REKLAMA
Witam.
Powoli przymierzam się do wymiany mojej L3 2.0T na coś nowszego i szybszego.
Jako że robię 40 tysięcy kilometrów rocznie to myślałem nad Dieslem.
Bardzo cenię sobie w mojej obecnej Lagunce jej całkowitą bezawaryjność i podobnego oczekiwałbym od następcy. Potrzebuje dużo miejsca w bagażniku bo często wożę jakieś graty. No i też samochód musi być w bardzo bogatej wersji wyposażeniowej, obecnie moja L3 jest w najbogatszej wersji Initiale Paris i pod żadnym pozorem nie chce schodzić na coś gorzej wyposażonego. Musi być także automat. Jeżeli chodzi o rocznik to takie minimum to 2015. Ważne dla mnie jest też to żeby samochód miał już trochę wyjeżdzone i nie był w stanie idealnym z uwagi na to że bardzo mocno eksploatuje samochody i nie chce płakać po delikatnej wgniotce albo otarciu samochodu przez nieuwagę.
W głowie mam-
Renault Talisman
Peugeot 508 II (Tutaj kwestia czy warto dokładać/czekać aż stanieje do jakichś rozsądnych wartości)
BMW F31
Audi A4 B9
Po rozeznaniu na rynku, Talisman mógłby być tylko w wersji 2.0 Dci z uwagi na to jak nieprzychylnie każdy wypowiada się o 1.6 Dci a przy cenach 2.0 Dci to rozwiązanie kompletnie odpada.
Również bardzo dużo negatywnych opinii usłyszałem o F31 i całej serii F stąd i moje wątpliwości co do tego wyboru.
Pytanie, czy warto czekać i wydać więcej na 508 II czy może na rynku są jakieś ciekawe propozycje warto rozważenia. Na tą chwilę mam ochotę odpuścić wymienianie Laguny i pozostać przy niej na kolejny rok z uwagi na kompletne bezrybie.
Ostatnie pytanie, to czy warto nadal sprowadzać samochód z Niemczech? Patrząc po cenach, Polski rynek wydaje się korzystniejszy ale po moich bardzo dobrych doświadczeniach ze własnoręcznie sprowadzanymi samochodami, myślę intensywnie o kupnie samochodu zza granicy jeszcze raz.