27 Wrz 2014, 10:26
Tak jak pisałem wcześniej - nie o koszty paliwa tu chodzi tylko o ogólną trwałość. Jeśli ktoś szuka jak najtańszego w utrzymaniu auta do miasta to powinien rozejrzeć się za małolitrażową benzyną - spalanie może nieco większe niż w dieslu, ale zdecydowanie mniej rzeczy, które w przyszłości na 100% nawalą (szczególnie w używanym dieslu, który mógł być różnie traktowany przez poprzedniego właściciela i będzie miał spory przebieg).
Moja koleżanka myślała podobnie jak autor tematu, a potem płacz, że w warsztacie trzeba zostawić 12 tys. zł, bo zalepiło DPF i poszły wtryski.