia do auta SUV. Ich cechą wspólną są awaryjne diesle. W Nissanie - bo to jednostka DCi (idealna jako nowa, potem już gorzej), w Oplu - bo w tym wieku już zajechana (choć to i tak najlepszy silnik w Fronterze). W przypadku Opla sugerowane spalanie to raczej życzenie nawet przy lekkiej nodze. Opel to można powiedzieć terenówka - rama, napęd na tył i dołączany sztywno przód. X-trail to dołączany tył, a samochód tak dzielnie w piasku idący, że wiele egzemplarzy ma sprzęgło międzyosiowe skatowane na maksa. Jeżeli auto ma być tak jak kolega pisze wykorzystywane, to raczej zamiast Frontery zastanowiłbym się nad Grand Vitarą. Diesle są tez francuskie (PSA), auto bardziej "Cywilizowane" od Frontery a w terenie na pewno z tej trójki najlepsze. Poza dokładnym sprawdzeniem silnika (wiek), w Grand Vitarze należy zwrócić uwagę na korozję ramy i na fakt (chociaż to nie dyskwalifikuje) czy auto jest sprowadzone z Danii. Tam GrandVitara była bardzo popularnym VANem dwumiejscowym z kratą i drewnianą tapicerką z tyłu.
mstrucz
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: Gdynia

24 Maj 2011, 13:38

No to jestem w punkcie wyjścia :???:
Słyszałem wiele dobrych opinii o GV, tylko zapomniałem napisać że muszę mieć bagażnik
tak 650Litrów w górę.Obecnie mam omegę kombi i czasem mam problem z załadowanie " :roll: sprzetu".
p.s
strasznie podoba mi się Nissan Terrano i Jeep Grand Cheeroki
Pewnie z Suwa skoncze na jakimś miniwanie -VW Sharan 1,9 4 Motion.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie tematem i pozdrawiam z piernikowego grodu.
sapertorun
Nowicjusz
 
Posty: 2
Miejscowość: Torun

24 Maj 2011, 13:50

zamiast Froty poszukaj Isuzu Rodeo :wink: niby to samo a o niebo inne wykonanie i technologia :wink:
Panowie!! Co JEST!! Ciśnienie mi spada! ;)
pocieszny
Forumowicz VIP
 
Posty: 6650
Zdjęcia: 1
Miejscowość: z błota ;)

27 Maj 2011, 10:04

Tak sobie myślę, że bardzo dobrym wyborem wydaje się tez Hyundai Santa Fe, ale pierwszej generacji. Ma bardzo dobrego diesla 2,0 i stały napęd 4x4 (centralny dyfer z wiskozą), 20 cm prześwitu, zazwyczaj jest bogato wyposażony, a nie słyszałem żeby był jakoś specjalnie awaryjny. Ma duży jak na SUVa bagażnik, dużą ładowność, ciągnięcie przyczep do 2t. i otwieraną oddzielnie tylną szybę. Fajny sprzęt.
mstrucz
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: Gdynia