Duża TurboBenzyna i gaz to profanacja, a bez gazu pali w cholerę ale za to osiągi ma ładne.
Wiem piotrauto lubisz LPG..
Jednak moim zdaniem gazować powinno się silniki wolnossące i do tego z niewielką pojemnością, żeby to oszczędzanie było maksymalne a użytkowany samochód był głównie autem miejskim.
Kwestia sekund do 100kmph w dieslu a w benzynie - diesel nie jest motorem na wyścigi, on przede wszystkim ma moc bardzo odczuwalną w trasie przy dużych prędkościach, a już konkretnie pod górkę. Nikt w trasie nie wyprzedza w przedziałach prędkości 0-100kmph tylko zwykle 60-100, 80-120 - i tu właśnie przydają się Nm. Stąd mówię o tej frajdzie z jazdy - jadąc te 80 kmph na czwórce nie mam potrzeby redukcji tylko wciskam gaz i wyprzedzam. Jeśli dodatkowo sytuacja (tak jak pisałem wcześniej) dzieje się na wzgórzu (dwa pasy) to już całkiem benzyna nie ma szans (oczywiście w podobnych parametrach).
Niezbyt dobre czasy diesla do 100kmph związane są też z obrotami - prawie każda benzyna od tych małych do tych największych, osiągnie 100kmph na dwóch biegach, diesel musi użyć również trzeciego którego wrzucenie zabiera największe szkody czasowe.
Ropa ma iść w górę a benzyna w dół? Niech ropa nawet będzie po 5 zł a benzyna 4,5 zł to i tak auto ropy "łyknie" mniej niż benzyny. Wszystko jednak od siebie zależy i ropa będzie co najwyżej w tej samej cenie, chociaż w wakacje ostatnie to był całkowity "mezalians" że ropa która można by powiedzieć jest tym syfem - była droższa pare gr. , a benzyna czyściutka wydestylowana (czy co tam się robi z nią
![Razz :razz:]()
) była tańsza. Tak czy siak już od dawna mówią o podatkach na LPG i wszystkim tym żeby jednak utrudnić ludziom, "by żyło się gorzej", i te jedyne proroctwa wydają mi się niestety ale prawdziwe w bliskiej przyszłości.