23 Sie 2010, 12:23
Czy sądzicie, że może być jakiś związek między wymianą klocków hamulcowych a działaniem pompy hamulcowej?
Tak się dziwnie złożyło, że po wymianie klocków coś się stało z siłą hamowania (zbyt duża). W tym samym warsztacie orzeczono, że rozwarstwiony jest przewód hamulcowy. Po wymianie przewodów hamulowych miałem już dość. W innym warsztacie stwierdzono, że zepsuta jest pompa hamulowa.
Dziwi mnie taki przypadek, że przyjeżdżam na wymianę klocków ze sprawną pompą a po wymianie okazuje się, że niesprawne są przewody i pompa.
Czy przy okazji wymiany mechanik mógł coś zepsuć?