REKLAMA
Mam problem z niewiedzą, a dokładnie 7 miesięcy temu spowodowałem kolizje, w której ucierpiał tak naprawdę tylko mój samochód. Nadziałem się swoim samochodem na hak innego. Miałem rozwalony cały przód, a poszkodowanemu nic się nie stało (nawet hak się nie wgiął, a zderzaka nie tknąłem). Cała sytuacja została załatwiona bez policji i zbędnych agresji. Spisaliśmy polisę i mieliśmy czekać, aż poszkodowany sprawdzi swój samochód i powie czy mamy coś płacić czy nie. Chcieliśmy to załatwić bez zgłaszania sprawy, to znaczy gotówkowo. Poszkodowany się nie zgłaszał przez 7 miesięcy, aż w końcu zadzwonił i poinformował mnie, że odpadł mu zderzak. A więc przychodzę z zapytaniem, co mam w tej sytuacji zrobić skoro minął długi czas bez żadnego kontaktu w razie szkód, aż do dziś dzień. Zakładam, że odpadł on ze starości, ponieważ powodując wypadek wpadłem na hak a mój samochód nie miał kontaktu ze zderzakiem. Obawiam się, że szuka sponsora, aby kupić sobie nowy zderzak. Proszę o pomoc i informacje co w tej sprawie robić.
Pozdrawiam Anonim