Kilka aut do wyboru,proszę o pomoc

04 Mar 2012, 17:26

Witam serdecznie,
od jakiegoś czasu monitoruję różnego rodzaju ogłoszenia próbując zdecydować się na auto.Nie będzie to pierwszy samochód.
- kwota ok 16tyś
- 5 drzwiowy (chciałabym większy samochód ponieważ obecnie jeżdżę 3 drzwiowym i wiem,że różnica w komforcie jazdy jest diametralna)
- moc powyżej 100KM (lubię,żeby samochód można było "przycisnąć")
-w miarę mało awaryjny (choć oczywiście przy aucie kilkuletnim nie można oczekiwać cudów)
- nie starszy niż 2001/2002
- spalający w graniach przyzwoitości!
-w miarę ekonomiczny w utrzymaniu
- samochód i do miasta i na trasy
- żadnych kombi
- nie chcę Mondeo,Peugotów,Citroenów,Renaultów,Roverów,Seatów,MG,Skody,nie chcę Golfów ani Alfy Romeo.Z różnych względów.

Mam kilka typów,może ktoś coś podpowie?Oczywiście wiele zależy od konkretnego egzemplarza,jak o niego dbano ,w jakim jest stanie,ale może jakieś ogólne uwagi?
- Honda Civic po liftingu,ok 2002 rocznik-
- widziałam w ogłoszeniach sporo audi A4 ale boję się o koszty części i spalania oraz czy możliwym jest znalezienie w tej cenie godnego uwagi auta
-Bmw 330pokutuje przekonanie,że to auta drogie w eksploatacji.Jak z kosztami części i spalaniem?Jak z awaryjnością?Pytanie podobne jak w przypadku audi,czy znajdzie się auto,które nie będzie totalnie zajechane?
- niestety podobają mi się stylistycznie Chryslery Cruisery PT,ale słyszałam,że bardzo awaryjne,słabo się prowadzą, że palą jak smoki ...Najbardziej niepokoi informacja o awaryjności.
- podobają mi się Lyncia Thesis,czasami napotykam ogłoszenia mieszące się w tej cenie,ale ich znikoma ilość może sugerować ,że to cena minimalna..a uczono mnie,żeby ostrożnie podchodzić do samochodów sprzedawanych znacznie taniej niż podobne rocznikowo modele te samej marki...Tutaj czytałam też o awaryjności i ogromnych kosztach spalania.
-Mazda 6.W ogłoszeniach przeważają kombi,którymi nie jestem zainteresowana.Nie mam żadnych refleksji na temat tego auta.Ot ładna.Liczę na pomoc.
-Nissam Primerawizualnie interesujące,nie wiem nic więcej na ten temat niestety.
-Passat B5- bolączki podobne jak w przypadku audi.

Jako osoba nie znająca się na motoryzacji będę wdzięczna za sugestie.
Ostatnio edytowany przez annam, 05 Mar 2012, 12:36, edytowano w sumie 1 raz
annam
Nowicjusz
 
Posty: 21

05 Mar 2012, 11:05

Konstrukcja zawieszenia w passacie miała problemy. Może w takim razie Volkswagen Bora?
maciek1203
Aktywny
 
Posty: 466
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Tarnobrzeg
Auto: Hyundai Pony
Silnik: 1.5 83KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 1991

05 Mar 2012, 12:08

Może Nissan Almera N16 po lifcie?
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

05 Mar 2012, 12:33

Uff,dziękuję,że ktoś się odezwał. Już się obawiałam,że popełniłam jakieś faux pas,że wszyscy omijają ten temat :D

Passat- konstrukcja zawieszenia,rozumiem,że to powszechnie występująca usterka w tym modelu? I jak pewnie się domyślam sama naprawa kłopotliwa i kosztowna? a poza tym? Jak się passaty sprawują w codziennym użytkowaniu? Jak spalanie?


hmm,Bora i Almera zupełnie nie odpowiadają mi wizualnie. Choc wiem,że design nie powinien być decydującym czynnikiem przy wyborze samochodu to uważam,że jest dość ważny.Szczególnie,że to kolejny samochód i chciałabym aby spełniał moje oczekiwania także i pod tym względem :)

Nie będę oryginalna prosząc o radę w kwestii wyboru samochodu w miarę ekonomicznego i taniego w utrzymaniu,jednoczesnie chciałabym aby się naprawdę dobrze prowadził. Chciałabym również aby samochód miał dynamiczny silnik. I niestety,stylistyka samochodu jest również istotna.
Nie chciałabym równiez jakiegoś olbrzyma ze względu na mało miejsca parkingowego w centrum Krakowa gdzie mieszkam.

Czekam na dalszą pomoc :)
Dziękuję
annam
Nowicjusz
 
Posty: 21

05 Mar 2012, 14:02

Wymagania bardzo trudne do spełnienia.
Przy Twoich założeniach jedyne auta jakie mi przychodzą do głowy to Civic (którego wymieniłaś) i ewentualnie Lancer w wersji sedan (jeżeli naprawdę szukasz dynamiki to wersję sport z dwulitrówką 135 KM - prowadzi się naprawdę sportowo w odróżnieniu od wersji 1,6).
Nie piszę o innych bo z tego co piszesz to lubisz się pokazać, ale jeżeli jednocześnie szukasz "bezawaryjności" to tylko to przychodzi mi do głowy (choć akurat 5 drzwiowa Honda z tego okresu to zbyt piękna dla mnie nie jest, ale super się prowadzi i ma ładne wnętrze).
Możesz oczywiście kupić coś ze stajni VW/Audi i liczyć na bezawaryjność, ale w tej cenie to raczej liczyć na...
mstrucz
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: Gdynia

05 Mar 2012, 14:24

Myślę,że nie ma we mnie jakieś przeraźliwej potrzeby pokazania się :) Po prostu,chyba lubię samochody o niebanalnej urodzie (stąd umieszczenie tu Lancii czy Chryslera),ale z drugiej strony jest we mnie spora dawka praktyczności. Do tej pory poruszałam się samochodami,które zupełnie nie odpowiadały mi wizualnie ale za to nadrabiały w innych względach. Teraz chciałabym coś co w miare możliwości połączy w sobie wygląd + praktyczność+komfort jazdy.
Naiwnie wierzę,że może się uda :wink: Zapytać nie zaszkodzi.

Civic znalazła się w moim zestawieniu jako samochód ,który nie powala mnie deisgnem ale spełnia pozstałe wymogi (przynajmniej tak podejrzewam). Równiez słyszałam,że fajnie się prowadzi,nie jest przeraźliwie droga w utrzymaniu. Niestety,słyszałam również ,że odkąd produkcja Civica przeniosła się do UK nieco straciła na swojej bezawaryjności. Nie wiem na ile to prawda.

Lancer,niby ok,ale akurat żadnego nie znalazłam w tej cenie.Więc to chyba nie to.

WV i audi to własnie chyba duzy stopien ryzyka....

A Lancia?A Nissan? a Mazda?

Dziękuję
annam
Nowicjusz
 
Posty: 21
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    20-tysięczny egzemplarz Audi R8
    Zwieńczeniem sześciu lat precyzyjnej pracy jest wspaniała uroczystość. Z taśmy produkcyjnej fabryki Audi w Neckarsulm, zjechał 20-tysięczny egzemplarz Audi R8. To Audi R8 GT Spyder o mocy 560 KM, w kolorze Sphärenblau. ...

05 Mar 2012, 15:33

Civic sedan 1.6 vtec- dynamiczny,ekonomiczny i chyba źle nie wygląda :) Lancia to taki egzotyk raczej, marka nie bardzo ma zwolenników, Nissan jest ok ale nie urodziwy, na Mazde może braknąć pieniążków, także Honda w ładnym kolorze i na ładnym kole będzie w sam raz :)
nitro
Zaawansowany
 
Posty: 928
Miejscowość: znikąd

05 Mar 2012, 19:57

Jeżeli chcesz auta bez przejść i "bezawaryjnego" to pozostaje Ci w tych kryteriach jedynie (pozostaję przy swoim zdaniu) Civic lub Lancer. Civic jest i japoński (rzadko) i angielski. Kraj pochodzenia jakoś nie wpływa w tej generacji na "bezawaryjność" - zresztą Yaris od lat produkowana jest we Francji i jakoś jej to nie szkodzi. Civic w wersji sedan może nawet pochodzić z Turcji - kraju sedanów.
Lancer jest na wskroś japoński - i w charakterze i z produkcji. Sedana trudniej znaleźć (ale są) niż kombi, bo kombi poza większą praktycznością było zdecydowanie bardziej agresywne stylistycznie i praktyczne (czyli pomimo, że nie lubisz kombi - właściwie takie jak chyba szukasz), przy tym nic większe. Może bardziej przemówi ta fabryczna czerwona rozpórka przednich kielichów wersji Sport...

Zdjęcie
Tak wyglądają.

Primera: jeżeli mówimy o takiej

Zdjęcie

To konstrukcyjnie jest to Renault Laguna w wersji "królowa lawet" - i Primera w wersji DCi ma podobną renomę. Japońskie silniki benzynowe są nie do zabicia - pozostaje kwestia oszczędnościowego jak na tą klasę podejścia do jakości wykonania i materiałów.
O Maździe nie piszę - na 3 to za mało, 323 to już historia (rdzawa).
mstrucz
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: Gdynia

05 Mar 2012, 22:16

Istotnie,Civic wysuwa się na prowadzenie i zdaje się być najrozsądniejszym wyborem. Może przy następnej wymianie auta zdołam zgromadzić większy budżet i spełnić marzenia (choć nie,nie zanosi się aby mnie było stać na Mustanga) :D

O gustach podobno się nie dyskutuje,uroda Mazdy i Nissana zdecydowanie klasyczna i bezpieczna.Żadnych ekstrawagancji.Ale słyszałam,że Mazda to droga inwestycja.No cóż,obeszłam się smakiem,nie dla mnie luksus :)

O Lancii nigdy nie słyszałam w kategorii aut polecanych,kiedy o tym teraz myślę,to powinno mi to dać do myślenia.Muszę jednak przyznać,że zniewala linią nadwozia,trochę taki Al Capone style.Przykuwa uwagę :mrgreen: Szkoda jednak inwestować w coś,na czym zamiast pojeździć można się przejechać. :)

eżeli chcesz auta bez przejść i "bezawaryjnego" to pozostaje Ci w tych kryteriach jedynie (pozostaję przy swoim zdaniu) Civic lub Lancer. Civic jest i japoński (rzadko) i angielski. Kraj pochodzenia jakoś nie wpływa w tej generacji na "bezawaryjność" - zresztą Yaris od lat produkowana jest we Francji i jakoś jej to nie szkodzi. Civic w wersji sedan może nawet pochodzić z Turcji - kraju sedanów.

O widzisz,laik łyka wszystko jak młody pelikan i jak mi się mówiło,że kraj produkcji może decydować o jakości modelu to uwierzyłam.Dobrą opinią cieszyła się poprzednia generacja Civiców ,mam w otoczeniu kilku zagorzałych fanów.Miałam też okazję siedzieć w civicu z 2003 roku i przyznam,że auto zyskuje wnętrzem w porównaniu, do bądź co bądź, nieudanego nadwozia.

Lancer jest na wskroś japoński - i w charakterze i z produkcji. Sedana trudniej znaleźć (ale są) niż kombi, bo kombi poza większą praktycznością było zdecydowanie bardziej agresywne stylistycznie i praktyczne (czyli pomimo, że nie lubisz kombi - właściwie takie jak chyba szukasz), przy tym nic większe. Może bardziej przemówi ta fabryczna czerwona rozpórka przednich kielichów wersji Sport...

Wyzbywszy się uprzedzeń postanowiłam sprawdzić tego Lancera( i to nie kwestia rozpórki,bo czerwony to nie mój kolor :D ).I na otomoto w granicach dopuszczalnej przeze mnie kwoty albo same uszkodzone,kombi albo do sprowadzenia (czyli jeszcze pewnie + 2tyś).Kombi niestety nie są dla mnie.Codziennie staczam boje o odrobinę miejsca parkingowego i kombi tylko by mnie pogrążył.W zasadzie wożę tylko psa i nie mam potrzeby posiadania samochodu aż takich gabarytów.

To konstrukcyjnie jest to Renault Laguna w wersji "królowa lawet" - i Primera w wersji DCi ma podobną renomę. Japońskie silniki benzynowe są nie do zabicia - pozostaje kwestia oszczędnościowego jak na tą klasę podejścia do jakości wykonania i materiałów.
O Maździe nie piszę - na 3 to za mało, 323 to już historia (rdzawa).

Ok,wybiliście mi je z głowy. :mrgreen:
annam
Nowicjusz
 
Posty: 21

06 Mar 2012, 00:11

Lancer z 2001roku za 16tys.zł?Przecież to będzie ulep z 5innych.
Już wole poszukać zadbaną Thalie.
np [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Wydajemy pieniądze, których nie mamy, na tuning, którego nie potrzebujemy, by podobać się ludziom, których nie znamy.
Barol
Moderator - Jakie auto kupić?
Awatar użytkownika
 
Posty: 38411
Zdjęcia: 0
Miejscowość: Górny Śląsk
Auto: VW Golf VI
Silnik: 1.4 TSI 122KM
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2012

06 Mar 2012, 09:43

Też mnie zdziwiła ta propozycja i kiedy sprawdziłam ogłoszenia to większość Lancerów w tej cenie albo uszkodzona albo do sprowadzenia.Thalia odpada.Zupełnie mi się nie podoba.

A co z Chryslerem? nikt to u nim nie wspomniał.Ceny samochodów na rynku wtórnym dość niskie,ale ponieważ kilka moich przypuszczeń już tu zostało zweryfikowanych to zapytam:
-czy naprawdę są tak drogie w utrzymaniu? (części,spalanie)
-na autocentrum podają,że układ jezdny jest wadą tego auta,potwierdzone?
- widziałam na serwisach aukcyjncyh Chryslery z LPG czy warto ?
- w sumie w tej cenie znajdzie się rocznik młodszy niż przewidywałam...ale nie chcę pięknie opakowanej skarbonki. :mrgreen:

Przepraszam,że Was tak męcze ,ale z natury muszę wszystko przeanalizować :oops:
annam
Nowicjusz
 
Posty: 21

06 Mar 2012, 09:51

Lancer to przecież jeden z najtańszych kompaktów jako nowy a jako używany też nie cieszy się dużym zainteresowaniem ze względu na ceny części więc cena jak najbardziej realna za cywilną wersję.
Przy danych założeniach i danym budżecie Focus będzie moim zdaniem najlepszym wybrem.
Tak naprawdę to marki wśród których mogłabyś znaleźć coś ciekawego niestety odrzuciłaś na wstępie.
Jakieś mocniejsze Stilo też da radę znaleźć choć tam prowadzenie jest co najwyżej średnie.
Jasiek90
Stały forumowicz
 
Posty: 2899
Miejscowość: Zawichost
Prawo jazdy: 01 01 2001
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Chrysler PT Cruiser/Seat Arosa
Silnik: 2.4-152 KM/ 1.7 SDI
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2000

06 Mar 2012, 10:21

Ok,zatem powiedzmy,ze zapominam o wcześniejszej deklaracji dotyczącej odrzucenia pewnych marek.

znowu wrócę do tego chryslera,co sądzicie o tym
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł] (akurat tutaj są do wymiany częsci wiec koszt wzrasta)
Nigdy nie miałam samochodu na gaz,czy to wpływa na jakość jazdy? (no jak jeździłam dieslem to wydawał mi się nieco "mułowaty",benzyna nieco bardziej dynamiczna,trochę bardziej podobała mi się praca silnika...czy podobna zależność w przypadku gazu?) Czy pożeranie 10l gazu na mieście to dużo czy mało???

Ok,focusy mi się nie podobają ale skoro wychwalasz zalety to się przyjrzałam.
Według opini w necie sporo pali,układ jezdny na plus.
Hm.Tylko ten wygląd i pokutujące przekonanie,że Fordy są beznadziejne...Co przemawia za tą furą?

Dla mnie w sumie ważne jest również wspomaganie kierownicy (choć podejrzewam,że wszystkie te modele już posiadają), poniewaz obecnie jezdze bez i człowiek się namacha,że ho ho...
annam
Nowicjusz
 
Posty: 21

06 Mar 2012, 10:57

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

[link do oferty na Allegro wygasł]

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
Wersja rzeczywiście w Polsce niedostępna.

[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

To kilka pierwszych z brzegu Lancerów w realnej cenie zakupu 16000 - wątpię aby były "łatane".
A co do części - opinia że są drogie pochodzi chyba od kogoś kto serwisuje auto jedynie w ASO i korzysta również z ich części.
Wielką zaletą japończyków jest fakt, że bardzo mało jest do nich części - zamienników europejskich. Ceny niezależnych (choć każdy jest tam jakoś powiązany jak np. Denso z Toyotą) producentów japońskich są porównywalne z cenami dobrej jakości częściami do europejczyków, a same samochody wbrew pozorom mają często znacznie łatwiejszą obsługę. A fakt, że wielu mechaników ich nie zna wynika również z faktu, że się u nich rzadziej zjawiają. Jest również wiele zakładów wyspecjalizowanych w autach z Japonii. Przykładowo klasyczna konstrukcja zawieszeń powoduje, że japońskie auta są często pod tym względem tańsze niż np. Focus czy Golf z ich wielowahaczowymi układami.

Porównaj sobie stopień zniszczenia wnętrza tego PT i Lancerów z aukcji - zrozumiesz czemu europejczycy nie lubią amerykańskich kompaktów. PT to bardzo ciekawy, nietuzinkowy samochód i każdy miłośnik będzie z niego zadowolony - pytanie, czy po bliższej znajomości zostaniesz kimś takim, czy raczej pozostanie ciężkozbywalny kłopot.
Focus w wersji benzynowej - nie mam zastrzeżeń (ale te auta odrzuciłaś), radzę wybierać wersje wyposażeniowe przynajmniej Ghia, jest naprawdę spora różnica w jakości materiałów w porównaniu z podstawową (spotykaną w autach flotowych). TDCI 1,6 to silnik Peugeot/Citroen (stosowany też w MINI) - jak się dba tak się ma, ale to drogo kosztuje.
mstrucz
Aktywny
 
Posty: 354
Miejscowość: Gdynia

06 Mar 2012, 11:29

Zamiast pracować siedze na forum :oops:
Dziękuję Ci za fachową wypowiedź!

Uważam,że kupienie samochodu to jedno,ale dbanie o niego i możliwość utrzmania auta to drugie.
Biorę pod uwagę fakt,że tak naprawdę w trosce o samochód jestem zdana na siebie,ok koła wymienie,płyny posprawdzam i uzupełnie,akumulator podładuje...ale reszta jakichkolwiek usterek wymaga ode mnie zaangażowania mechanika(żarówek już nie wymienię). I te koszta biorę pod uwagę mówiąc "ekonomiczny".

Rozumiem to,że polecasz Lancera i masz pewnie ku temy powody. Ale wskazane samochody to kombi,a ja kombi nie chcę (wcześniej wspominałam dlaczego). Nie ma ogłoszeń dotyczących hatchbacka czy sedana.

Nawet laik jak ja zdaje sobie sprawę,że chrysler to jednak "niższa półka" jeśli chodzi o jakość wykonania. Wystarczy rozejrzeć się po serwisach i zobaczyć jak wyglądają ceny.Ten spadek wartości nie bierze się znikąd (hondy za to wysoko cenione) . To też dowodzi,że może być potem nie lada kłopot ze sprzedazą. Może jestes w stanie odpowiedziec na moje pytania dotyczące PT (w poprzednim poście) ? Ja wiem,że zdrowy rozsądek mówi nie,ale kurcze może czasem warto zaryzykować .Ciekawe jak to jest w kwestii tego gazu.Mam tu okazję wypytywać więc pytam.

Polecany focus umieszczam na liście. I tak przed ewentualnym zakupem chciałabym przejechać się aby sprawdzić jak się prowadzi.
annam
Nowicjusz
 
Posty: 21