Kto dzisiaj jeździ przepisowo??

24 Sie 2009, 11:23

Każdy łamie przepisy w wakacje tym bardziej teraz pomagam wujkowi w pracach żniwnych jeżdże kombajnem ciągnikiem itd... I wiem że aby poruszać się kombajnem po drogach publicznych trzeba heder zdejmować i tego kto to wymyślił powinno się powiesić w bizonie zakładanie chederu to ok godziny... I jeszcze miastowi na Ciebie trąbią żeby człowiek zjechał itd.... często też się widzi przy wyprzedzeniu pokazanie środkowego palce albo pukanie się w głowe... dlatego każdy tak jeździ jak jeździ bo jest przysłowiowe "hamstwo"na drogacheaxene, ... ale zauważ że nie wkurzało by Cię jakby każdy Cię wyprzedzał???bodziokardasz, na C nie odłożę na później bo akurat mam czas zrobić to zrobię... I jak mnie spotkasz to co mam niby Ci zrobić?? :mrgreen: Ja jak chciałem wypróbować auto to wyleciałem na autostradę i wytestowałem ... Raz mi się zdarzyło czy dwa że musiałem się spieszyć na spotkanie i nieraz trasa od piotrkowa do tomaszowa robiłem w 10 minut przy prędkości 180km/h ale tego nie powtórzę raczej nigdy co najwyżej 150km/h a szybciej nie pojadę jakiś lęk mam po wypadku z mamą... no ale na 100% 50km/h nie bedę jeździł ...
JEST:
- Renault Scenic II ph2 1.6 16V LPG 115KM 2008r
- Fiat Panda 1.2 8V LPG 60KM 2003r
- Ford Galaxy 1.9 TDI 115KM 2000r
- ZIPP VZ-2 125cm3 2015r
Luke16
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 835
Miejscowość: KNZ
Prawo jazdy: 12 03 2008
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenic II ph2/Panda II/Galaxy
Silnik: 1.6/1.2/1.9
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008

24 Sie 2009, 12:24

Luke16 napisał(a):Każdy łamie przepisy w wakacje tym bardziej teraz pomagam wujkowi w pracach żniwnych jeżdże kombajnem ciągnikiem itd... I wiem że aby poruszać się kombajnem po drogach publicznych trzeba heder zdejmować i tego kto to wymyślił powinno się powiesić w bizonie zakładanie chederu to ok godziny... I jeszcze miastowi na Ciebie trąbią żeby człowiek zjechał itd[...]


A po to ktoś wymyślił, żeby ściągać heder gdy jedziesz po drogach publicznych bo się po prostu nie mieści. Szczególnie na takich bocznych drogach - zasłania widoczność dla tych co jadą za kombajnem i chcą go wyprzedzić. I powiesić jak już powinno się takiego "kombajnistę" co hedera nie ściąga.

Luke16 napisał(a):[...]eaxene, ... ale zauważ że nie wkurzało by Cię jakby każdy Cię wyprzedzał???


Mnie nie wkurza, gdy mnie wyprzedzają. Dla mnie jazda samochodem jest jak... jedzenie czekolady - zamiast ją gryźć czekam aż się rozpłynie w ustach - chcę, żeby ta chwila trwała jak najdłużej, bo to dla mnie przyjemność.
Chyba, że faktycznie się spieszę gdzieś, a nie szło wcześniej wyjechać.

Luke16 napisał(a):[...]... I jak mnie spotkasz to co mam niby Ci zrobić?? :mrgreen:


Podejrzewam, że <b>bodziokardasz</b> nie chciałby Ciebie spotkać na drodze, żeby Tobie czegoś nie zrobić, a nie Ty jemu.

Luke16 napisał(a):[...] no ale na 100% 50km/h nie bedę jeździł ...


Bez komentarza...
Ale widać, że to Twoje początki, życie zweryfikuje to i zobaczymy za jakiś czas jak będzie.

Żeby nie było, że jestem zagorzałym przeciwnikiem nieprzepisowej jazdy. Jak wspomniałem wcześniej, łamać (naginać) przepisy należy z głową i do myślenia używać mózgu, a nie silnika. I też jeżdżę szybciej niż pozwalają przepisy ale poza terenem zabudowanym i nie więcej niż + 20 km/h w zależności od warunków. W mieście staram się trzymać 50, góra 60 km/h. A to że inni jeżdżą szybciej - niech sobie jadą. Wolę jechać wolniej i dojechać do celu w jednym kawałku, niż jechać szybciej i nie dojechać wcale.
Prawo jazdy - nie dla idiotów.
Nawet jeśli już je masz, nie znaczy, że nie możesz nim być.
safari
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 83
Miejscowość: Pleszew

24 Sie 2009, 12:49

safari, a jeździłeś takim kombajnem kiedyś wogóle?? Nie to zauważ że u mnie na wiosze nikt przenigdy nie ściągał chedera w kombajnie bo każdy ma pola najdalej oddalone o kilometr a dwa to założenie takiego chederu to nie 5 minut a godzina... i moje skromne zdanie jest takie żniwa trwają dwa tygodnie czy zamiast wymyślać bezsensowny przepis nie lepiej uważać na taki kombajn??? Nie gdzie tam lepiej gnać przez wieś po 120km/h... widzisz kombajn ma np 4m ja nieraz ciągałem zestawy ciągnikiem i przyczepy z rozłożonymi burtami... kogut na dach i środkiem drogi zjeżdżałem wtedy kiedy miałem miejsce... i już
JEST:
- Renault Scenic II ph2 1.6 16V LPG 115KM 2008r
- Fiat Panda 1.2 8V LPG 60KM 2003r
- Ford Galaxy 1.9 TDI 115KM 2000r
- ZIPP VZ-2 125cm3 2015r
Luke16
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 835
Miejscowość: KNZ
Prawo jazdy: 12 03 2008
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenic II ph2/Panda II/Galaxy
Silnik: 1.6/1.2/1.9
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008

24 Sie 2009, 13:06

Luke16 napisał(a):eaxene, ... ale zauważ że nie wkurzało by Cię jakby każdy Cię wyprzedzał???

eee... nie? A dlaczego miałoby, nie wkurza mnie że ktoś chce szybciej jechać. Wkurzałoby mnie gdyby ktoś kazałby żebym szybciej jechał, gdy jadę przepisowo.
eaxene
Aktywny
 
Posty: 485
Miejscowość: Toruń

24 Sie 2009, 13:10

Luke16 napisał(a):safari, a jeździłeś takim kombajnem kiedyś wogóle?? Nie to zauważ że u mnie na wiosze nikt przenigdy nie ściągał chedera w kombajnie bo każdy ma pola najdalej oddalone o kilometr a dwa to założenie takiego chederu to nie 5 minut a godzina... i moje skromne zdanie jest takie żniwa trwają dwa tygodnie czy zamiast wymyślać bezsensowny przepis nie lepiej uważać na taki kombajn??? Nie gdzie tam lepiej gnać przez wieś po 120km/h... widzisz kombajn ma np 4m ja nieraz ciągałem zestawy ciągnikiem i przyczepy z rozłożonymi burtami... kogut na dach i środkiem drogi zjeżdżałem wtedy kiedy miałem miejsce... i już


Nie jeździłem kombajnem, ale wiem jak się jedzie za nim albo gdy jedzie z przeciwka. Zresztą jeszcze tego lata znalazł się taki, co przejeżdżał przez miasto z założonym właśnie hederem i mi mało co auta nie skasował. Oczywiście bezsensem jest ściąganie i zakładanie hedera, gdy pole masz po drugiej stronie drogi ew. kilkaset metrów dalej, czy tak jak w Twoim przypadku 1 km. Ale musisz liczyć się z tym, że w razie jakiś problemów czy kolizji, to Ty odpowiadasz. Np. ktoś, kto próbował Cie ominąć, zjechał na pobocze i złapał kapcia - Ty płacisz za wulkanizatora albo za nową oponę.

I kolejny raz proszę, pisz jakoś składniej, zgodnie z zasadami. Nieraz muszę kilka razy czytać co piszesz, żeby złapać sens Twojej wypowiedzi.
Ostatnio edytowany przez safari, 24 Sie 2009, 17:04, edytowano w sumie 1 raz
Prawo jazdy - nie dla idiotów.
Nawet jeśli już je masz, nie znaczy, że nie możesz nim być.
safari
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 83
Miejscowość: Pleszew

24 Sie 2009, 13:25

Luke16 napisał(a):czy zamiast wymyślać bezsensowny przepis nie lepiej uważać na taki kombajn??? Nie gdzie tam lepiej gnać przez wieś po 120km/h.


Sam dopiero pisałeś że 50kmph w zabudowanym to stanowczo za mało..
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Najpopularniejsze auta terenowe z USA - co warto importować?
    Samochody terenowe z USA cieszą się niesłabnącą popularnością na całym świecie, a ich import do Europy, w tym Polski, stale rośnie. Miłośnicy motoryzacji doceniają ich niezawodność, wytrzymałość oraz niepowtarzalny styl. ...

24 Sie 2009, 19:15

Luke16 napisał(a):safari, a jeździłeś takim kombajnem kiedyś wogóle??

Jakie uprawnienia trzeba mieć na kombajn? Wystarczy kategoria T? A masz taką?

Tydzień temu byłem na wybrzeżu i jechał koleś kombajnem gigantem. Szeroki na całą drogę, od lewej do prawej, na dwa pasy ruchu. Z przodu podwójne grube opony, z tyłu takie jak w starych traktorach tylne. Ale co najważniejsze jechał bez hedra. Musiał zdjąć, bo by się między drzewami nie zmieścił. Za nim jechał ciągnik z przyczepką z tym właśnie hedrem (swoją drogą nie wiedziałem, że tak to się nazywa).
Ale to na wybrzeżu jakieś takie wielkie pola mają, że zboże to nie na przyczepkę i traktorem, ale normalnie ciężarówkami wozili.
Dishman
Stały forumowicz
Awatar użytkownika
 
Posty: 3725

24 Sie 2009, 19:28

Luke16 napisał(a):zbychu57, zgadzam sie z Tobą i z tym artykułem w 100% :) Dla mnie głównym źródłem wypadków są motocykliści

Ty aby na pewno jesteś w pełni rozwinięty?
Nie umiesz ani pisać, ani czytać - koleś w artykule napisał, że ofiarę motocyklisty widzi raz na pół roku...
menajev
Początkujący
 
Posty: 115
Prawo jazdy: 01 01 2001

24 Sie 2009, 19:50

Dishman napisał(a):
Luke16 napisał(a):safari, a jeździłeś takim kombajnem kiedyś wogóle??

Jakie uprawnienia trzeba mieć na kombajn? Wystarczy kategoria T? A masz taką?

Tydzień temu byłem na wybrzeżu i jechał koleś kombajnem gigantem. Szeroki na całą drogę, od lewej do prawej, na dwa pasy ruchu. Z przodu podwójne grube opony, z tyłu takie jak w starych traktorach tylne. Ale co najważniejsze jechał bez hedra. Musiał zdjąć, bo by się między drzewami nie zmieścił. Za nim jechał ciągnik z przyczepką z tym właśnie hedrem (swoją drogą nie wiedziałem, że tak to się nazywa).
Ale to na wybrzeżu jakieś takie wielkie pola mają, że zboże to nie na przyczepkę i traktorem, ale normalnie ciężarówkami wozili.


Na kombajn potrzebne jest prawo jazdy B lub T oraz uprawnienia kombajnisty żeby mógł kosić - kurs trwa koło 2 tygodni cena różnie.. 100-500 zł.
<b>don't stop tryin'
one day you
you will flyin'
qki007
Stały forumowicz
 
Posty: 1054
Zdjęcia: 9
Miejscowość: Zamość

25 Sie 2009, 00:08

właśnie gdyby (lucky) luke zrobił taki kurs to może by nie zadawał takich głupich pytań w stylu "po co zdejmować heder?",
co najwyżej 150km/h a szybciej nie pojadę jakiś lęk mam po wypadku z mamą... no ale na 100% 50km/h nie bedę jeździł ...

Dla mnie głównym źródłem wypadków są motocykliści

to może napisz coś o tym wypadku?
Serce bije w tempie obrotów maszyny
bodziokardasz
Zaawansowany
 
Posty: 623
Miejscowość: Czarna Ziemia

25 Sie 2009, 07:32

menajev, jestem na 100% ... zapewne widzi bo wszyscy trafiają od razu do kostnicy... bodziokardasz, akurat kursa mam zarówno na ciągnik jak i na kombajn... teraz rozpoczynam robić kurs na kategorię C ... Co do wypadku to źle się mama poczuła i zasłabła za kierownicą, skutek uderzenie w drzewo... mój brat wówczas 4 lata złamana noga i ręka, ja bez pasów wybiłem szybę głową i nic poza tym mi się nie stało oprócz zalania się krwią... samochód złożył się jak paczka zapałek bo miał silnik z tyłu... a była to Skoda 105 ... Co do zdejmowania hedera to nie piszę żeby z nim jeździć na dłuższe dystanse tylko po co go zdejmować jak mam pole przy polu czy oddalone o kilometr dalej... U mnie nikt hedera nigdy nie ściagał i nie widziałem bizona bez hedera... Ściąga go pan który ma kombajn z hederem 6m ale nawet jak jedzie sie za nim to zajmuje taką powierzchnię drogi jak bizon z hederem....
JEST:
- Renault Scenic II ph2 1.6 16V LPG 115KM 2008r
- Fiat Panda 1.2 8V LPG 60KM 2003r
- Ford Galaxy 1.9 TDI 115KM 2000r
- ZIPP VZ-2 125cm3 2015r
Luke16
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 835
Miejscowość: KNZ
Prawo jazdy: 12 03 2008
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenic II ph2/Panda II/Galaxy
Silnik: 1.6/1.2/1.9
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008

25 Sie 2009, 18:51

Luke16 napisał(a):Może temat wyda się śmieszny ale jakże prawdziwy.... Mam prawko prawie drugi rok... i zrobione ok. 60tyś km ... Czyli troszkę już przejechałem... Jeżdżąc po całej Polsce nie znam osoby która by jeździła przepisowo no chyba że Lki i panowie w wieku 80 lat.... Inni wogóle przepisów nie szanują.... Zresztą ja też bo przecież zaraz Cię wyzywają na CB.... że za wolno jadę i ruch tamuję... Moje autko ma 105KM przecież jak bym po mieście jechał 50km/h to by mi on za dużo spalił... i było by to zamulanie silnika... Jak jest z wami... ??


Wiem ze kazdy zaczynał kiedys to czy tamto....wiec rozumiem ze Ty równiez jestes na starcie.
60 000 km to nic kolego,ja majac prawko od 91 roku mam juz min 600 000 km a nigdy nie jezdzilem zawodowo....ale faktycznie duzo jezdzilem....zadnego wypadku choc okres idiotycznej jazdy zaliczyłem tez...

Co do duzego spalania przy 50km/h.... :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: to co powiesz o wlascicielach aut ktore maja powyzej 350 KM?????

Pozdraiwam
Look@p
Nowicjusz
 
Posty: 21
Miejscowość: Bo ja to wiem?

26 Sie 2009, 15:59

Na kombajn nie trzeba prawa jazdy ponieważ sprzęt ten nie podlega rejestracji ani polisie OC, wystarczą uprawnienia które w mojej miejscowości kosztują 160 zł.
A kto nigdy kombajnem nie jeździł niech się nie wypowiada, bo zapewniam że wystarczająco pracy jest by kombajn przygotować i ustawić do sezonu a dodawanie sobie zbędnej roboty przy każdorazowym wjeździe na drogę to absurd chyba że jedziemy przez miasto wtedy jak najbardziej, co do widoczności to heder można podnieść tak wysoko że samochód osobowy mieści się pod nim spokojnie.
Olbrzymy takie jak Claas Lexion które nie mieszczą się na jednym pasie owszem powinny mieć nawet zakaz wyjazdu na drogę bo stwarzają bezpośrednie zagrożenie innym użytkownikom drogi ale takie kombajny jak Bizon czy Dominator z hederem nie przekraczającym 5 metrów to spokojnie można się psunąć jeszcze na pobocze kombajnem, a heder podniesiony przy tym maksymalnie w górę nie będzie stwarzał zagrożenia.
stasiowski121
 

26 Sie 2009, 20:12

stasiowski121 napisał(a):[...]
A kto nigdy kombajnem nie jeździł niech się nie wypowiada, bo zapewniam że wystarczająco pracy jest by kombajn przygotować i ustawić do sezonu a dodawanie sobie zbędnej roboty przy każdorazowym wjeździe na drogę to absurd chyba że jedziemy przez miasto wtedy jak najbardziej[...]


Z kodeksu ruchu drogowego:
"- kierujący kombajnem czy innym pojazdem nie może zajmować więcej niż jeden pas ruchu. Za naruszenie tego przepisu grozi mandat 150 zł i 2 punkty karne .
- szerokość pojazdu nie powinna być większa niż 2,55 m. Za naruszenie tego przepisu grozi mandat do 500 zł."

Niestety drogi są takie a nie inne, szczególnie te boczne i tego szybko się nie zmieni. W tej sytuacji prędzej i lepiej jest dostosować pojazd do drogi, niż drogę do pojazdu.
Jakoś niektórzy zajechać na pole i założyć heder, a po wszystkim znów ściągnąć i zajechać do gospodarstwa - dla chcącego nic trudnego. Nie raz widziałem na bocznych drogach jadący kombajn z hederem z tyłu na przyczepie.

stasiowski121 napisał(a):[...]co do widoczności to heder można podnieść tak wysoko że samochód osobowy mieści się pod nim spokojnie.[...]


Ja nie chciałbym ryzykować przejazdu pod hederem.
Prawo jazdy - nie dla idiotów.
Nawet jeśli już je masz, nie znaczy, że nie możesz nim być.
safari
Początkujący
Awatar użytkownika
 
Posty: 83
Miejscowość: Pleszew

26 Sie 2009, 20:24

safari, nie wiesz co mówisz... w bizonie zdjecie i założenie chederu zajmuje ponad godzinę.... a zauważ że każdy stara się sprzątnąć zboże jak najszybciej by zdążyć przed deszczem... Uwierz mi policja przejeżdża u mnie dzień w dzień po wiosze... ile razy mnie wyprzedzali jak jechałem kombajnem i nigdy przenigdy nikogo nie zatrzymali... jedynie od czasu do czasu wezmą jakiś ciągnik i sprawdzą na czym się jedzie na opale czy na ropie... tyle... Zresztą nikt nigdy u mnie nie ściągał chedera z resztą nie wiem kto ma wózek do chedera... Rozumię jak masz kosę ponad 5m to ten cheder musi być ściągnięty bo by się nikt z nim nie minął czy wyprzedził... Piszesz wg kodeksu: - szerokość pojazdu nie powinna być większa niż 2,55 m ... Agregat który mój wujek posiada ma 3,2m :D i co?? jak ma go złożyć porozkręcać i złożyć na polu :lol: ??? Po to są na kombajnach i ciągnikach tzw. koguty żeby je włączać i żeby ostrzegały kierowców aby uważali...
JEST:
- Renault Scenic II ph2 1.6 16V LPG 115KM 2008r
- Fiat Panda 1.2 8V LPG 60KM 2003r
- Ford Galaxy 1.9 TDI 115KM 2000r
- ZIPP VZ-2 125cm3 2015r
Luke16
Zaawansowany
Awatar użytkownika
 
Posty: 835
Miejscowość: KNZ
Prawo jazdy: 12 03 2008
Przebieg/rok: >50tys. km
Auto: Scenic II ph2/Panda II/Galaxy
Silnik: 1.6/1.2/1.9
Paliwo: Benzyna + LPG
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna
Rok produkcji: 2008