Własnie spojrzalam na Volvo xc 70. Wczesnie szczerze sie przymierzalam do volvo, ale strasznie pala. Ten ma raporty w benzynie 12 w dieselu 10, gdy mazda ma 9 benz i 6,5 diesel. Tez naprawy sa strasznie drogie i jak sie zespsuje jakas niezbyt typowa czesc to i do 3 miesiecy sprowadzaja (znana mi sprawa sygnalizatora hamowania nad tylnia szyba). Mimo, ze z wielkim zalem, bo na prawde mi sie podoba, nawet mimo braku rozowej wersji skory, chyba mnie nie bedzie stac.
Co do mazdy 6 to wymienialam w mojej, co tu ukrywac 11-letniej megance coupe, przednie zawieszenie (tarcze, klocki, drazki, poduszke pod silnkiem) i zaplacilam 1300, mechanik mi powiedzial, ze taka naprawe w Mazdzie zaplacilabym ok 4 tys.
![Sad :(]()
W tym samym czasie znajomi wymieniali rowniez przednie zawieszenie w Mercedesie C za 1600...
Niestety jako wlascicel starego samochodu, duza wage przykladam do cen napraw...