Kia pro ceed czy warto

30 Kwi 2016, 22:20

Witam,

Myślę nad zakupem hathbacka z silnikiem benzynowym ponieważ robię przebiegi rocznie 10-15tys.
Spodobała mi się kia pro ceed tylko nie wiem za bardzo nic o silniku 1.4 100km, czy to jest dobra jednostka, udało mi się znaleść fajny egzemplarz tylko własnie obawiam się trochę że tej mocy będzie za mało. Mój budżet to 45tys+/- myślałem o silniku 1.6, ale niestety nie znalazłem ciekawego egzemparza w tej cenie z Polskiego salonu.
Może coś innego polecicie, podsyłam linka do aukcji samochodu proszę o rady [link do oferty na Olx wygasł]

01 Maj 2016, 09:02

1.4 - jednostka dobra, sprawdzone MPI. Mocy będzie troche mało w jeździe autostradowej. Natomiast samo auto to raz że mało praktyczne 3drzwiowe (no ale moze takie akurat chcesz) to jeszcze taka bieda-edition. Nie ma navi, tylko tanie radio. A sama cena - drogo! Nówka z 1.6 GDI (główna różnica to bezpośredni wtrysk więc trochę mniej sprawdzona konstrukcja) jest do wyrwania za 58k. No to za 2 letnie auto chcą 48k? Przesada.

01 Maj 2016, 10:15

Tak, wiem cena trochę jest wysoka, właściciel mówi że po prostu samochód nie ma nawet rysy, zapewne utarguje coś pytanie tylko jaka cena jest najlepsza za ten samochód według Ciebie?
Może coś innego mógłbyś polecić myślałem nad oplem opc 1.4 turbo 140 koni tylko nie wiem czy zaufać tym silnikom.

01 Maj 2016, 10:22

papcio822 napisał(a):myślałem nad oplem opc 1.4 turbo 140 koni tylko nie wiem czy zaufać tym silnikom.

nie ma się czego bać, bo to jeden z lepszych dowsizingowych silników bez wtrysku bezpośredniego

01 Maj 2016, 10:46

A dysponujesz jakimiś badaniami że wiesz że nie trzeba się bać? Bo 5 czy 10 opinii z internetu to trochę słaby powód żeby zaryzykować wysokie koszty utrzymania samochodu i jego turbo w przyszłości.

Ja turbo mówię zdecydowane nie, ale to moja subiektywna opinia. Oszczędności na paliwie z tego nie ma (testowanie spalania odbywa się na takich obrotach że turbosprężarka nie chodzi, tak by producenci w statystykach mogli podać spalanie jak najniższe i by ludzie się cieszyli ile to nie oszczędzą). A jak prywatnie jeździsz i masz cięższą nogę to spalanie wyższe nawet jak przy silnikach bez turbo. Fizyki nie oszukasz. Pomijając kwestie spalania, dochodzi jeszcze kosztu utrzymania tego ustrojstwa i dbanie o to by się nie zatarło oraz ochłodziło po cięższej pracy. Za dużo dupereli i kosztów a za mało zysku dla przeciętnego zjadacza chleba. No ale przecież auta produkuje się dla kasy a nie dla wygody kupującego.

01 Maj 2016, 11:07

Tylko pojawia się problem że już jest coraz mniej silników bez turbo.
Coś mógłbyś polecić? Ta Kia jest fajna tyllko mało jest ich na sprzedaż a o tej co wspomniałem mówiłeś że cena wysoka.
Pytanie jaka jest jego wartość trzeba wziąść pod uwagę że sprzedaje go 1 właściciel i jest to krajowy samochód nie sprowadzony z za granicy.

01 Maj 2016, 11:24

No to ja się trochę wypowiem bo moi rodzice dopiero co kupili Kia'nke Ceed z silnikiem 100KM chyba właśnie 1.4 albo 1.6 nie pamiętam...w każdym razie to był jedyny silnik do którego była fabryczna instalacja LPG więc na pewno tam znajdziesz w katalaogach. Moja ocena...dno totalne. Ciasne przyspieszenia to nie ma zarówno na benzynie jak i na gazie. Porównywałbym z oplem astrą F z silnikiem 1.4...no dobra kia może troszeńkę szybsza ale dupy nie urywa. Środek tak wali plastikiem że nie da się dłużej wysiedzieć. Dodatkowo jakieś zje...ne bajery typu asystent ruszania pod górę, doświetlanie zakrętów z czego nie dało się zrezygnować. Generalnie nie polecam. To auto dla tych co chcą poszpanować nowym autem a nie stać ich na wywalenie jeszcze z 20 tyś i kupienie czegoś lepszego.

01 Maj 2016, 12:04

papcio nie słuchaj voidcall, bo to jakiś dewota. Te silniki (1.4t Opla) są bardzo udane, nie mają jeszcze tylu ekobzdur co np Vałwejowskie TSI. Ostatnio w Motorze był test długodystansowy, wprawdzie słabszej wersji i w Merivie, ale auto z LPG bez większych problemów pokonało dystans 120kkm i wbrew temu co pisze ten fanatyk (za które zaraz dostanie ostrzeżenie, bo już w którymś temacie robi ludziom wodę z mózgu), nie było problemów z turbo. Jeśli chcesz i przypomnisz mi wieczorem na PW podeślę Ci skan tego testu, poczytasz sobie.

01 Maj 2016, 12:06

legler napisał(a):opiero co kupili Kia'nke Ceed z silnikiem 100KM chyba właśnie 1.4 albo 1.6 nie pamiętam...w każdym razie to był jedyny silnik do którego była fabryczna instalacja LPG więc na pewno tam znajdziesz w katalaogach.

to 1,4
też wg mnie trochę słaby ale jedyny z MPi - coś za coś

legler napisał(a):To auto dla tych co chcą poszpanować nowym autem a nie stać ich na wywalenie jeszcze z 20 tyś i kupienie czegoś lepszego.

Zawsze patrzysz co możesz kupić najlepszego za xxx zł, a nie piszesz durnoty "a można było dołożyć".

legler napisał(a):Środek tak wali plastikiem że nie da się dłużej wysiedzieć. Dodatkowo jakieś zje...ne bajery typu asystent ruszania pod górę, doświetlanie zakrętów z czego nie dało się zrezygnować

ruszanie pod górę, czyli HAC to jest funkcja ESP, a doświetlanie jest pasywne za pomocą halogenów, które są w standardzie... W wielu markach musisz dopłacić za halogeny (!), a ESP jest z konieczności wynikającej z przepisów. Jakbyś tego nie miał to cena auta spadłaby o 10zł?

Ogólnie widać, że jesteś uprzedzony do marki i szukasz dziury w całym szczególnie z plastikami, gdzie inne marki są na podobnym poziomie (w tym Skoda, czyli najbliższy niemiecki konkurent).

01 Maj 2016, 12:29

dzida napisał(a):Ogólnie widać, że jesteś uprzedzony do mark

nie szukam dziury w całym. Po prostu zostałem zaskoczony niskim poziomem wykonania. Nie wspomniałem jeszcze o tym że co chwola coś mi miga na ekranie pod prędkościomierzem, a mianowicie komp podpowiada mi jaki bieg mam wciepac. W nocy jest to denerwujące na maxa. Nie powiem wygląd zew jest ok...ale jakby nie było to jednak lepiej można zagospodarować te 55tyś.

01 Maj 2016, 12:39

legler napisał(a):Po prostu zostałem zaskoczony niskim poziomem wykonania

nie jest niski tylko na poziomie konkurencji - za taką kasę dostalibyśmy Skodę Rapid (Octavia droższa) i wg mnie tam dopiero wnętrze przytłacza (jeździłem dwoma z benzyniakiem i dieslem)

Nie spodziewajmy się skóry, czy lakieru fortepianowego w kompakcie za 55tys.
Podobną jakość mamy w Toyocie Auris, Hondzie Civic czy Octavii i Seacie Leonie (gdzie widać wyraźne różnice pomiędzy podstawą, a topowymi) ale te modele kosztują więcej. Za 55tys. ciężko znaleźć nowe lepsze auto kompaktowe. Oczywiście można pójść w inny segment wtedy (B, B-van, B-SUV) ale lepiej z wykończeniem nie będzie.

legler napisał(a):Nie wspomniałem jeszcze o tym że co chwola coś mi miga na ekranie pod prędkościomierzem, a mianowicie komp podpowiada mi jaki bieg mam wciepac

co zrobić - podziękować można ekogłupkom

Ja np. na to nawet uwagi nie zwracam jak jeżdżę Hyundaiem ojca.

01 Maj 2016, 15:49

papcio nie słuchaj voidcall, bo to jakiś dewota. Te silniki (1.4t Opla) są bardzo udane, nie mają jeszcze tylu ekobzdur co np Vałwejowskie TSI. Ostatnio w Motorze był test długodystansowy, wprawdzie słabszej wersji i w Merivie, ale auto z LPG bez większych problemów pokonało dystans 120kkm i wbrew temu co pisze ten fanatyk (za które zaraz dostanie ostrzeżenie, bo już w którymś temacie robi ludziom wodę z mózgu), nie było problemów z turbo. Jeśli chcesz i przypomnisz mi wieczorem na PW podeślę Ci skan tego testu, poczytasz sobie.

Test na 120kkm nazywasz wystarczającym sprawdzeniem silnika? Ja bym oczekiwał testu na poziomie 500kkm w co najmniej setce samochodów. To byłoby miarodajne. No ale każdy ma inne oczekiwania, może skoro spada jakość samochodów to wasze oczekiwania względem wytrzymałości też? Moje nie, no ale każdy jest inny. Wybacz ale 120kkm to nic, w nowych autach to 120kkm nawet VW TSI przejedzie, tym bardziej że auta ery downsizingu projektowane są na około 300kkm.

Fanatyk? Przecież napisałem że to moja subiektywna opinia. No ale widać hegemonia moderatora musi być, i trzeba postraszyć ostrzeżeniem żeby przez przypadek nie można było wyrażać opinii które się modom nie podobają (nawet jeśli przeczą prawom fizyki lub matematyki).

01 Maj 2016, 16:47

voidcall nie masz zielonego pojęcia o technice. Wiesz jaka jest różnica między 1,4T Opla i 1,4T-Jet Fiata, 1,4 TSI VW?
1. Rozrząd - w VW był łańcuch i wadliwy napinacz. Ten napinacz oraz moment obrotowy powodował jego rozciąganie. Jak to z łańcuchem wymiana jest droższa. W pozostałej dwójce Fiata i Opla tego nie ma.
2. Wtrysk - w VW był wtrysk bezpośredni, czyli wtryskiwacz umieszczony w komorze spalania. Skutek to zbieranie się nagaru, droższe LPG oraz w razi uszkodzenia wypalanie tłoków. W pozostałej dwójce masz wtrysk pośredni i producenci oferowali do tych silników fabryczne instalacje LPG
3. Układ korbowo-tłokowy - w TSI pękały tłoki oraz zastosowano wadliwe pierścienie uszczelniające. Skutek to odpowiednio wymiana bebechów silnika i branie oleju (remont).

1,4 T-Jet i 1,4T można porównać solidnością do 1,8T VW, a nie 1,4 TSI

Stwierdzenie turbo=zło jest dobre dla laika. Turbina przy dobrym traktowaniu jest bardzo trwała i wytrzyma dłużej niż sprzęgło.

01 Maj 2016, 16:59

legler na wstępie Ci powiem że w poważaniu mam kia/hjundaja itp... ale sądzę że szukasz na siłę dziury w całym...

01 Maj 2016, 17:24

Nie jest nowością że TSI są do dupy, ale jakichś konkretnych badań że Oplowskie 1.4T są dobre/wytrzymałe/nie psują się nie uświadczyłem. Czemu to? Z bardzo prostej przyczyny. Na każdego sprzedanego Opla przypada 5 VW, i VW samo w sobie jest testowane "na żywo/na ludziach". Siłą rzeczy więcej aut -> więcej miarodajnych opinii. A taki test na 120kkm to nic. Jednostkowy przypadek. Na przełomie marca/kwietnia w Motorze (albo AutoŚwiat) był test Dacii na 160kkm. Też było bez zarzutów. To co teraz mamy się przesiadać na Dacię? Ja podziękuję. Oczywiście można biadolić że gazety są stronnicze, niemniej jednak link do testu Merivy się nie pojawił, więc też ciężko ocenić wiarygodność. Ale jak już wspomniałem, 120kkm to nie test dla silnika, a rozgrzewka więc nic nie mówi o trwałości jednostki.

Turbo = zło, dla laika?
1. Koszt utrzymania/serwisowania turbosprężarki w samochodzie bez turbo to 0zł, a w samochodzie z turbo może dość do kilku tysięcy? Więc potencjalnie narażasz się na koszty.
2. Turbo sprawia że samochód pali więcej paliwa. Mniej jest tylko wtedy gdy jedziesz na podciśnieniu (turbo się nie aktywuje, i tak te oficjalne badania spalania wyglądają). Nawet gdybyś chciał jeździć jak dziadek i się wlec, to i tak turbo będzie sie odpalać i cała ekonomia idzie w piach.

No to gdzie te zalety tego turbo? Wcześniej dostępny moment obrotowy to trochę mierna pociecha.

Kia pro ceed czy warto

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria KIA

Dane techniczne KIA

Najnowsze dyskusje na forum