24 Cze 2021, 17:56
Kia sportage 2.0 118KM 1999r świeżo kupiona podczas jazdy rozsadziło chłodnice koło korka wlewu wężyki do zbiorniczka były zapchane , że śrubokrętem ciężko było się przebić trochę ją skleiłem i po przestudzeniu dolałem wody zapaliłem i w celu dostania się do domu pojechałem ujechałem około 10 km i zaczęła słabnąć zjechałem na pobocze temperatura wskazywała powyżej połowy odczekałem aż przestygnie dolałem wody i tu niespodzianka rozrusznik kręci a silnik milczy no nic wziąłem ją na hol a że silnik był gorący to po holowaniu jej ponad 20 km wskazówka już prawie sięgała zera spróbowałem ją odpalić no dalej echo pomyślałem , że jak wystygnie mogą się zakleszczyć pierścienie więc kazałem zwolnić i zapaliłem ją na holu wszystko ok zapaliła jak dodałem gazu bez problemu jechała jak nacisłem sprzęgło obroty zmalały i zgasła tak jeszcze 2 razy potem próbowałem . Kupiłem chłodnicę wymieniłem dalej nie chce odpalić ani na benzynie ani na lpg proszę o pomoc jestem laikiem w temacie .