Kayaby czy bilsteiny do toledo ?

22 Mar 2010, 22:24

Jakie leipiej kupic amortyzatory na przod kayaby olejowe czy bilsteiny gazowki???
Zalezy mi na tym zeby dobrze tlumily dziury i w mare nie bujalo na zakretach ?

[ Dodano: Wto Mar 23, 2010 00:37 ]
aha znalazlem dzisiaj kayaby GAZOWE za 250zl za 2sztuki i cos tanio mi sie wydaje bo noramlnie to ceny za gazowki ok 170/szt.
Nie wiem czy brac kayaby gazowe
[link do oferty na Allegro wygasł]
Czy bilsteiny od kolesia blisko mieszkajacego i miec pewnosc co do gwarancji ?

23 Mar 2010, 12:20

Co do trwałości Bilsteina nie ma się nawet rozpisywać, jest to bardzo dobry amortyzator. Ja mam u siebie B6 i są dużo twardsze niż standardowe amortyzatory, auto idzie jak po szynach. Ciężko jest je rozwalić, nawet na naszych polskich drogach, niemniej jeśli już to się uda to za 30-40% ceny można je u przedstawiciela firmy uszczelnić i mamy nówka sztuka za mniej niż pół ceny.

24 Mar 2010, 18:40

A ja kiedys wymieniłem amortyzatory na kayaby i tez mogę powiedzieć, że to bardzo dobry wybór.

26 Mar 2010, 07:54

Ja z kolei polecam Sachs.
Sam mam teraz Delphi i też dają spokojnie radę i do tego kosztują rozsądne pieniążki..!

26 Mar 2010, 19:47

A ja jak wymieniałem pokusiłem się na Monroe gazowe za 150 zł za sztukę i narzekać nie mogę, spisują się póki co świetnie. Jakość bardzo dobra a cena moim zdaniem też rozsądna. Drugi samochód już "tłukę" na Monroe i póki co zastrzeżeń nie mogę mieć.

26 Mar 2010, 23:03

a do tych amorkow co powiecie o sprezynach firmy CS Germany ???? koles w sklepie mowil ze to z tej samej polki co lesjoforst czy KMF a do tego dobra cena jest bo kosztuja 110zl/szt. a np. lesj.... sa u mnie po 155zl/szt