Witam serdecznie,
Zarejestrowałem się na forum bo mam zabitego strasznego gwoździa i sam sobie nie daję z nim rady
![Uśmiechnięty :)]()
Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu co kupić: benzyniaka czy ropniaka?
Poszukuję auta 5-6 letniego, dla rodziny 2+2 (dzieci w wieku 2 lat i noworodek). Musi być kombi przynajmniej z klasy kompakt. Moje przebiegi roczne to ok 30.000km. Codziennie dojezdzam do pracy nieco ponad 100km (80% trasa) więc nie ukrywam, że liczę się z kosztami paliwa.
Moje pierwsze mysli skierowałem ku autom z silnikami diesla. Im wiecej jednak rozmawiam z mechanikami tym mam wiecej wątpliwosci. Kazdy przeklina ropniaki, straszy astronomicznymi kosztami napraw. Niewątpliwie nowoczesne diesle do superbezawaryjnych nie należą.
Benzyna z kolei mocno mnie ogranicza jesli chodzi o wielkosc i moc samochodu. Tak naprawdę mogę się tu poruszać tylko wśród aut kompaktowych z silnikami ok 100-110KM.
Podpowiedzcie co tu robic? Gdzie szukać złotego srodka? Moze jakies podpowiedzi odnosnie konkretnych modeli aut?
Jestem w stanie zzakceptować spalanie ok 7l/100km w trakcie codziennych dojazdów do pracy. Jak już pisałem jest to 80% trasa, a mam do wyboru jazdę krajówką bądź S-ką. Obecnie auto którym jezdzę (Modus 1.2 + LPG) nie nadaje się na ekspresówkę. Spalanie mam ok 8l gazu na 100km.