Jak słyszę "tylko Merce" to albo mam do czynienia z fanem marki, który jednak by od razu wiedział jaki model z jakim silnikiem i dupy na forum by nie zawracał, albo z kimś, kto z nieracjonalnych powodów stwierdził, że Mercedes to jedyna słuszna droga a reszta jeden ch.
Problem w tym, że Mercedes nie będzie jedyną słuszną drogą. Nie będzie najlepszy. Nie będzie najmniej awaryjny ani najlepiej wyposażony. Może się okazać, że BMW, Fordy czy Ople które odrzucasz okażą się dla ciebie o wiele lepsze. Ale po co chcesz naszej pomocy, skoro wiesz co chcesz kupić?
Rozbrajające, że zastanawiasz się jednocześnie nad A-klasą i CLSem
![Mr. Green :mrgreen:]()
Powiem tak - usiądź, wycisz się, weź kartkę i ołówek, spisz swoje wymagania i oczekiwania względem auta, przemyśl ile masz kasy na auto a ile chcesz zostawić na wstępny wkład (bo zawsze taki jest, gorzej, jeśli go nie widać), ile na ubezpieczenie, AC itd. Może się okazać, że z 200 tys. zł zostanie ci w tym momencie 150 tys. zł, a zamiast Mercedesa lepsza okaże się jednak Insignia.
Finalnie, zapomnij o mitach dotyczących marek. Od trzydziestu lat wiele się zmieniło - dzisiejsza E-klasa to nie W124 które zrobi półtora miliona kilometrów. Dzisiejszy Opel to nie gnijące blachy i żłopiące olej silniki. Dzisiejszy Ford nie jest [...].