Katastrofa nie napisałem ze sie zapoznał ze stanem auta

04 Kwi 2009, 18:24

sprzedałem auto zpisalismy umowe bez daty po nie całym tygodniu wpisalismy date bo ok chodziło za 2 dni mowi mi ze rurka jest przegnita od płynu chłodniczego zrobiłem pozniej akumulator padł wymieniłem chociaz przyznała sie ze jej brat słuchał cała noc ale to nic teraz niby silniczek krokowy padł dałem 150 zł a za 2 dni chce oddac auto co teraz nie napisałem ze sie zapoznał z autem w umowie . teraz pojechał do mechanika i cos tam ponaprawiał i kaze mi zapłacic 400 zł no i jeszcze znalazł ze wiatrak zle chodzi i trzeba go wymienic auto chodziło mi cały czas a teraz sie psuje niby co ja mam zrobic teraz
marcinman
Nowicjusz
 
Posty: 2

06 Kwi 2009, 23:12

Postapic zgodnie z wlasnym sumieniem...

Ten zapis chyba nic by nie zmienil...
DUCATI
Początkujący
 
Posty: 85

06 Kwi 2009, 23:24

Jakbyś używał kropek i przecinków, to byłoby łatwiej przeczytać coś tam powypisywał. A tak to się jedynie domyślam, że sprzedałeś auto, a nowy nabywca ciągnie Cię na koszty.

Zastanawiam się po co Ty wydajesz kasę na nie swoje już auto? Jesteś fachowcem, pracujesz w komisie, jesteś mechanikiem? Jeżeli nie to sprzedajesz auto i nie musisz brać odpowiedzialności, że za 2 dni odpadną mu koła. "Widziały gały co brały". Mogą Cię straszyć sądami, ale niech sobie straszą, nikt nie odpowiada za nie swoje auto. Jako osoba prywatna możesz być laikiem i nie wiedzieć, że auto zagraża bezpieczeństwu i zdrowiu ludzi. Jedzie to dobrze, nie jedzie - źle.

Nie bądź frajer. Umowa spisana, nie potrzeba żadnej klauzuli. Koniec i kropka, niech się teraz oni sami martwią, że grata kupili.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

13 Kwi 2009, 20:14

Tak jak pisze Dishman nie bądz frajer w ten sposób to gość cię może męczyć w nieskończoność umowa spisana auto sprzedane niech się buja .
piotrek1249
Nowicjusz
Awatar użytkownika
 
Posty: 19

24 Kwi 2009, 14:08

Nic nie daje zapis ze sie zapoznal z stanem auta :razz:
Bo domniewa sie ze jak kupil to zapoznal sie z nim i jemu odpowiada.
Chyba ze jest jakas wada ukryta w aucie ale to juz inna bajka :smile:
kajos
Nowicjusz
 
Posty: 4
Miejscowość: Chodziez