Kupić inne auto czy inwestować?

16 Wrz 2020, 14:29

Witam, jest to mój pierwszy post na tym forum :D

Mam spory dylemat, mianowicie jest w domu nieużywany aktualnie od kilku miesięcy Ford Mondeo mk2 1.8TD ('97r.). Silnik chodzi trochę mułowato, do zrobienia rzeczy takie jak rozrząd, ślizgające się sprzęgło, akumulator do wymiany, opony, trochę wizualnie, np. zderzaki popękane... Ale pod względem rdzy jest dobrze.

Zastanawiam się czy opłaca się doprowadzić go do lepszego stanu i nim jeździć czy po prostu szukać sobie innego używanego samochodu.
Budżet mam około 8 tysięcy, jeżeli miałbym szukać czegoś innego, nie licząc "pakietu startowego"
Ogólnie jeżdżę głównie po mieście, czasem między miastami, z reguły odległości 20-30km

Co byście doradzili?
maadei
Obserwowany
 
Posty: 2

16 Wrz 2020, 14:39

Wszystko zależy co chcesz kupić. Za 8 tys kupisz auto segmentu B które będzie już czymś lepszym, młodszym itd, natomiast jak masz zamiar w kolejne tego typu auto tej samej klasy sięgać to nic nie kupisz ciekawego, 5 lat młodszy Passat czy mondeo mk3, czy jakiś Accord, nie będzie lepszym autem, też skarbonka i też już staroć.

Z drugiej strony no koszt akumulatora czy opon raczej ogromny nie będzie, rozrząd to też eksploatacja.
Kupisz auto za 8 tys i też może paść akumulator czy być rozrząd do wymiany.
jedno jest pewne -nowego auta za 8 tys raczej nie kupisz :)
demirbiras
Zaawansowany
 
Posty: 931
Prawo jazdy: 14 08 2009
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Astra H
Silnik: 1,8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

16 Wrz 2020, 14:53

W sumie racja, bardziej tylko martwi mnie to sprzęgło i to, że silnik jest zmulony, bo nie orientuję się jakie to by mogły być koszta i czy opłaca się w to bawić... Co do kupowania innego auta to wchodzi w grę też hatchback, tylko czy za 8k coś by się sensownego znalazło ewentualnie?
maadei
Obserwowany
 
Posty: 2

16 Wrz 2020, 14:54

Jeśli faktycznie auto bez rdzy (lub nie ma jej zbyt wiele) i do zrobienia jest tylko tyle, to IMO warto włożyć te 2k i jeździć. Przynajmniej wiesz co masz (przynajmniej wynika to z Twojego pierwszego postu).
mike
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 14201
Zdjęcia: 15
Miejscowość: Zawiercie|Śląsk
Prawo jazdy: 04 09 2013
Auto: Lexus ES 330
Silnik: 3.3 V6 228KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Skrzynia biegów: Automatyczna
Rok produkcji: 2004

16 Wrz 2020, 21:06

Zależy co chcesz zrobić ale za sam rozrząd i sprzęgło zostawisz prawie 2 tyś a gdzie jeszcze przywrócić moc, kupić aku, opony, o zderzakach nie wspomnę. Ma złom go i tłuc następnego robiąc podstawy albo opróżnić skarpetę i kupić już coś sensownego
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16687
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

17 Wrz 2020, 08:21

Sprzęgło robisz u jakiegoś wieśka mechanika po taniości, wymieniasz sam pasek rozrządu, akumulator kupujesz "normalny" - nie jest przyspawany do auta, możesz go później zabrać. Opony? Jakie tam idą? 14? Przecież jakiś wielosezon w tym rozmiarze to śmieszny pieniądz. A zderzakami nie ma się co przejmować bo w tych sprzętach krasza się od patrzenia.

Kupisz auto za 8 a i tak ten 1-2k masz do włożenia na start (a np. nowych opon czy aku mieć nie będziesz) + nie wiadomo co tam wyskoczy
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km
  • Ciekawe publikacje motoryzacyjne

    Mitsubishi Fuso, czyli drzewo wschodzącego słońca
    Na zaproszenie Mercedes-Benz Polska gościliśmy w Japonii. Głównym celem wyjazdu tam, oprócz odwiedzenia wystawy samochodów Tokyo Motor Show, była prezentacja firmy Mitsubishi Fuso Bus and Truck Corporation ...

17 Wrz 2020, 11:34

Invi napisał(a):Sprzęgło robisz u jakiegoś wieśka mechanika po taniości,
a potem płacz że na czymś Cię oszukał lub sprzęgło padło po 10k bo założył najtańsze z półki :ok:
Invi napisał(a):wymieniasz sam pasek rozrządu
nie każdy ma możliwości i umiejętności.
Opony można używki też jakieś lub budżetówki, ale nawet budżetowo licząc to ja sensu nie widzę.
-Rozrząd z allegro 400zl, nikt taniej jak za 200zl nie zrobi
- sprzęgło z allegro ok 500zl plus wymiana najtaniej u Wiesia to jakieś 300 zł
-opony używki 100 zł założenie 60
Juz mamy 2k :!: aku 200zl, za zderzaczki w zamienniku trzeba dać 400, i właśnie zainwestowałeś ponad 2.5k i to po taniości a później może okazać się ze Turbo is dead i wrzuciłeś kasę w kupkę złomu.
Da się za te pieniądze spokojnie kupić auto do tłuczenia bez ponoszenia większych inwestycji.
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16687
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

17 Wrz 2020, 12:05

No ja bym mocno dyskutował czy w aucie za 8 tys (czyli też starym) ktoś wymieniał opony na nowe przed sprzedażą, nowy akumulator, zrobił kompletny rozrząd, sprzęgło nowe itd.
Jedyna jakakolwiek opcja to malutkie auto klasy B z dekadę młodsze z prostym silnikiem, od starszej osoby, samotnej itd.
Na pewno nie diesle z przebiegami 500-600 tys wytłuczone przez Polaków.
demirbiras
Zaawansowany
 
Posty: 931
Prawo jazdy: 14 08 2009
Przebieg/rok: 12tys. km
Auto: Astra H
Silnik: 1,8
Paliwo: Benzyna
Typ: Hatchback
Skrzynia biegów: Manualna

17 Wrz 2020, 13:08

Kao napisał(a):a potem płacz że na czymś Cię oszukał lub sprzęgło padło po 10k bo założył najtańsze z półki


Jeśli ktoś sobie nie potrafi samodzielnie kupić części to już nie moja wina.

Kao napisał(a):Da się za te pieniądze spokojnie kupić auto do tłuczenia bez ponoszenia większych inwestycji.


Jak ma być auto do tluczenia bez inwestycji to w tym wystarczy sprzęgło zrobić :mrgreen:
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

17 Wrz 2020, 16:01

Invi napisał(a):Jeśli ktoś sobie nie potrafi samodzielnie kupić części to już nie moja wina.
znajdź tego mechanika który by chciał coś robić na częściach kupionych przez klienta :lol:
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16687
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

17 Wrz 2020, 16:58

Kao napisał(a):znajdź tego mechanika który by chciał coś robić na częściach kupionych przez klienta


Chcesz kontakty do wszystkich, u których naprawiałem swoje auta odkąd tylko kupiłem pierwsze? Kiedy jestem pewien co dokładnie siedzi w aucie to zawsze mam swoje części, takie jakie chcę, nigdy nie było z tym problemu, zarówno w "indywidualnych" warsztatach jak i w sieciówkach (a w sumie sieciówkę mam teraz po drugiej stronie ulicy więc tam robię wszystko). Jak bardzo chcesz to ostatnio wygrzebałem fakturę na wymianę oleju, 75 złotych, mechanik części za taką kasę nie kupował :mrgreen:
Szczerze? Nie zostawiłbym auta mechanikowi, który wyjechałby z tekstem, że naprawia tylko na swoich częściach, nie mam zamiaru dopłacać ze względu na czyjeś układy (już pomijam markę części jaka zostanie wrzucona a jakiej oczekuję)
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

17 Wrz 2020, 21:01

Invi fajnie Ci się trafiło :happy: żeby każdy miał takie szczęście :mrgreen:
Czuje się jak świeżak w temacie garażowym :wink: takie pytanie.... Dałbyś gwarancję na usługę i jednocześnie naraził renomę gdy klient przyniósł by Ci regenerowane turbo nie wiadomo jak i gdzie? Jakbyś dostał do ręki najtańsze lub niekompletne sprzęgło? Najtańsze łożysko? Itd itd?
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16687
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

17 Wrz 2020, 21:25

Kao napisał(a):Dałbyś gwarancję na usługę i jednocześnie naraził renomę gdy klient przyniósł by Ci regenerowane turbo nie wiadomo jak i gdzie? Jakbyś dostał do ręki najtańsze lub niekompletne sprzęgło? Najtańsze łożysko? Itd itd?


Gwarancja na usługę to gwarancja na usługę a na część to na część. Kiedyś laska zarządzająca flotą wymyśliła, że wrzucimy do mojego auta piastę max gear (bo to średnia półka cenowa xD), po trzech tygodniach kolejna wymiana, tym razem na skf. To wina warsztatu, że dziadostwo się rozleciało?
Ze swoimi częściami przychodzi klient, który ma jakieś pojęcie i jest świadomy tego co chce zamontować, zna ryzyko jeśli chce dziadować.

BTW kiedyś oddałem auto na ogarnięcie gornego mocowania tylnego amortyzatora (nie kupowałem części bo te dwie gumki może 40 zeta kosztowały) to cymbał mi założył na śrubę kawałek zielonego węża ogrodowego bo części nie dało się od ręki kupić. Dbał o reputację?
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km

17 Wrz 2020, 22:23

Tylko wytłumacz to wszystko klientowi, przyniesie Ci najtańsze łożysko z półki, po chwili się rozleci i kto będzie winny? Oczywiście że mechanik bo teoria będzie że pewnie coś źle złożył, jakiś czas temu był tu temat gdzie gość naprawiał auto u znajomego mechjaniora po totalnej taniości typu obrócona panewka i kazał założyć nowe bez szlifu, to coś tam jeszcze się posypało coś jeszcze a na koniec dupe obrobił gościowi który ratował mu zwłoki bo gość nie chciał inwestować a jeździć. Ciekawe co mechanik by Ci powiedział gdyby wstawił auto na podnośnik, wyjął sanki i skrzynie a Twoje allegrowe sprzęgło było by nie takie? Właśnie zablokowałeś gościowi stanowisko pracy, on traci i kasę i nerwy.
Tobie się tylko wydaje ze to takie proste bo Ty stoisz po tamten stronie :ok:
To nie moc ani sprzęt a technika czyni z Ciebie zawodnika
Kao
Moderator
Awatar użytkownika
 
Posty: 16687
Zdjęcia: 107
Miejscowość: Francja
Przebieg/rok: 40tys. km
Auto: Bmw 645Ci, M3, Vw T4

18 Wrz 2020, 08:53

Każdy w swojej działalności spotyka jakieś problemy i musi się z nimi zmierzyć, takie ryzyko zawodowe. Ja mogę jechać 300km do klienta i nic nie załatwić tak mechanik może dostać nieodpowiednie części (i nie ma znaczenia czy to klient przyniesie daną część czy przywiezie pracownik hurtowni).
Ja od mechanika wymagam wykonania konkretnej usługi za umówioną kwotę a nie doktoryzowania się, że warto wkładać filtry knechta albo lożyska skf do gruza za 3k. Kiedy idę do klienta to nie robię mu zamówienia według własnego widzimisię, pracownik w markecie nie wrzuca mi do wózka towaru który mam kupić. Jeśli mechanik ma zamiar ingerować w moją "wolność" w doborze części, które chce mieć w aucie to po prostu będzie miał więcej wolnego czasu
Invi
Forumowicz VIP
 
Posty: 6604
Przebieg/rok: >50tys. km