KIA RIO III - Odpala dopiero po odczekaniu 10 sekund - Magia!!!!

19 Sie 2020, 11:51

Witam serdecznie.
Posiadam oto nietypowy problem z moją KIA RIO 2014 rok 1.1 CRDI.
Moja RIO III 1.1 CRDI po wymianie rozrządu w pewnym warsztacie, odpala teraz dopiero po odczekaniu ok. 10 sekund po zgaszeniu silnika, wtedy słychać pyknięcie jakiegoś przekaźnika w puszce bezpieczników obok akumulatora (najprawdopodobniej przekaźnik nr 5 "przekaźnik sterowania silnika") i po tym pyknięciu można dopiero ponownie auto odpalić. Innych problemów nie ma auto normalnie jeździ i trzyma wolne obroty. Mechanicy załamują ręce, byłem już u 9 mechaników i po prostu każdy z nich odpadał - przyznawał, że nie umie tego naprawić co jest rzadkością, komputer nie wykazuje żadnych błędów. Dodatkowo zauważyłem, że od momentu wyłączenia kluczyka do czasu pyknięcia przekaźnika występuje malutkie syczenie z okolicy przepustnicy, tak to się chyba nazywa. Tak więc ponowne odpalenie możliwe jest dokładnie po odliczeniu do 10-ciu.
Tak samo jest jak auto zgaśnie na systemie START/STOP - to już też nie odpali dlatego jeżdżę z wyłączonym tym systemem.
Czy możliwe, że mechanik od rozrządu coś źle poskręcał?
Mam tą usterkę już od roku i nikt tego nie umie naprawić!!! :)
Sisar
Nowicjusz
 
Posty: 3
  • 19 Sie 2020, 12:26

    Tu bardziej chodzi o sprawy elektryki niż samego rozrządu bo jak byś miał źle poskładany to silnik nie pracowałby poprawnie. Sprawdź dokładnie co tam syczy może jakieś podciśnienie jest nieszczelne.

    Nie masz żadnego dodatkowego zabezpieczenia które mogłoby wpływać na możliwość uruchomienia silnika? Próbowałeś podmienić przekaźnik?
    Rokiko
    Forumowicz VIP
     
    Posty: 10120
    Zdjęcia: 35

    19 Sie 2020, 12:40

    To wszystko sprawdzała już ta rzesza mechaników..... to syczenie podobno jest normalne i tak ma być, bo coś tam się stabilizuje, sprawdzali też kable elektryczne, podmienialiśmy też całą puszkę z bezpiecznikami i przekaźnikami..... no nie ma bata na to :) Auto normalnie jeździ, jest niezawodne, trzeba tylko uważać aby nie zgasło na skrzyżowaniu bo wtedy na 10 sekund całe skrzyżowanie stoi :)
    Jeden z mechaników było może blisko problemu bo zasugerował, że komputer może za długo trzymać napięcie na tym bezpieczniku nr 5, o 10 sekund za długo, po czym go zwalnia i auto odpala.... ale nie drążył tematu bo stwierdził, że nie ma czasu na takie skomplikowane naprawy.
    Sisar
    Nowicjusz
     
    Posty: 3

    20 Sie 2020, 08:52

    Jeżeli słychać przekaźnik jak cyknie, to trzeba sprawdzić gdzie leci przewód od cewki tego przekaźnika. Jeżeli tego nie było wcześniej, a po wymianie rozrządu się pojawiło, to mogło być tak, że mechanik odłączył akumulator ( zapytaj go ), coś się zresetowało, a po podłączeniu się aktywowało. Jak chcesz się dowiedzieć co to jest, to nie pozostaje nic innego jak iść po kabelku.
    Sisar napisał(a):eden z mechaników było może blisko problemu bo zasugerował, że komputer może za długo trzymać napięcie na tym bezpieczniku nr 5, o 10 sekund za długo, po czym go zwalnia i auto odpala....

    Napewno tak jest.
    Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
    MotoAlbercik
    Moderator
    Awatar użytkownika
     
    Posty: 20285
    Zdjęcia: 1212
    Miejscowość: Tychy
    Auto: Jeep Grand Cherokee WJ QD HQ
    Silnik: 4,7 ccm3 253 KM
    Paliwo: Benzyna + LPG
    Typ: Terenowy
    Skrzynia biegów: Automatyczna
    Rok produkcji: 2000
    • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

      Dlaczego warto rozważyć kupno samochodu elektrycznego?
      Zainteresowanie samochodami elektrycznymi stale rośnie i nie wygląda na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Powody tego stanu rzeczy są różne, ale z pewnością najważniejsze są dwa – znaczące zmiany ...
      Doświadczenie za kierownicą to nie wszystko!
      Od lat największe zagrożenie na drogach stanowią młodzi, świeżo upieczeni kierowcy z grupy wiekowej 18-24 l, dla których wskaźnik liczby wypadków na 10 000 populacji jest najwyższy(1). Zdecydowana większość ...