Jak dla mnie, w pierwszej kolejności zdecydowanie Pug 406 coupe
Piękny samochód.
Wg mnie najlepsza opcja to benzynowe 2.0L 132/136 KM (generalnie najmniej problematyczny, choć w sumie brak mu trochę dynamiki przy masie samochodu niemal 1400 kg), później V6 - ale tu już koszta utrzymania i eksploatacji większe (można by jeszcze wspomnieć, że wersje sprzed faceliftingu podobno lepiej sobie radzą z instalacjami gazowymi).
Odnośnie diesla 2.2L HDI, cóż, na pewno jest oszczędny i dynamiczny, ale... FAP i koło dwumasowe
![Smile :)]()
Jak się trafi na odpicowanego trupa, to może być bardzo, bardzo źle, normalka.
Natomiast co do pozostałych propozycji, to nie bardzo mam zdanie. Wprawdzie obstawiałbym Hyundaia Coupe, JEŚLI byłaby to druga generacja, bo ta pierwsza po faceliftingu kompletnie mi się nie podoba
Na temat włoskich nic nie wiem, a poza tym nie jestem fanem ich designu.