REKLAMA
Cześć wszystkim Tak jak w temacie, rozważam zmianę auta z racji tego, że obecne jest już nieco leciwe i lekko mnie nudzi. Jednocześnie chciałbym "cofnąć" się z segmentu D na coś z segmentu B lub C, przede wszystkim dlatego, że zależy mi na jak najnowocześniejszym aucie. Zawsze jeździłem "starym, ale dużym' i chyba mi przeszło
Wymagania to komfort podróżowania (miękki nastaw zawieszenia, wygodne fotele) dla dwóch osób, dość cicho w kabinie (wiem, segment może tu być problemem), silnik który poradzi sobie poza miastem (70% jazdy to trasa 90 km/h) i da radę wyprzedzić tira i rzecz jasna - bezobsługowy i bezawaryjny jako całość.
Biorąc pod uwagę, że to dopiero przymiarki, to nie zastanawiałem się jeszcze na poważnie - przeszedł mi przez myśl Fiat Grande Punto, chociaż chętnie kupiłbym Bravo, ale tutaj jak mniemam, przynajmniej o 5 tys. zł za mało, zgadza się?
Była jeszcze Toyota Corolla, Renault Clio raczej nie ze względu na paskudne wnętrze i yyy, przyznam szczerze, pomysły się wyczerpały. Cała reszta jest stara konstrukcyjnie co też odpada. Może wy macie jakieś pomysły?