Kombi do 16 tysi ??? plisss help

26 Sty 2010, 15:48

Za te pieniadze A6 nie znajdziesz -wiekszosc to trupy z silnikiem 2.5 tdi - bardzo awaryjnym o sporym apetycie jak na paliwo za to w ukladzie V6 .... Jesli chodzi o a4 to dla mnie osobiscie za male auto i w tym wypadku wolalbym passata... Ogolnie ja juz dluuuugi czas czytam fora internetowe fanow/klubow tej marki - to jest spora skarbnica wiedzy dzieki, ktorej mozna dowiedziec sie duuuuzo o awaryjnosci i kosztach eksploatacji danej marki..
Mowa o Audi A6 C5
Inaczej sie ma sprawa jesli chodzi o Audi A6 C4 - auto wygladajace archaicznie przez wielu ale za to bardzo trwale .... Zawieszenie na polskie drogi w tym modelu jest dobre (nie jak w c5 wielowahaczowe), silniki 2.5 tdi 140 km to klasa sama dla siebie - w nich unikniete sa wady nastepcy przez to te silniki sa swietne .. Paka w kombi takze duza a zadbane egzemplarze tyle kosztuja i dobrze trzymaja wartosc

P.S. Szymas i Manfredos, tak z ciekawosci - to sie gdzie miesci Wasza miejscowosc? nie chce mi sie do mapy siegac ale swoja droga to tez zbieg okolicznosci ze sie na forum spotkaliscie

pozdrawiam

26 Sty 2010, 16:12

SzymasJ86, W a4 pęknięty wahacz i ponad tysiąc zł. To gdzie on to auto naprawiał

[ Dodano: Wto Sty 26, 2010 16:16 ]
komandor, Awaryjność silników 2,5 tdi owszem, bo sama mam taki i przeszedł wiele napraw.. ale ich awaryjność jest w dużej mierze związana z zła eksploatacją! Jak znajdzie się egzemplarz o który właściciel dbał, wymieniał wszystko co trzeba na czas, to nie można mówić o awaryjności ..

26 Sty 2010, 16:25

Anadena napisał(a):Jak znajdzie się egzemplarz o który właściciel dbał, wymieniał wszystko co trzeba na czas, to nie można mówić o awaryjności ..

Owszem ale to dotyczy wszystkich samochodów nie tylko Audi i VW.
Bez względu czy to Fiat, Ford czy Alfa.

26 Sty 2010, 16:35

stasiowski121, Owszem! Każde auto prędzej czy później się sypnie! A tak naprawdę wybór auta powinno się bazować na własnych upodobaniach, przeznaczeniu i możliwościach finansowych! Bo za 16 tys można kupić prawie nówkę sztukę matiza albo audi/bmw/mercedes z począku lat 90!

26 Sty 2010, 16:39

Tak na marginesie to usuń link z podpisu jeśli nie chcesz problemów z administracją

26 Sty 2010, 16:52

[link do oferty na Allegro wygasł]

26 Sty 2010, 17:26

stasiowski121, Aż tak.. ale który? Czy oby dwa

26 Sty 2010, 17:31

Dodam tylko w temacie audi - tak jak mowisz

Najgorsza rzecza przy zakupie auta jest jego poprzedni wlasciciel.... Jezeli ktos szuka okazji to pozniej placze... czasem lepiej kupic starsze auto, ale auto pewne .... Ja wychodze z zalozenia ze przy zakupie pierw oceniam stan faktyczny a pozniej rocznik, przebieg jaki jest na liczniku itd... Przy audi jak ktos nie dbal (model c5) to ma na wejsciu pakiet startowy: rozrzad 1500zl, zawieszenie (ori ok. 1500zl - lemforder), tiptronic (4000 zl), wreszcie najwieksza bolaczka walki czyli hydraulika silnika (4500zl) - wtedy jest gosc usadzony kupujac super okazje za 18 tys zl ... A niestety, jak ktos ma auto dobre to i je ceni i za bezcen nie sprzeda...

26 Sty 2010, 17:35

Co do Audi A6, fajne autko, ale rzeczywiście za 16 tysi to dostane zajeźdzonego trupa (chyba że będe miał jakiegoś nieziemskiego farta).Macie racje że wybór auta zależy także od intesywności użytkowania, osobiście będe robił autem mało kilometrów, jakieś 10 tysięcy rocznie.Więc wybór auta, które przez wszystkich uznawane za awaryjne w moim przypadku może sie nie sprawdzić.

26 Sty 2010, 17:40

Ale ja pisze o A6 C4 ... Sam jestem na etapie Audi A6 C5 '98 1.9 tdi 110 km i latem bede je kupowal za 26 k zl .. tyle ze mam pewnosc bo to auto od znajomego i moge dac pare k wiecej za ta pewnosc co do przebiegu i tego ze bezwypadkowe... A za te pieniadze moglbym miec inne duzo mlodsze auta ..... Powiem Ci ze takze nie robie duzo km ale chce auto wygodne i reprezentacyjne a przede wszystkim z duza przestrzenia na tylnej kanapie... ale ja to ja ...

Mowimy o Tobie, wiec w tym przypadku i tak wolalbym chyba kupic auto, ktore ma opinie bezawaryjnego ... albo przynajmniej takiego, w ktorym nie wiele trzeba robic i sie malo psuje ... Francuzy odpaadaja za elektronike, o lanciach tez nie wiele wiem ale pewnie stereotyp marki wloskiej powoduje takie niskie ceny aut na rynku wtornym ale to musisz poczytac o tych samochodach ...

26 Sty 2010, 19:41

komandor napisał(a):P.S. Szymas i Manfredos, tak z ciekawosci - to sie gdzie miesci Wasza miejscowosc? nie chce mi sie do mapy siegac ale swoja droga to tez zbieg okolicznosci ze sie na forum spotkaliscie pozdrawiam

Łobez? Dokładnie po środku drogi ze Szczecina do Koszalina

A to że spotkaliśmy się na tym forum to istny zbieg okoliczności no ale jak to mówią mały jest ten Świat

26 Sty 2010, 19:51

Właściwie to już się znamy i jesteśmy na ty. Świat jest rzeczywiście mały

26 Sty 2010, 20:00

Ale jak Szymas cczesto do DE jezdzi i sprowadza auta, to moze po kolezesku zabralby Cie raz na rozeznanie tamtego rynku.. Obecnie euro poszlo w dol i oplaca sie sprowadzac auta ponizej 2.0 pojemnosci aby tej duzej akcyzy nie placic ..

27 Sty 2010, 00:32

Temat już poruszyliśmy prywatnie, niedługo się z nim wybiorę "za odre" jednakże z tego co on mi mówił to lepiej miec upatrzoną marke i model auto, bo 80% kupujących wpada w tzw. gorączke zakupu....więc jestem tutaj.