ryoko napisał(a):Oprócz tego ładne perfumy do samochodu
te tańsze to śmierdziuchy, a lepsze, które jakoś da się znieść - ceny z kosmosu za mini flakon. Inna sprawa, że kazdy ma swoje gusta zapachowe - ja np nie trawię zapachów w aucie, wolę jak jest czysto i pachnie kosmetykami
ryoko napisał(a):środek do czyszczenia deski z zegarami,
to już lepiej, acz większość środków do czyszczenia plastików zostawia tłuste ślady/mazy na zegarach, lepiej czyścić je płynem do szyb/alko izopropylowym (dobry też do szyb, bo nie zostawia smug)
ryoko napisał(a):muzykę do auta
tutaj znów kłaniają się gusta, czasami nawet zależy od danej sytuacji, pory dnia, pogody. Są tacy, co w nocy przy pustych drogach słuchają metalowej sieczki, aby nie zasnąć, a jadąc z pasażerami przy kiepskiej pogodzie włączają coffee table jazz (ja np)
Można pomyśleć o jakiś trzech zestawach detilingowych, typu:
3 miejsce: środek do czyszczenia plastików we wnętrzu, aplikator (zwany też padem) do jego nakładania, płyn do alufelg, czernidło do opon
2 miejsce: twardy wosk z aplikatorem (padem), miękkie ściereczki do polerki, ręcznik do osuszania karoserii, szampon samochodowy
1 miejsce: patrz pozycja 2 miejsce, jednak zamiast twardego wosku jakaś politura ceramiczna do samodzielnego nałożenia na karoserię tudzież coś podobnego. Albo zupełnie coś innego i np rejestrator samochodowy.