Co do tej wkrętarki. Nie zrozumcie, że to jest dobre rozwiązanie. Napisałem przecież że najpierw popuszczam zwykłym kluczem, potem czasami wkrętarką. I pisałem, że to chałupnicze zastosowanie. Pisałem , że z gniazdka zapalniczki dużej mocy nie uzyska. A taka wkrętarka marketowa- pisze na niej 18V a w akumulatorku ogniwa o łącznym napięciu 12V. Wiem bo sprawdzałem
![Smile :)]()
. Ale jak pisałem świetni spisuje się przy odkręcaniu śrub max M8, np. przy tarczach hamulcowych, czy bębnach. Ten udar się przydaje.
Jedynym słusznym rozwiązaniem jest klucz pneumatyczny. Ale w osobówce- no po co? Jeżdżę od 98r. i na drodze tylko 1 raz przyszło mi zmienić koło. W aucie jest klucz do kół i rękawiczki. To w zupełności wystarcza
![Smile :)]()
.
Bałem się i nadal mam obawy co do aut na "F". Jednak HDI rekompensuje te obawy.