15 Lut 2014, 00:36
Witam, serdecznie. Posaram się odświeżyć temat żeby inny użytkowicy a być może potencjalni nabywcy nie "nadziali" się na tych panów. Niestety ja nie sprawdziłem wcześniej na forum co o nich słychać itp więc dałem się zrobić w konia... Przez telefon wszystko ładne piękne, Smax ma przejechane 140tys, serwis, przywiózł go niemiec, który wstawił to w komis bo to jakiś znajomych znajomych i o.. prawda taka, dali dopisek możliwa zamiana, wiem jak wygląda zamiana i jak wtedy komisy liczą auta na zamiane, ale dążąc do tematu w rozmowie z jednym ze starszych Panów - prawdopodobnie ojcem wszystko było ok, opisałem swoje auto, pan opisał Smaxa, powiedziałem z góry że wstępnie maksymalnie mogę dopłacić mu 12tys - auto było za 24 900zł, Pan sprawdził w internecie ceny mojego modelu i zgodził się na przyjad (Opel Zafira A 2003r, Pełen serwis, do 150tys wtedy ją kupiłem, przy sprzedaży 208tys wszystko udokumentowane, wersja Selection, navi, tel, webasto, skóra, klimatronik, 2.2dti 125KM, 7 foteli itd itp.) bardzo był zainteresowany i wkońcu po przemyśleniach stwierdził, że mogę przyjechać i się dogadamy ... następnego dnia, po dobraniu reszty pieniędzy bo wkońcu obiecałem że dojade tam z maksymalną kwotą ruszyłem i tak naprawdę 300km poszło na nic... pan paweł stwierdził, że moje auto warte jest dla niego co najwyżej 8 - 9tys a w tej opcji muszę dopłacić conajmniej 16tys zł, gdzie cena smaxa była 24900 więc jeszcze wyszło że auto zaokrągliło swoją cene do 25tys, tłumaczył to tym że owy niemiec jak przyjedzie i zobaczy ze nie ma auta na placu będzie wołał gotówkę, dodał jeszcze że gdybym miał 23900 w gotówce to mógłbym jeszcze się z nim targować na 23tys... gdzie tu ku^wa sens ?? ;o
kręcenie i robienie człowieka za przeproszeniem w uja... straciłem cały dzień, kilkanaście litrów paliwa, nie śpie na pieniądzach więc po mimo tego że auto paliło mi 5l na trasie jest mi żal i ogarnia wkur... uważajcie na typka bo nie szanuje czyjegoś czasu a tym bardziej wartości człowieka.
...dodam że po przespanej nocy w Hali następnego dnia znalazłem w Pączkowie auto komis i pana którego można śmiało nazwać człowiekiem. Wziąłem w zamiane VW Tourana dopłaciłem Panu 9tys zł i jestem przeszczęśliwy.
Smax: [link do ogłoszenia na Otomoto wygasł]