Kombi do 30 tyś

05 Mar 2020, 08:16

Witam Postów o podobnej tematyce jest dość sporo, ale mało jest "świeżych" informacji, no i uzytkownicy jednak szukali modeli o nieco innych parametrach, więc zdecydowałem się zasięgnąć porady. Szukam rodzinnego samochodu( a więc raczej w gre wchodzi tylko kombi, żeby wózek łatwo zapakować) do 30 tyś zł. Tu w zasadzie moje pojęcie na temat samochodów się kończy Obecnie jezdziłem fiatem bravo z 2009 roku, silnik 1.4 tjet 120 km. Miałem go 3 lata,nic się nie wydarzyło, osiągi jak dla mnie ok, jedynie spalanie troche spore. Do tej pory byłem nastawiony mocno na astre J z silnikiem 1.4 turbo 140 km i założeniem do niej instalacji lpg. Był to mój faworyt przez długi czas, jednak im więcej czytałem nt.tegoż oto modelu, tym coraz więcej negatywnych opinii się pojawiało.(może to siła autosugestii) Brałem pod uwagę też insignie, ale w tym budżecie to jedynie 1.8 140 km, o którym piszą raz tak raz siak. Jedni, że to lpg idealny, inni że mam zapomnieć. Bądz tu mądry Zacząłem także rozważać zakup diesla, którego tak bardzo się do tej pory bałem. Obecne silniki benzynowe to w dużej mierze także turba i dwumasy, a zle dobrana instalacja może sprawić, że koszta napraw przewyższą tego "strasznego" diesla. Z innej za to strony, nie robię zbyt wielkich przebiegów. Rocznie to ok 15 tyś, długa trasa 2 razy w roku, reszta pół na pół miasto z drogami szybkiego ruchu(mieszkam w dość dogodnej lokalizacji). Zatem pewnie większość odradzi mi i lpg i diesla, bo "po co". Chciałbym jednak choć trochę na tym paliwie oszczędzić,a ciężko będzie mi znalezć benzyne, która przy kombi spali tyle co przy kompakcie xD Wiem, że kupując używkę nigdy nie wiem co mnie czeka, ale biorąc pod uwagę fakt, że planuję jezďzić tym autem ok 5 lat, chciałbym wybrać "najmniejsze zło". Jestem otwarty na każdą propozycję, zarówno pod względem modelu jak i silnika. Nie biorę pod uwagę jedynie C5 ilaguny III bo mi sie kompletnie nie podobają. Ogólnie mam do aut francuskich uraz(w rodzinie sporo się przewinęło, każde mocno problematyczne), ale nie mówię na 100% nie. Nie mam też pragnień pt "rocznik minimum 2012 i przebieg max 150 tyś" bo rocznikiem i przebiegiem się nie jezdzi. Wiadomo, że nie poluję na jakiegos lexusa 2005 rok 300 tyś przebiegu, wszystko z głową. Proszę o pomoc, muszę kupić auto jak najszybciej, bo swoje dotychczasowe sprzedałem i nie mam czym jezdzić a tak jak mówię- byłem już zdecydowany na astrę, a teraz tak się zakręciłem, że nie wiem NIC. Żona też sprawy nie ułatwia, bo kupiłaby oczami najchętniej jakieś bmw albo audi(tez nie wykluczam , obawiam się jedynie kosztów utrzymania, biedny nie jestem, ale bez przesady xD)

Pozdrawiam serdecznie
Ostatnio edytowany przez mike, 05 Mar 2020, 22:37, edytowano w sumie 1 raz
Powód: Dubel
Denis123
Nowicjusz
 
Posty: 3
0

05 Mar 2020, 08:32

Astra jest ok. Jedynym elementem, który może (nie musi) sprawić jakieś problemy jest skrzynia biegów - manualna, zresztą ta sama, którą prawdopodobnie miałeś w bravo, tyle z istotnych "wad" technicznych. Inny temat jest taki, że astra jest stosunkowo ciężka, silnik 1.4T to takie minimum do sprawnego poruszania się ale na spalanie niższe niż w fiacie oczywiście nie masz co liczyć. LPG założysz bez problemu.

Insignia jak chcesz, auto miało swoje problemy na początku - np. elektryczne. Do tego trochę słabe wykończenie wnętrza i w mojej opinii beznadziejne prowadzenie (w porównaniu do konkurencji tej samej klasy). Silnik 1.8 spoko ale w połączeniu z tak dużą i ciężką budą jedzie słabo a pali sporo. Fajnym kompromisem przy insigni jest 1.6T
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km
0
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Koniec kręcenia liczników?
    Z dniem 1 stycznia 2014 r. weszła w życie nowelizacja rozporządzenia Ministra Transportu w sprawie zakresu i sposobu przeprowadzania badań technicznych pojazdów. Jedną ze zmian jest zobowiązanie stacji kontroli pojazdów do ...