03 Mar 2014, 10:10
Od 1 stycznia 2014 roku Stacje Kontroli Pojazdów mają obowiązek w bazie danych zapisywać podczas corocznego przeglądu technicznego przebieg samochodu. Muszą to robić na podstawie rozporządzenia ministra transportu w sprawie przeprowadzania badań technicznych pojazdów oraz wzorów dokumentów. Diagnosta podczas przeglądu musi zapisywać wskazania licznika przebiegu na zaświadczeniu dla klientów i w swoim systemie informatycznym. Każda osoba kupująca używany samochód będzie mogła zażądać zaświadczenia od sprzedającego lub od stacji kontroli pojazdów.
Pozwoli to na wyeliminowanie oszustwa w postaci cofania liczników.
Czy będzie to skuteczne? Raczej mało - przecież można spotkać na drogach samochody, które dopiero co wyjechały z SKP po przeglądzie, a mają niesprawne oświetlenie, niesprawny układ wydechowy, wycieki z silnika itd itd. Jak się to dzieje? Dzięki znajomościom z diagnostami. No i dzięki złotówkom. Skoro mozna robić takie przekręty, to jaki problem będzie przed pojechaniem na SKP cofnąć licznik? Oprócz tego z cofaniem liczników można spotkać się zazwyczaj w samochodach sprowadzanych zza granicy, a więc w Polsce będą miały takie auta pierwszy przegląd.
Coś mi się wydaje, że te zapisywanie przebiegu to dotyczy tylko tej uczciwej części właścicieli samochodów, którzy nie cofają liczników.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...