Jakiego rodzaju auta szukać?

26 Sty 2015, 23:03

Witam,

Nie wiem jakiego rodzaju auta szukać, zarówno chodzi mi o model jak i ogółem segment. Z jednej strony chciałbym auto komfortowe, z drugiej robię niewielkie miesięczne przebiegi (nie więcej niż 500 km). Budżet to nie więcej niż 5 tys. zł. Fajnie byłoby mieć chociaż klimę i elektryczne lusterka z przodu. Na początku myślałem o większym aucie typu segment D, ale nie wiem czy jest sens jeśli ma więcej stać niż jeździć (choć być może mając własne auto zacznę jeździć więcej). Mam kilka modeli na auto ale najpierw chciałbym się dowiedzieć co wy byście polecali w takim przypadku?

27 Sty 2015, 10:18

Ja zaproponuje Opla Vectre z benzyną 1.8.

27 Sty 2015, 10:26

Jak z opłatami za OC..? Masz szanse na ulgi..?
Jeśli chodzi o paliwo,to jak jeździsz relatywnie mało,to nawet ciut większe spalanie auta z segmentu D ,nie powinno cię zrujnować. Poza tym jeśli za 5 k chcesz kupić coś z wyposażeniem co w miarę tanio się naprawia ,to warto rozpocząć poszukiwania od Nubiry. Tanie części i prosta budowa ,to atuty tego auta. uważam,że najlepszy silnik to 2,0 ,bo pali praktycznie tyle samo co 1,6 . Poza tym 90% Nubir jest już instalacjami lpg i tutaj koszty paliwa wtedy schodzą na drugi plan.
Oczywiście można też wygodnie i z wyposażeniem jeździć Vectrą jak wcześnie już to padło od Noisy-ego. Ja jeżdżę Laguną I i nie narzekam.

Mało tego... nie mam zamiaru zmieniać tego auta (chociaż mam w domu jeszcze drugie,nowsze i niby lepsze od Laguny I)

Z mniejszych aut polecam w tej kasie Citroena Xsarę (bo ma dobrą blachę i zazwyczaj klimę)

27 Sty 2015, 10:33

Może Fiat Marea?

27 Sty 2015, 10:41

Też jest taka opcja ale tutaj trzeba być ostrożnym i wyczulonym na zbyt duzy prawdziwy przebieg.

27 Sty 2015, 17:02

Będę raczej współwłaścicielem, ojciec ma wszystkie zniżki. Vectry do 5 tys. po liftingu (nawet w kombi może być) pewnie nie dostanę? Nie chcę jakiegoś małego dupowoza, chociaż rozważam to z racji na tanie ubezpieczenie, zwykle mniejsze koszty napraw.

27 Sty 2015, 17:41

KamilD napisał(a):Vectry do 5 tys. po liftingu (nawet w kombi może być) pewnie nie dostanę?

A czemu by nie ?

Tu masz ładne, oszczędne i sprawdzone auto [link do ox.pl wygasł]

27 Sty 2015, 17:45

krikus napisał(a):Tu masz ładne, oszczędne i sprawdzone auto [link do ox.pl wygasł] ... ersja.html

Krikus to czasem nie jest twoja dawna Vectra bo z tego co wiem to miałeś taką?

27 Sty 2015, 18:00

Bałbym się kupić Vectrę z silnikiem diesela, znam nieciekawe historie w rodzinie związane z tym autem w 2.0 DTI

27 Sty 2015, 20:43

KamilD napisał(a): znam nieciekawe historie w rodzinie związane z tym autem w 2.0 DTI

Każde auto ma jakąś legendę, mit. Nie trzeba brać tego dosłownie.

Krzychu napisał(a):Krikus to czasem nie jest twoja dawna Vectra

Tak, to moja była.

28 Sty 2015, 12:58

Ale tak czy owak, mi diesel nie potrzebny, nie jeżdżę w trasy. Skłaniałbym się ku PB + LPG albo same PB.
Co sądzicie o Roverze 45?

28 Sty 2015, 13:36

Jest szansa na kupno auta dosyć dynamicznego w tej kwocie? Mógłby być nawet kompakt, ale z jakimś mocniejszym motorem. Trochę mnie nudzi 12s do setki jak w obecnym aucie którym się poruszam. Chodzi przede wszystkim o możliwość wyprzedzania zawalidróg tak, aby nie patrzeć śmierci w oczy

28 Sty 2015, 14:12

Można pokusić się o Viki przed lift z 1,8 lub 2,0 pod maską powinna jechać dobrze
Laguna I 2,0 też jest okey.

28 Sty 2015, 15:13

KamilD napisał(a): Trochę mnie nudzi 12s do setki jak w obecnym aucie którym się poruszam. Chodzi przede wszystkim o możliwość wyprzedzania zawalidróg tak, aby nie patrzeć śmierci w oczy

Sam będziesz śmiercią w szybszym aucie,skoro zawalidrogi to dla ciebie jadący przepisowo. Nie zamierzam już tobie niczego podpowiadać w takim razie.

28 Sty 2015, 15:18

artur73 napisał(a): Sam będziesz śmiercią w szybszym aucie,skoro zawalidrogi to dla ciebie jadący przepisowo. Nie zamierzam już tobie niczego podpowiadać w takim razie.

Kolego, nie napisałem nigdzie, że zawalidrogami są dla mnie jeżdżący przepisowo, bo sam musiałbym się zakwalifikować wtedy jako zawalidroga

Nie stać mnie na płacenie mandatów, dodatkowo często po mieście jeżdżę wolniej niż to dozwolone, bo zdaję sobie sprawę jakie skutki może mieć potrącenie kogoś przy 50 km/h. Wyciągnąłeś pochopne i daleko idące wnioski.

Zależy mi na aucie, które umożliwi mi wyprzedzenie stereotypowego dziadka, który jedzie 70 km/h tam, gdzie dozwolone jest 90 km/h, a na zakrętach zwalnia do 40 km/h. Sam zapewne znasz takie przypadki i rozumiesz, że potrafią zirytować. Podobnie jest z TIRami, a na trasie którą się raz w tygodniu poruszam to standard.

Jakiego rodzaju auta szukać?

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum