Jakie auto z segmentu D do 40 tyś.

23 Cze 2010, 21:57

Witajcie,
Chcę kupić dobre auto klasy średniej. Rocznie zamierzam robić tym autem od 23 000 do 30 000 KM. Poniżej lista aut które mnie interesują, najbardziej skłaniam się do Mondeo MKIII, nie chcę nic z grupy VW.
Auta:
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do oferty na Allegro wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

Jak już pisałem najbardziej podobają mi się ostatnie fordy - jak wyglądają ich silniki, najbardziej obawiam się właśnie awarii nowoczesnego diesla ? Najczęściej będę jeździł w mieście do i z pracy, ale dwa razy w miesiącu zamierzam robić trasę ok 800 KM więc właśnie diesel wydaje mi się najlepszym wyjściem, jedyna Honda jest w benzynie(no ale to Honda)czy w przypadku wyboru tego auta nie jest grzechem montowanie w nim nowoczesnego LPG ?

Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie informację.

23 Cze 2010, 22:08

Japończyki nie przepadają za gazem. TDCI raczej bym Ci nie polecał, są bardzo wrażliwe, ogólnie Mondeo sobie odpuść, nie mam dobrych doświadczeń z tym autem. W tym budżecie polecałbym Ci E46, najlepiej 330i + LPG, ew. benzyna 323i, dość oszczędny silnik. Diesel przy tym przebiegu to w sumie tak na styk...

23 Cze 2010, 22:54

Chciałbym raczej młodsze auto, jeśli E46 to z min. 2005 ale jest za drogi dla mnie, ogólnie uważam że BMW to świetne auta, tylko image mają zje..chany. Co możesz powiedzieć o Peugeotach, podobno HDI to dosyć dobre silniki, kolega ma już drugi egzemplarz i bardzo sobie chwali te auta. Słyszałem tez że Mondeo po 2004/2005 roku jest już dosyć dobrze dopracowanym autem a i silniki mniej awaryjne niż w latach poprzednich ?

24 Cze 2010, 07:03

djsowa napisał(a): Słyszałem tez że Mondeo po 2004/2005 roku jest już dosyć dobrze dopracowanym autem a i silniki mniej awaryjne niż w latach poprzednich ?

Dobrze słyszałeś, a co do wrażliwości to kolego jiGsaw, robisz z igły widły.
Nie popadajmy w skrajności. Kolega szuka auta o pojemności 2.0 a Ty mu wyskakujesz z E46 z trzylitrowym benzynowcem.
Silniki HDI to bardzo dobre, ciche, elastyczne jednostki. Kulturą (i nie tylko) znacznie przewyższają silniki TDI od Audi/VW.
Diesel przy tym przebiegu to akurat w sam raz.

24 Cze 2010, 07:31

W takim razie na polu walki zostaje Mondeo i 407. Fordy są dwa, oba diesle ale jeden ma 115 drugi 130 KM, który z nich będzie lepszy, ciężkiej nogi już nie mam ale lubię czasami przycisnąć gaz. 407 będzie najmłodszy tylko od środka średnio mi się podoba, czy ten HDI ma łańcuszek czy pasek rozrządu ? Co polecacie z tych dwóch(trzech) aut ?

24 Cze 2010, 11:54

stasiowski121 napisał(a):
djsowa napisał(a): Słyszałem tez że Mondeo po 2004/2005 roku jest już dosyć dobrze dopracowanym autem a i silniki mniej awaryjne niż w latach poprzednich ?

Dobrze słyszałeś, a co do wrażliwości to kolego jiGsaw, robisz z igły widły.
Nie popadajmy w skrajności. Kolega szuka auta o pojemności 2.0 a Ty mu wyskakujesz z E46 z trzylitrowym benzynowcem.
Silniki HDI to bardzo dobre, ciche, elastyczne jednostki. Kulturą (i nie tylko) znacznie przewyższają silniki TDI od Audi/VW.
Diesel przy tym przebiegu to akurat w sam raz.

U mnie w domu zepsuł się benzynowy silnik w tym Mondeo, to strach myśleć jak jest z diesel'ami... a opinię mają delikatnych, są wrażliwe na paliwo. Dodatkowo korozja jest problemem w Fordzie. Nigdzie nie widziałem ograniczenia co do pojemności, może jestem ślepy. Po co jeździć bombą z opóźnionym zapłonem (czyli praktycznie każdym używanym nowoczesnym turbodiesel'em) jak można za tą samą kasę albo taniej jechać autem, które robi setkę w 6s? Peugeota to po prostu bałbym się kupić chyba. Co do przebiegu - jak dla mnie przebiegi rzędu 50tys wzwyż rocznie dają dopiero gwarancję, że jak trafimy na minę to po naprawie szybko się zwróci. Praktycznie każda naprawa nowoczesnego silnika TD jest liczona w tysiącach złotych, części eksploatacyjne też są znacznie droższe.

24 Cze 2010, 12:09

W takim razie napisz proszę z jakiego roku był ten ford i z jakim dokładnie silnikiem ?

24 Cze 2010, 12:23

To był akurat 2002, motor 2.0. Też słyszałem, że potem było trochę lepiej, ale ja bym nie zawierzył.

24 Cze 2010, 13:49

A jakby to akurat u Ciebie w domu trafiło na BMW a nie na Mondeo to tutaj nie polecałbyś na okrągło BMW. Daj już spokój, każdy czytał o Twoim Fordzie już co najmniej z 5 razy na tym forum. Moich dwóch dobrych kolegów od trzech lat codziennie tłuką Fordy: Jeden jest przedstawicielem firmy farmaceutycznej, jeździ Fordem Mondeo 2.0 TDCI z 2003r już 5 rok, rocznie robi mniej więcej 65 tyś i do tej pory nic przy nim nie robił, tylko eksploatacyjne materiały a przyznać muszę, że go nie oszczędza. Rudej ani śladu. Akurat widziałem auto w ub. weekend więc wiem. Wygląda jak i jeździ bardzo przyzwoicie.
Drugi natomiast jeździ prywatnie Mundkiem 2.0 benzyna z 2004r, od trzech lat, rocznie robi ok 30 tyś i to samo, tylko eksploatacja i ostatnio termostat.
Mógłbym tak jeszcze kilku innych znajomych wymienić którzy mają Mondeo z różnymi silnikami i nie narzekają jakoś na nie (w tym jeden sąsiad, który raz na dwa tygodnie jedzie nim do Belgii).
Że Tobie trafił się felerny model to nie powód żeby skreślać na starcie ten samochód, który prowadzi się porównywalnie do E46.

24 Cze 2010, 15:34

Rodzice mieli Mondeo 2002 TDCI, wszystko się sypało. Może ten nowe są lepsze, dobre ale... niesmak pozostał

24 Cze 2010, 17:02

Porównywalnie do E46, a to ciekawe, nagle przegubów z przodu się pozbył i wał mu wyrósł z dyfrem z tyłu? Aczkolwiek w klasie FWD Ford właśnie robi super auta jeżeli chodzi o prowadzenie, komfort i ogólne właściwości jezdne.

Jakie auto z segmentu D do 40 tyś.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum