Ja mam Granda z silnikiem 4,7 H.O. ( 258 KM ) z napędem QD. Oczywiście PB+LPG. Rocznik 2000.
Ubezpieczenie mam w
PZU 60% zniżek i płacę OC 619zł plus AutoPomoc wariant Komfort z klauzulą zwiększonej odległości holowania do 1000km, klauzulą ochrony zniżek i holowanie w razie awarii bez limitu kilometrów od miejsca zamieszkania 288zł plus PZU AutoSzyba 120zł. Bardzo dobra rzecz, tym bardziej, że każdy Jeep to skrzynia automatyczna a te nie lubią holowania.
Użytkowanie to 80% teren, 20% asfalt. Asfalt to w sumie na dojazdy w teren. Pali około 16 do 25 l/100km LPG ( benzyny nie wiem, bo nigdy nie testowałem ). Ale mam opony MT-ki, a te powodują wzrost zużycia paliwa. W terenie trudno powiedzieć ile pali, bo to trzebaby liczyć na godziny ( tak jak traktor w polu ).
Mam go już 3 rok i muszę powiedzieć, że jeżeli chodzi o eksploatację to za bardzo nic się w nim nie psuje. Jedyną bolączką jest przegub napędowy na przednim wale - w terenie nie wytrzymuje przekazywanej mocy z reduktora na koła i się zrywa. Ale po wymianie na wał z krzyżakami problem zniknął. Tylny wał jest na krzyżakach i nie ma z nim problemu. Jak wspominałem mam napęd QD i mimo, że auto jest wykorzytywane w terenie ( raczej nie katowane - fotki z rajdów możesz zobaczyć w mojej galerii ) to problemów z napędami nie ma. Ważne jednak jest, żeby zmieniać olej w reduktorze i mostach. A te są niestety dość drogie - do reduktora jest potrzebny olej Mopar za 99 zł/litr ( a trzeba go 1,5 litra) a do mostów trzeba 3,7 litra oleju za 77 zł/litr. Oleje trzeba wymieniać co rok. W klubie mamy dwa Jeepy z QD - jeden mój, drugi kolegi w dieslu 2,7 i jeden 4,0 z QT II. Wszystkie jeżdżą w terenie i nic w sumie z nimi się nie dzieje. Jedyną wadą tego auto jest to, że jeżeli ma być przeznaczone w teren, to za dużó w nim wygód w sensie elektroniki. Ale nawet mimo tego, że się jeździ przez rzeki i błoto po klamki to problemów z elektroniką nie ma.
Jeżeli zastanawiasz się nad WJ-tem jako zwykłym dupowozem, to 4,7QD napewno si.ę do tego nie nadaje - zbyt paliwożerny. Lepszy jest diesel - 2,7 pali 10l ON na 100km.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...