W sezonie, kiedy pogorszona widoczność z powodu opadów i gęstych mgieł niejednemu kierowcy sprawia kłopot, dbanie o sprawność i czystość oświetlenia w naszym samochodzie nabiera szczególnego znaczenia. Bardzo ważne (niezależnie od pory roku) jest również prawidłowe używanie kierunkowskazów.
Przede wszystkim sprawne światła Przy pogorszonej widoczności posiadanie sprawnego i czystego oświetlenia samochodu to nie tylko obowiązek kierowcy, lecz także podstawa bezpiecznej jazdy. Ważne jest, aby regularnie samodzielnie sprawdzać, czy wszystkie światła w samochodzie działają. O ile kierowca dość łatwo może zauważyć, że w jego aucie nie pali się światło mijania, o tyle w przypadku na przykład kierunkowskazów czy świateł hamowania (tzw. świateł stop) możemy jeździć przez jakiś czas, nie zdając sobie sprawy z awarii.
"Warto zadbać o prawidłowe ustawienie świateł, najlepiej w zaufanym serwisie. Nie mogą one świecić ani za nisko, ani zbyt wysoko, oślepiając innych uczestników ruchu. Muszą mieć też odpowiedni zasięg i prawidłowo oświetlać drogę przed nami. Koniecznie dopilnujmy, aby nie wyruszać z zabrudzonymi światłami. To znacznie ogranicza widoczność, co nie służy bezpieczeństwu jazdy. Pamiętajmy, że jazda bez sprawnego oświetlenia może skutkować otrzymaniem mandatu, punktami karnymi i zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego" przypomina Adam Bernard, dyrektor Szkoły Bezpiecznej Jazdy Renault. Jak używać świateł podczas mgły Wielu kierowców ma wątpliwości, z jakich świateł korzystać podczas jazdy we mgle. Tylne światła przeciwmgłowe należy włączyć dopiero przy spadku widoczności poniżej 50 metrów i wyłączyć, gdy się ona poprawi. To ważne, ponieważ tylne światła przeciwmgłowe włączone, gdy nie ma takiej potrzeby, czyli przy normalnej przejrzystości powietrza lub tylko przy lekkiej mgle, mogą oślepiać kierowców jadących za nami oraz sprawić, że światła stopu staną się gorzej widoczne. Podobnie jest z przednimi światłami przeciwmgłowymi, których nie wolno używać niezgodnie z ich przeznaczeniem, gdyż może to grozić oślepieniem kierowców nadjeżdżających z naprzeciwka. Podczas mgły nie włączajmy także tzw. długich świateł, które tylko podświetlą mgłę, co pogorszy widoczność.
Włączaj kierunkowskazy wtedy kiedy trzeba Prawdopodobnie każdy kierowca doświadczył kiedyś sytuacji, gdy osoba jadąca przed nami na sąsiednim pasie zajechała mu nagle drogę bez zasygnalizowania wcześniej tego manewru. Nieprawidłowe używanie kierunkowskazów lub nieużywanie ich, gdy to konieczne, bywa przyczyną poważnego zagrożenia na drodze. Tymczasem za pomocą kierunkowskazów możemy zakomunikować innym uczestnikom ruchu nasze zamiary co do zmiany kierunku ruchu. Nie wszyscy kierowcy potrafią to zrobić w bezpieczny sposób, czyli we właściwym momencie. Często nie uświadamiamy sobie, że zbyt późne czy zbyt wczesne zasygnalizowanie chęci wykonania manewru może stwarzać ryzyko wypadku. Gdy włączamy kierunkowskaz za późno, inni kierujący nie mają czasu, aby odpowiednio zareagować, na przykład zwolnić. Z kolei za wczesne sygnalizowanie zamierzonego manewru może zmylić innych uczestników ruchu. Pamiętajmy, aby zawsze sygnalizować zamiar zmiany kierunku jazdy lub pasa ruchu i wyłączać kierunkowskaz niezwłocznie po wykonaniu manewru.
źródło: Szkoła Bezpiecznej Jazdy Renault | autor: Redakcja
Mnie tylko ciekawi, kiedy policja w końcu policja weźmie się za samochody z niesprawnym oświetleniem. Jadąc można spotkać po drodze nawet kilka samochodów, które maja niesprawne oświetlenie - bardzo często jest to złe ustawienie reflektorów przednich, które oślepiają. często powodem jest źle włożona żarówka. Rzadziej, kierowcy zapominają obniżyć światła, przy załadowanym bagażniku. Często też teraz można spotkać samochody, jadące już o zmierzchu na światłach dziennych, a wtedy nie świecą się tylne światła. Kolejny problem, to tylne przeciwmgłowe - niektórzy jeżdżą na tych światłach nawet jak mgła jest delikatna i skutecznie oślepiają.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...
quel napisał(a):A mnie denerwują nowe samochody, jakieś matrixy w audi i inne cuda, a to one najbardziej oślepiają..
To nie samochody, a ich kierowcy nadużywający automatycznych świateł drogowych. Problem w tym że automat nie zawsze na czas je wyłączy i zdąży oślepić już jadących z przeciwka. Same światła są w sobie ok, dobrze świecą i nie oślepiają jak nie jeździmy na automatycznych drogowych.
Rokiko napisał(a):To nie samochody, a ich kierowcy nadużywający automatycznych świateł drogowych.
według mnie tu nie chodzi jedynie o światła drogowe, te wszystkie nowinki typu Ledy czy systemy adaptacyjne oślepiają, juz samo w sobie to ze Ledy świeca mocniejszym światłem jest drażniące. Ja często jeżdżę po zmroku po krętych i lekko górzystych terenach i niestety na takich terenach slabo się to sprawdza
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Moc i ekonomia, czyli hybrydowa wersja Toyoty Yaris Cross pod lupą Już po kilku miesiącach od rynkowego debiutu stało się jasne, że Toyota Yaris Cross pretenduje do miana europejskiego bestsellera. Rok po premierze, prognozy się sprawdziły - Japończycy trafili w dziesiątkę, bo miejski crossover ...
Eco driving w zimie, kiedy za oknem trzyma mróz Jak być eco, kiedy za oknem mróz? Dzięki utrwalaniu odpowiednich nawyków z każdą kolejną zimą zauważymy coraz większą różnicę w portfelu. Eco driving to styl jazdy, który możemy wykorzystywać niezależnie ...
Drogi użytkowniku, aby dalej móc dostarczać Ci coraz lepszej jakości treści którymi możesz być zainteresowany powinieneś przejść do ustawień prywatności i tam skonfigurować swoje zgody w celu dopasowania treści marketingowych do Twojego zachowania. Pamiętaj! Dzięki reklamom możemy finansować rozwój naszej strony, a Ty w zamian otrzymujesz do niej bezpłatny dostęp.