18 Mar 2017, 13:03
No niestety - winny jest kierowca czarnego samochodu - nie ustąpił pierwszeństwa pojazdowi białemu, który był na drodze z pierwszeństwem. A czarny ma obowiązek ustapić wszystkim uczestnikom ruchu znajdującym się na drodze z pierwszeństwem. I tyle jest w przepisach. Wynika więc z niego, że nawet samochód biały jadący nieprawidłowo ( tutaj z nadmierną prędkością ) tak czy inaczej ma pierwszeństwo przed czarnym,
Jedynie co, jak kierowca białego się przyznał, że jechał za dużo, to może być uznany za współwinnego, bo kierowca czarnego mógł źle ocenić czas, w jakim biały się zbliży do skrzyżowania. Gdyby biały jechał prawidłowo ( przypuszczam, że tam jest 50 albo 70 ) to czarny spokojnie mógłby włączyć do ruchu. Kierowca czarnego ma bowiem prawo przypuszczać, że każdy uczestnik ruchu drogowego przesstrzega przepisy ruchu drogowego.
Odpuść dzisiaj, nie spiesz się na cmentarz i nie zabieraj tam innych...