Jesień i niespodziewane leśne zwierzęta na drodze

18 Paź 2016, 11:47

Teraz, kiedy zmierzch zapada dużo szybciej, a dodatkowo pogoda potrafi być mglista i deszczowa, łatwo można nie zauważyć zwierzęcia wybiegającego na jezdnię. Większość dzików, saren i innych leśnych zwierząt ginie na drogach po zmroku, kiedy przenoszą się do żerowisk. Zderzenie z takim sporym zwierzęciem może nie tylko skończyć się tragicznie dla niego samego, ale także dla jadących samochodem.
Jadąc wieczorem drogą na terenie niezabudowanym często włączamy światła drogowe, natomiast gdy tylko zobaczymy na drodze zwierzę pamiętajmy, aby je wyłączyć, gdyż przyciągają wzrok zwierzęcia i wówczas nie ma ono szansy na ucieczkę.

Jesień i niespodziewane leśne zwierzęta na drodze

Przeważnie dzikie, leśne zwierzęta pojawiają się na drodze niespodziewanie. W takiej sytuacji kluczowa jest natychmiastowa reakcja. Pamiętajmy jednak, że nasze bezpieczeństwo jest zawsze najważniejsze, dlatego jeśli ominięcie zwierzęcia wiąże się z dużym ryzykiem utraty zdrowia i życia, lepiej nie unikać bezpośredniego zderzenia. "Nie starajmy się za wszelką cenę uniknąć kolizji na przykład zjeżdżając na sąsiedni pas. To bardzo niebezpieczna sytuacja, w której ryzykujemy zderzenie czołowe z samochodem jadącym z naprzeciwka. Lepiej nadepnąć pedał hamulca możliwie jak najmocniej, trzymać kierownicę i nie zjeżdżać ze swojego pasa" mówi Zbigniew Weseli, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault.

Dzikie zwierzęta można spotkać przede wszystkim na odcinkach dróg przebiegających przez tereny leśne lub na takich, które przecinają bezpośrednio terytoria ich wędrówek. "Zwierzęta są najbardziej aktywne o zmierzchu i o świcie, dlatego jadąc w okolicy lasów i terenów niezabudowanych pamiętajmy, by zachować w tym czasie wzmożoną ostrożność" dodaje Zbigniew Weseli. Dzikie zwierzęta często chodzą stadami, dlatego widząc dzika lub sarnę warto mieć na uwadze, że może pojawić się ich więcej.

"Gdy tylko widzimy znak ostrzegający przed obecnością dzikich zwierząt, zwolnijmy i obserwujmy uważnie pobocze" radzą trenerzy Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. "Kiedy już zwierzę wybiegnie na drogę, spróbujmy wyhamować. Jeśli nie jesteśmy w stanie zrobić tego szybko i bezpiecznie, postarajmy się przepłoszyć zwierzę używając klaksonu" dodają trenerzy.

Jeśli już dojdzie do zderzenia, przede wszystkim należy zabezpieczyć miejsce wypadku (włączyć światła awaryjne, ustawić trójkąt ostrzegawczy), wezwać policję i poinformować o miejscu i okolicznościach zdarzenia.

źródło: Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault

24 Paź 2016, 12:40

Myślę, że to dotyczy nie tylko jesieni, ale jest aktualne o każdej porze roku. jadąc przez las musimy być naprawdę ostrożni i odpowiednio zwolnić bo nigdy nie wiemy kiedy dzik lub sarna będzie chciał przejść na drugą stronę drogi.

28 Paź 2021, 08:06

Totalna bzdura. Zwierzęta leśne przebiegają do żerowisk nie tylko jesienią, ale praktycznie przez cały rok.
Jak taka sarna czy coś innego wybiegnie z lasu, zza krzaków, które zawsze zarastają pobocza, to jadąc nawet 40 km/h nie jesteśmy w stanie wyhamować. Tym bardziej, że taka sarna nie wchodzi tylko wbiega na drogę.
Co do trąbienia - gratuluję tak wielkiej, a zarazem brak wiedzy. Już widzę, jak owy "trener bezpiecznej jazdy" trąbi na łosia, a ten rusza w jego kierunku...Ciekawe, co wtedy takowy mądry trener zrobi...
Artykuł jest tak bzdurny, że aż kusi mnie żeby go usunąć, bo ktoś przeczyta te brednie i będzie nieszczęście...

28 Paź 2021, 10:19

MotoAlbercik napisał(a):Totalna bzdura. Zwierzęta leśne przebiegają do żerowisk nie tylko jesienią, ale praktycznie przez cały rok.

To nie jest tak że jesienią są one bardziej aktywne? Zawsze byłem przekonany że jesienią i wiosną tak się dzieje. Latem trochę mniej się przemieszczają tzn. migrują i ciężej je spotkać.

MotoAlbercik napisał(a):Jak taka sarna czy coś innego wybiegnie z lasu, zza krzaków, które zawsze zarastają pobocza, to jadąc nawet 40 km/h nie jesteśmy w stanie wyhamować. Tym bardziej, że taka sarna nie wchodzi tylko wbiega na drogę.

To akurat jest prawda tu nawet przy niewielkiej prędkości praktycznie nie mamy czasu na reakcję.

MotoAlbercik napisał(a):Co do trąbienia - gratuluję tak wielkiej, a zarazem brak wiedzy. Już widzę, jak owy "trener bezpiecznej jazdy" trąbi na łosia, a ten rusza w jego kierunku...Ciekawe, co wtedy takowy mądry trener zrobi...

Mniejsze zwierzęta mogą się przestraszyć ale te większe zareagować odwrotnie tak jak piszesz. Myślę że jak ktoś dużo jeździ w takich warunkach tzn. przez lasy to warto pomyśleć nad takim odstraszaczem zwierząt który mocujemy w przedniej części samochodu np na zderzaku. Przepływający przez niego wiatr powoduje emisję dźwięków słyszalnych przez zwierzęta. Coś takiego może pomóc choć sam takiego gadżetu nie testowałem.

29 Paź 2021, 09:12

Rokiko napisał(a):To nie jest tak że jesienią są one bardziej aktywne? Zawsze byłem przekonany że jesienią i wiosną tak się dzieje. Latem trochę mniej się przemieszczają tzn. migrują i ciężej je spotkać.

Jesienią są bardziej aktywne, to fakt, można je spotkać częściej, ale nawet w lato przebiegają przez drogę z lasu do lasu, czy z lasu na łąkę, gdzie pasą się stadami. Na pewno nie raz widziałeś w lato jadąc samochodem jak na jakiejś łące było całe stado saren

Z tym, że zazwyczaj są to te same miejsca, gdzie przebiegają drogę. Jak ktoś jeździ cały czas tą samą trasą, to wiadomo, gdzie trzeba uważać. Z własnego doświadczenia

Jesień i niespodziewane leśne zwierzęta na drodze

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum