problemu by nie było gdyby to był DAF Turbo Twin bo można by mu 1 silnik rozwalić nawet, a tu cóż, może mu zepsuc silnik tylko trochę 
REKLAMA
Jestem początkującym pisarzem i właśnie pracuję nad zbiorkiem opowiadań, jednak napotkałem na pewien problem, którego nie potrafię obejść. Otóż, jestem całkowitym laikiem w dziedzinie motoryzacji - niestety, żadna znana mi osoba także nie potrafi udzielić satysfakcjonującej i wyczerpującej odpowiedzi. Uznałem więc, że pomocy poszukam w największym i najlepszym polskim forum motoryzacyjnym. Ale ad rem:
Opracowałem koncepcję i ogólny zarys opowiadania, jednak w pewnym momencie napotkałem na sporą przeszkodę. Otóż, bohaterowie pewnej akcji jadą w zawrotnym tempie takim oto samochodem ciężarowym:
Problem polega na tym, że w pewnej chwili MUSI się w nim zepsuć coś, co go znacząco spowolni, lecz nie uniemożliwi dalszej jazdy. Dodam jeszcze, że pojazd porusza się po drodze wyłożonej luźnymi kamieniami, a chwilę wcześniej z ledwością pokonał ostry zakręt (wchodząc w niego ze sporą prędkością). Może w czasie takiego manewru coś może ulec uszkodzeniu?
Zwracam się do Państwa z prośbą o pomoc, ponieważ zawsze staram się być skrupulatny w swoich tekstach - nie chcę popełnić żadnej gafy. Mam nadzieję, że podejdą Państwo do problemu życzliwie i uda nam się dojść do porozumienia
.
Z poważaniem,
Wojciech Łaba
