Jutro kupuje samochod i prosze o porade

01 Lip 2008, 18:37

witam wszystkich :)

z gory przepraszam, ze zakladam nowy temat, ale opcja "szukaj" wyswietlila mi troche za duzo wynikow. przekopac sie przez te 700 postow to mnostwo roboty. ale do rzeczy.

dysponuje budzetem 5000 zl i moge kupic nastepujace auta:

ford escort mk6, 1.6 benzyna, 1993, airbag
ford escort mk6, 1.8 diesel (bez turbo), 1991, golec
ford mondeo mk1, 1.8 td, 1994, airbag, klima, elektryka
daewoo espero, 1.5 benzyna + lpg, 1996, elektryka

na chwile obecna moge w tym wybierac. ja osobiscie najchetniej bralbym mondeo - z uwagi na wielkosc, silnik i wyposazenie. poza tym ten samochod mi sie po prostu podoba. niestety, o fordach slyszy sie rozne opinie, a ja nie wiem jakim wierzyc. ojciec odradza mondeo, mowi zebym polowal na jakiegos vw z lat 1992-1995, ze ponoc sa lepsze niz mondeo. ale tak sie sklada ze mielismy juz golfa mk1, vw jette mk2 i passata b3 :) szczerze mowiac tylko stary golf nadawal sie do jazdy. jetta w miare ok, ale passat - poza ogromna iloscia przestrzeni i dobrym silnikiem same problemy. glownie z ukladem elektrycznym i gazem + drobiazgi typu klamki, uchwyty, silniczki itp. ogolnie co miesiac cos jest do roboty, z reguly w granicah 100-200 zl, no ale umowmy sie, ze comiesieczna wizyta u mechanika to dosc koszmarna wizja...

co do escorta - wolalbym nowszy model - mk7, ale ten juz jest nieco drozszy i boje sie, ze escort za 3,500 bedzie zajezdzony, wiec powiedzmy ze traktuje go jako kolo zapasowe.

zostaje jeszcze espero. strasznie brzydkie i koreanskie, ale ponoc dobre samochody. rowniez traktuje to jako opcje b.

tak wiec w duzym skrocie napalilem sie na mondeo, ale nie chce zrobic glupoty, poniewaz ma to byc auto dla studenta do jazdy po miescie i do domu, to jest ok 1500 km miesiecznie. musi byc wzglednie tani w utrzymaniu i w miare bezawaryjny. duza zaleta bedzie rowniez miejsce.

co sadzicie? czy zaryzykowac i wziac mondeo? czy to naprawde taki szajs jak ludzie mowia? wczoraj przejechalem sie mondeo kolegi (roznica - silnik benzynowy) i szczerze mowiac prowadzilo sie to fajniej niz naszego wysluzonego passata.

powiedzcie co sadzicie, bo ja do vw sie zrazilem, sa to dobre samochody ale bardzo toporne i wbrew pozorom wcale nie sa niezawodne. mondeo oferuje dobry komfort, calkiem spora ilosc miejsca, a to wszystko w atrakcyjnej cenie.

jak z tym mondeo? brac czy nie?
recznik
Nowicjusz
 
Posty: 2

01 Lip 2008, 21:55

Jak sam napisałeś o mondeo, jak i generalnie o fordach, są różne opinie - skrajnie różne. Wszystko zależało od egzemplarza jaki się trafił i w mniejszym lub większym stopniu od właściciela. Myśle, że jeśli samochód będzie z pewnego źródła, będzie zadbany i nie zużyty, to zakup za rozsądną cenę powinien być udany. Ale oczywiście może się okazać, że później coś zacznie nawalać...

A nie myślałeś o astrze f? Według mnie autko jest podobne do mondeo, a jednak słyszałem o wiele więcej pozytywnych opinii na jego temat
Ostrożność nie jest tchórzostwem.
Lekkomyślność nie jest bohaterstwem.
Martoro
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 831
Miejscowość: Świętochłowice

20 Gru 2009, 18:01

Z tych proponowanych aut polecam forda eskorda bez turbo.Silnik jest oszczedny pali nic a moc ?? to jego jedyna wada pozdrawiam
Kowalsky
Łukaszek
Początkujący
 
Posty: 65
Miejscowość: Hajnówka