05 Lis 2009, 20:05
Kopułkę mam czarną, problem częściowo rozwiązałem , jutro sprawdzę jeszcze wszystko.Silnik zaczął palić. Wcześniej jak pisałem podmieniłem cewkę ,nic to nie dało silnik nie palił.Przed momentem byłem odłączyć prostownik zapaliłem i za drugim razem odpalił i obroty są w porządku.Teraz pytanie czy to była cewka ? (wcześniej zamieniłem i nie palił),a może go zalałem. Od momentu jak byłem drugi raz minęły 2-3 godz. chyba że to kable które idą do czarnej obudowy aparatu zapłonowego którymi trochę ruszyłem .Wcześniej odkręcałem tą obudowę i wszystko wydawało się w porządku. Co o tym sądzicie???