Kombi/ hatchback do 12 tys.

15 Lut 2013, 20:51

Tak jak w temacie poszukuję kombi lub hatchback' a ze względu na to, że czasami potrzebuję przewieźć sporych gabarytów przedmiot lub kilka - sedan z góry odpada. Dodam, że samochód jakieś dwa razy w miesiącu będzie ciągnął przyczepkę (czasami na dość spore odległości rzędu 200km). Chcę żeby spokojnie można zapiąć za niego tonę ładunku, czasami nawet coś więcej. Zależy mi oczywiście też na jak najmniejszej awaryjności. Moje typy to Passat b5, Audi a4 b5 (chociaż boję się kosztów naprawy wielowachacza - szczególnie jeśli czasem w aucie będę przewoził przedmioty o wadze powiedzmy 300kg). Biorę też pod uwagę Opla Vectre kombi lub Mondeo kombi. Myślałem też o Golfie 3, ale czy takie lekkie auto nadaje się do ciągnięcia przyczepki? - z drugiej strony koszty napraw są bardzo tanie. Na co dzień auto będzie pokonywało odcinki 30km.
Proszę o radę i jestem otwarty na inne propozycje.

15 Lut 2013, 21:08

Jakiś mit jest z tym że zawieszenie w A4 B5 kosztuje fortunę

. Tak było jeszcze może z dwa lata temu. Ceny kompletnego zestawu wahaczy do B5 zaczynają się już od 450zł ( RUVILLE 850zł).
Pięknie się prowadzi B5.
Za te pieniądze możesz trafić przyzwoitą sztukę.

Golf 3 z AFNem bez problemów ciąga przyczepę . No ale komfort prowadzenia już nie ten co w B5 . I uwaga na progi i podłogę

15 Lut 2013, 21:12

Tak tylko że takie wahacze długo nie wytrzymują.

15 Lut 2013, 21:16

Barol napisał(a):RUVILLE 850zł).

Barol napisał(a):Tak tylko że takie wahacze długo nie wytrzymują.

No nie gadaj że te RUVILLE 850zł są do dupy

Poza tym zależy jak kto jeździ

15 Lut 2013, 21:29

Jeśli Golf 3 z silnikiem 110 koni dałby radę to była by to ciekawa propozycja, chociaż wiadomo passat albo a4 wygodniejsze. Boję się jednak przebiegów tych powyższych aut i awaryjności. A co myślicie o Mondeo albo Vectrze? Radzilibyście żebym zakupił diesla czy raczej benzynę?

15 Lut 2013, 21:41

Jak kupujesz diesla, to tylko pewniaka . Z pewnej ręki , z sumniennie prowadzoną książką serwisową.
Lepiej mieć zadbanego, doinwestowanego diesla z przebiegiem 500tyś.km ( z udokumentowaną historią) niż kręcony badziew .
Ja ostatnio przesortowałam na Allegro Audi B5 TDI według przebiegu od 350.000km . Wyskoczyło tylko 11 sztuk .
Niezłe bajki

Wszystko pokręcone na 180.000 - 220.000.
A Audi to solidna marka i nie wykazuje większych oznak zużyca .

OPEL i FORD nie grzeszą solidnością , ja je omijam szerokim łukiem. Nie bez powodu ceny tych aut są jakie są .
Ale to tylko moje prywatne zdanie.

15 Lut 2013, 23:52

Czegoś nie rozumiem. Masz 12k i będziesz ciągał towary a zastanawiasz się nad autami które mają badziewne zawieszenie. Co z tego że np: do A4 najtańszy amor kosztuje 80zł jak starcza na 10 tyś.km. albo kupisz diesla po 500tyś km.
Jeżeli nie zależy Ci na super wyglądzie kup sobie Avena 1 (do 99r) albo corollkę e11 1,6 i problemy masz z głowy. Zawieszenie nie zniszczalne, poziom trwałości nie osiągalny dla Audi z tamtych lat, sprzęgło o ile będzie oryginalne starcza przy wożeniu ciężarów na spokojne 250-300tyś km a amory 250tyś., wahacze hmmm od 95r nigdy !!! nie zmieniałem. Spalanie LPG do 10l. Najlepsze silniki do corollki to 1,6 a do Avena (przed lifta) 2,0 mega oszczędny i wytrzymały.

16 Lut 2013, 07:12

Jednym słowem potrzebujesz auta do tyrania wiec ja polecam Mercedesa W124,pancerne auto,przebiegi rzędu 600-700tys nie są mu straszne i dużo wytrzyma.
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]
[link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]

16 Lut 2013, 08:43

Może taki passat [link do otomobile.pl wygasł]

16 Lut 2013, 11:19

Dobre wahacze do Passata kosztują minimum 1300-1400zł,te tańsze może i są dobre ale długo nie wytrzymują.

16 Lut 2013, 11:30

Na wyglądzie auta w sumie też mi zależy. Ani powyżej wymienione Toyoty, ani Mercedes nie podobają mi się szczerze mówiąc. Jak na razie pozostaję przy ww Passacie albo Golfie 3

16 Lut 2013, 11:46

[link do oferty na Allegro wygasł]

16 Lut 2013, 12:05

Barol napisał(a):ja polecam Mercedesa W124,pancerne auto,przebiegi rzędu 600-700tys nie są mu straszne i dużo wytrzyma.

Podpisuję się pod tym co napisał Barol. Ostatni porządny, pancerny Mercedes.
I części też wcale nie są takie drogie . Tylko obyś taksówki nie trafił.

[Aby zobaczyć link musisz być zalogowany na forum » zaloguj się]

szybki napisał(a):Jeżeli nie zależy Ci na super wyglądzie kup sobie Avena 1 (do 99r) albo corollkę e11 1,6 i problemy masz z głowy.

Daruj sobie. Sama rdza i zero frajdy z jazdy .
Nie mówiąc już o spasowaniu i jakości elementów wnętrza.

16 Lut 2013, 13:27

A ja polece Passata b4 90 KM. Silnik wytrzymały i odporny na modyfikacje.

16 Lut 2013, 13:35

Magda93 napisał(a):Daruj sobie. Sama rdza i zero frajdy z jazdy .Nie mówiąc już o spasowaniu i jakości elementów wnętrza.

Twoja wiedza jest porażająca, no ale forumowi znafffcy tak mają. Tojki rdzewiały 25lat temu. Jesteś taki pewniak proponyje Ci 200zł za kazdego zardzewiałego Avena a Ty mi płacisz 100zł za każdego bez rdzy. Jesteś naj to może zarobisz.
Co do wnetrza to też tu już nawet nie jesteś smieszny, poprostu klimat "dziadkowy" nie oznacza złego spasowania a po przebiegu 400tyś wszystko działa i nic nie trzeszczy.
Widziałeś kiedys passka albo audi z przebiegiem 300tyś na nigdy nie dotykanym zawiasie albo na oryginalnym sprzęgle ? Ja nigdy...

Po prostu mając 12k szuka się bezawaryjnosci a nie super wyglądu, tym bardziej że na polskich drogach podstawą jest bezawaryjne zawieszenie którego naprawa pochłania czas i pieniądze.
Pierniczenie że coś jest tanie bo tanio kosztuje a potem wymienia się co chwile jest troszkę śmieszne.
P.S.

Magda93 pomyliłaś/eś Tojke z Nissanem.

Kombi/ hatchback do 12 tys.

Ciekawe publikacje motoryzacyjne

Praktyczne

Galeria motoryzacyjna

Warto przeczytać

Najnowsze dyskusje na forum