REKLAMA
Witam,
potrzebuje waszej opinii.
Sedan, wersja: B, rok produkcji: 2000, 142 000 km, skrzynia biegów: manualna, moc: 101 KM (74 kW), pojemność skokowa: 1596 cm3, benzyna, granatowy-metallic, liczba drzwi: 4/5, Autko z Niemiec, zarejestrowane w Polsce.
Dodatkowe wyposażenie: ABS, el. szyby, el. lusterka, klimatyzacja, centralny zamek, poduszka powietrzna, radio / CD, wspomaganie kierownicy, immobiliser, komputer, welurowa tapicerka, EDS, światła przeciwmgłowe, kierownica wielofunkcyjna
Dodatkowe informacje: pierwszy właściciel, serwisowany w ASO, bezwypadkowy, garażowany.
Stan wewnątrz oceniłbym na 6/6 - nie można się do czego przyczepić.
Jeśli chodzi o stan zewnętrzny to:
Auto po gradobiciu (pod światło widać kilka wgnieceń na tyle, dachu i masce z przodu - jest ich ok 8.), tylni zderzak był malowany (wyszło na mierniku), mechanika zdziwiło, że chłodnica nie jest prosta tylko ma kształt lekko 'owalny' - i patrze w necie nowe chłodnice, schematy i widać, że vectra ma takie chłodnice - zgadza się?
Radio w aucie jest zablokowane - zablokowało się po wymianie akumulatora - chce i tak zmienić bo to obecne jest na kasety.
Sprzedawca mówi, że klimatyzację trzeba nabić - mechanik po wstępnych oględzinach wolałby to sprawdzić w serwisie - mówi, że może być coś nieszczelnego czy coś w tym stylu i pociągnie mnie to nieźle cenowo jeśli chciałbym naprawić. W aucie śmierdzi trochę benzyną - podobno trzeba wymienić filtr i będzie ok.
Jutro mam możliwość wzięcia samochodu na serwis do mechanika, który wstępnie je oglądał - sprawdziłby zawieszenie + uszczelnienie klimatyzacji.
Zastanawia mnie też, że sprzedawca sprowadził ten samochód na inne nazwisko, w fakturze cena auta to 5600 zł. Brakuje jednego kluczyka.
Chciałbym też sprawdzić czy auto nie jest kradzione w związku z tym, że brakuje klucza i faktura na inne nazwisko.
Co myślicie?
Dodam, ze jak na 11 letnią vektre auto IDEAŁ - nawet mechanik się zdziwił, że nie ma ŻADNEGO ogniska rdzy, w środku jak w pałacu. Chodzi jak igiełka, cicho, zawieszenie nie wybite i wgl.a
A facet chce sprzedać za 13 800, ale może spuścić do 12 500 zł.
Proszę o pomoc bo muszę dziś wieczorem podjąć decyzję.
