Wielkie dzięki za odpowiedzi Panowie.
tomek70 napisał(a):To nowy silnik, o wiele lepszy, na naprawy pójdzie z pewnością mniej pieniędzy. Zdecydowanie godny polecenia.
Ok. Trochę mnie uspokoiłeś, bo ojciec właśnie na niego się nastawił, właśnie po lifcie.
tomek70 napisał(a):I słusznie. W tych pieniądzach chyba idzie już dostać v70, a volvo ma jedne z najlepszych diesli.
Tutaj będę naciskał ojca, aby zapoznał się z modelem. W środku nie jest zachęcający, ale na to można przymknąć oko, jeśli jak mówisz mają jedne z najlepszych diesli.
tomek70 napisał(a):Nie. Co prawda silniki CR są poprawione ale nadal wielu użytkowników na nie narzeka, a już zdecydowanie nie warto dopłacać by mieć takiego passacika.
Ok, Passat odpada:)
tomek70 napisał(a):Bardzo dobre diesle 2.4 ( z resztą 1.9 podobnie). Auto zdecydowanie lepsze niż 156, no ale wiadomo. Alfa wypuściła już tyle awaryjnych modeli, że na zawsze ma przypiętą opinie awaryjnej. Aczkolwiek 159 jest godna polecenia. Co powiesz na citroena c5 (ten sam diesel co mondeo) lub honde accord 2.2 (może być ciężko z budżetem)
Sam jeżdżę 9-tką 1.9 lekko podkręconą i z zaślepionym i wyłączonym EGR. Bez najmniejszych problemów póki co (ponad rok). Dla ojca odpada, ponieważ zbyt "kawalerski" i nieforemny bagażnik.
Rom33 napisał(a):V70 szukaj z silnikiem D5, dobra, niezawodna jednostka. Ogólnie auto dość trwałe, trzeba szczególnie uważać na automaty, odpowiednio serwisowane nie sprawią problemu. W tym budżecie celuj w 2008-2010 rok w zależności od wersji wyposażenia.
Takie właśnie opinie czytałem o V70 - celować w D5. Twój post tylko to potwierdza:) Dzięki!
kalik napisał(a):Mozecie poszukac jakiegos Mondeo po lifcie, chociaz lepiej byloby dolozyc tak z 5 tys. jeszcze. Nie napisales jaki max. przebieg wchodzi w gre ??
Jesli chodzi o sam silnik i reszte gratow to jest ok.
Sam jezdze Mondeo z 2008, ktore sluzy mi glownie do jazdy po autostradach.
Przebieg na dzis 225.000km i wymienione zostalo do tej pory jedynie sprzeglo i dwumasa. Turbo, wtryski, DPF nie ruszane i nie zanosi sie zebym musial tam niedlugo zagladac.
Mówisz, że warto? Z początku sądziłem, że występują tu problemy podobne do MKIII, ale jak mówicie, że to nowa konstrukcja z mniejszą ilością problemów to będziemy mocno rozważać.
Powiem Wam, że z tym tankowaniem na dobrych stacjach i 2.0 CDTI z MKIII to trochę ściema, bo z tego co wyczytałem to problemem są opyłki (nie do końca wiem skąd się biorą) z pompy paliwa. Ojciec tankował TYLKO i wyłącznie na Shellu (tak wiem, w PL różnie bywa nawet z tymi renomowanymi) i głównie w skandynawii i przy 300-paru tysiącach wtryski i tak padły.
Co do przebiegu to nie sugerujemy się tym za bardzo - i tak większość aut w komisach ma przebieg w okolicach magicznych 200tyś km:)