Już niedługo z tego co udało mi się ustalić w Warszawie będą jeździły samochody z kamerami na dachu i sprawdzały czy w strefach płatnych zaparkowane auta maja opłacony czas parkowania. Przyspieszy to na pewno proces egzekwowania kar.
Jak to działa? Samochód ma umieszczone na dachu kamery i przejeżdża ulicą na której soją zaparkowane auta następnie obraz z kamer trafia do systemu który odczytuje
tablice rejestracyjne i sprawdza w systemie czy dany pojazd posiada aktualną opłatę. Wykupując bilet przez parkomat trzeba podać numer auta więc tu nie ma problemu ze sprawdzeniem tego za pomocą numerów rejestracyjnych samochodu.
Kontrolerzy którzy do tej pory sprawdzali takie opłaty będą nadal to robić w miejscach gdzie samochód z takimi kamerami nie poradzi sobie czyli np. tam gdzie samochody zaparkowane są równolegle do chodnika.
Takie sprawdzanie będzie znacznie bardziej wydaje i szacunkowo będzie można sprawdzić 5-6 razy więcej samochodów w tym samym czasie co zrobiłby to kontroler. Dlatego takie samochody będą mogły częściej kursować sprawdzając np. tą samą ulicę kilka razy w ciągu dnia w odstępach kilkugodzinnych.
Nie wiem czy wiecie ale w Warszawie w strefie płatnego parkowania mają zmienić się opłaty i ma być nawet 9zł za godzinę
![Zszokowany :shock:]()
a za brak opłaty nawet 200zł. Zmiany opłat mogą objąć miasta które maja powyżej 100tyś. mieszkańców.