REKLAMA
Witam forumowiczów,
Ze względu na to, że obecne auto zaczęło się sypać, a i tak przez ostatnie 2miesiace włożyłem więcej niż jest ono warte to przyszedł czas na zmiany.
Obecnie posiadam mazdę 3bk 2.0 w benzynie z LPG, fajne zwinne autko, ale przy przebiegu prawie 350tys po kilku trasach Polska-Niemcy zaczęła odmawiać posłuszeństwa. Teraz szukam czegoś większego, ze względu że kilka razy w roku taką traskę będę pokonywał, a i gdzieś na objazdowe wakacje też planuje jechać własnym autem, stąd przyda się kombi.
Obecnie mieszkam w Niemczech więc i tutaj będę kupował auto z budżetem około 5000€(na polskie między 20 a 25tys). Nie wiem za wiele w temacie motoryzacji, a rady które dostaję są zazwyczaj sprzeczne ze sobą więc postanowiłem zapytać na forum. Szukam auta oczywiście jak najmniej awaryjnego, też nie tzw "muła" no i względy wizualne też się dla mnie liczą.
W skrócie: do pracy dojeżdżam 25km w jedną stronę (dosyć wymagająca trasa, teren górzysty), wiadomo 2-3razy w tygodniu zakupy 5-10km, w weekend 20-70km przejażdżki nad jezioro, na grill itp., no i kilka razy w roku trasa około 600km w jedną stronę.
Polecone zostały mi:
1. Audi A4 B8 2.0tdi 140km
2. VW Passat z tym samym silnikiem co Audi lub 1,9tdi 105km
Oba do max 2010r (ale szczerze nie rozumiem z jakiego względu)
3. Toyota Avensis 2.0 diesel 124km
Myślicie, że przy takim użytkowaniu lepiej nie pchać się w diesela i pochylić się w stronę silników benzynowych? Może warto odpuścić kilka "smaczków" na korzyść kilka lat młodszego samochodu? Jeśli tak to jakie auta z jakimi jednostkami polecacie? Jestem otwarty na wszelkie propozycje (może z wyłączeniem francuskich aut).
Z góry dzięki za odpowiedzi