Kombinacje z dokumentami

22 Wrz 2014, 07:30

cześć wszystkim,
mam do opisania historię mojego kolegi, i chciałbym wiedzieć co o tym myślicie,

ponad miesiąc temu zakupił on samochodów od pewnego pana na wschodzie Polski, podczas wizyty u niego okazało się, że zaradny pan nie ma jeszcze przy sobie twardego dowodu rejstracyjnego a jedynie miękki, jednak, jako że przebylismy szmat drogi po ten samochód, a sam pojazd byl godny uwagi, więc zdecydowaliśmy się na to, że dowód twardy dośle w coągu kilku dni (była sobota, więc nie mieliśmy możliwości załatwić tego od ręki).
Problemem okazało się jednak co innego, w samochodzie była zamontowana instalacje LPG, jeszcze w rozmowie telefonicznej przed przyjazdem padło pytanie: kiedy była ona założona i czy jest na gwaranacji. Miły pan za każdym razem pytany o to wyraźnie kręcił.
Podczas wizyty u niego okazało sie, że jakichkolwiek dokumentów na tę instalację nie ma. Te równiez miał dosłać w ciągu kilku dni. Warunkiem tej umowy było to, że w dniu zakupu kolega mial mu zapłacić 1000 zł mniej, a resztę dopłacić po otrzymaniu dokumentów od kuriera (z możliwością sprawdzenia dokumentów).

Streszczając się: po koło 2 tygodniach w końcu otrzymaliśmy twardy dowód rejestracyjny oraz kartę pojazdu: brak w nich jakichkolwiek informacji o LPG. Samochód jednak z powodzeniem jednak został przerejstrowany, czekając wciaż na dokumenty od instalacji gazowej..
W międzyczasie, znjaomy mechanik, zorientował się, że instalacja w samochodzie jest używana, butla ma jeszcze około rok ważności, listwa, reduktor - te również są używane. Nie ma więc możliwości, że Sprzedawca mógl dysponować legalną doń dokumentacją.
napisaliśmy do miłego pana, żeby darował sobie swój trud, gdyż załatwianym dokumentami nikt nie jest zainteresowany, a instalację demontujemy. Wydawało nam, że chyba zrozumiał, że nie trafił na idiotów. Jednak parę dni później dzwoni kurier, że ma przesyłkę pobraniową na kwotę 1000 zł, jednak bez możliwości sprawdzenia zawartości. Przesyłka rzecz jasna nie została przyjęta (z miłym panem od początku było ustalone, że jakiekolwiek przesyłki pobraniowe mają być tylko i wyłącznie z możliwością sprawdzenia zawartości paczki)

Wczoraj, mó znajomy powiedział mi, że dostał bardzo zaskakaującego smsa od (jak nam się wydaje małżonki Sprzedawcy) treść mniej więcej:
" z tej strony właściecielka , dlaczego nie dopłaicł pan umówionej kwoty, prosze o wyjaśnienie, jutro zgłaszam sprawę na prokurature"

Teraz moje pytanie, czy tylko mi wydaje się to niedorzeczne? W sensie rozszczenia małżnoki, z którą najwyraźniej mąź nie jest do końca szczery. Facet widocznie chciał przyciąć wałek, od początku nie był szczery w kwestii instalacji LPG samochodzie.
Umowa kupna zpstała podpisana, a samochód jest już dawno po przerejstrowaniu, instalcja LPG znikneła z samochodu,
czy takimi niedorzecznymi wiadomościami nalezy sie w ogóle przejmowac? czy może to mój kolega, nabywca pojazdu powinien tę sprawę gdzieś zgłosić?

pozdrawiam i czekamy na wasze uwagi
brum brum, bruuuum
viatama
Nowicjusz
 
Posty: 3
Miejscowość: stąd.

23 Wrz 2014, 14:17

Wydaje mi się że kolega powinien od razu gdzieś zgłosić sprawę jak poczuł przekręt, ja bym się tym już nie przejmował jeśli auto zostało przerejestrowane.
Barto88
Nowicjusz
 
Posty: 13
Auto: nie mam